W przyszłym roku przed energetyką stać będą poważne wyzwania (RELACJA)

15 grudnia 2021, 17:00 Atom

Jakie będą najważniejsze wyzwania stojące przed polskim sektorem energetycznym w 2022 roku? O tym rozmawiali uczestnicy debaty „Co czeka nas na rynku energetycznym w 2022 roku?”, która odbyła się w środę po południu w Centrum Prasowym PAP.

Debata ekspercka pt. "Co czeka nas na rynku energetycznym w 2022 roku?". Fot. Michał Perzyński
Debata ekspercka pt. "Co czeka nas na rynku energetycznym w 2022 roku?". Fot. Michał Perzyński

Wyzwania dla polskiej energetyki w 2022 roku

– Na przyszły rok mamy w ministerstwie dwa zadanie: dokończenie prac nad ustawą o inwestycjach w energetykę jądrową, drugą kwestią jest decyzja decyzja o modelu biznesowym i być może o partnerze przy polskim atomie. Przełoży się to na rachunki za prąd. Będzie to też miało wpływ na inflację. Musimy mieć na uwadze, że wszystkie decyzje rządu będą miały fundamentalny wpływ na ceny energii. Będzie to „być albo nie być” dla polskiego przemysłu, dzisiaj importujemy cement zza granicy UE, gdzie ceny energii są bardzo niskie. Decyzja o atomie będzie najważniejszą decyzją gospodarczą polskiego rządu od dekady – powiedziałl Łukasz Sawicki z Departamentu Energii Jądrowej w ministerstwie klimatu i środowiska. – Zastanawiamy się, czy nie wpisać SMR do strategii dla polskiego ciepłownictwa, gdzie mogłyby się one przyczynić do dekarbonizacji tego sektora – podkreślił.

– Inwestycje w OZE i paliwa alternatywne przyspieszą w stosunku do tego, co zakładaliśmy w 2020 roku. Będziemy publikować nową strategię PKN Orlen, projekty zakładają większą redukcję emisji i inwestycje w OZE, np. w offshore, czy wodór albo CCS. Wierzę, że tempo będzie szybsze, ale jesteśmy ograniczeni ryzykiem inwestycyjnym – powiedział Karol Wolff, dyrektor biura strategii i projektów strategicznych w PKN Orlen. – Inwestowalibyśmy w onshore, gdyby nie utrudniały tego istniejące regulacje. Póki co pozyskujemy takie projekty wykupując je, ale widzimy możliwości inwestycji w nowe projekty. SMR to technologia nowatorska, która ma długą drogę przed sobą. Ta technologia pozwoli nam na dekarbonizację naszych zakładów produkcyjnych, z drugiej strony widzimy potencjał SMR na rynku komunalnym – mówił Karol Wolff.

– Na wzrost cen gazu miało wpływ wiele czynników na całym świecie. W to wpisała wpisała się polityka Gazpromu, który ograniczył się tylko do ustalonych wcześniej dostaw. Mam nadzieję, że te czynniki się nie powtórzą. Z drugiej strony sczerpywanie magazynów sprawi, że wiosną będzie trudno będzie je zapełnić – powiedział Maciej Lachowski, zastępca dyrektora Departamentu Energii w PGNiG. – Gaz musi być paliwem przejściowym, bo nie ma technologii i infrastruktury, która mogłaby go zastąpić. Regulacje, które powstają, będą wymuszały odejście od węgla. Nie możemy przejść na OZE z dnia na dzień. Biometan bardzo łatwo wtłoczyć do obecnej infrastruktury gazowej, trudniej będzie z wodorem – dodał.

– Blackout przypomina wjazd maluchem pod górę, czasami ktoś musi z niego wysiąść, by tam wjechał. W niektórych momentach może się zdarzyć, że czasem zabraknie mocy. Blackout jest brakiem mocy, który poprzedza wzrost cen, co w Polsce już się dzieje. U nas na to wpływają wysokie ceny uprawnień do emisji CO2. Nie ma prostych rozwiązań tego problemu. Potrzebujemy mocy dyspozycyjnych w systemie. Dzisiaj mówimy o radykalnym pogorszeniu ekonomiki wytwarzania energii w elektrowniach węglowych. Sytuacja jest coraz pilniejsza. Do 2030 roku mamy do wyboru źródła odnawialne na dużą skalę i gaz jako uzupełenienie – powiedziała dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezeska Forum Energii. – Powinniśmy oprzeć miks na OZE i traktować gaz jako uzupełnienie. Nie możemy zamknąć się w pułapce gazowej. Musimy mieć strategię gazową, która zdefiniuje w których kierunkach chcemy inwestować w gaz, a w które nie – zaznaczyła.