Warsewicz: Prześwietlić działania Alstomu w Polsce

30 grudnia 2014, 13:15 Infrastruktura

Alstom – producent Pendolino przyznał się do korupcji, a amerykański Departament Sprawiedliwości nałożył na niego rekordową grzywnę 772 mln dolarów. Jak donosi indyjski portal zeenews.india.com, do korupcji miało dochodzić również w Polsce, a brytyjski prokurator Simon Farrell oskarża o udział w procederze b. wiceprezydenta Warszawy Jacka Z. i b. prezydenta Warszawy Pawła Piskorskiego – napisał portal niezalezna.pl.

Pendolino. Fot. Wikipedia

– Całkowitym osądzeniem podejrzanych powinny się zająć odpowiednie instytucje: prokuratura i sądy. Bez precedensu jest na pewno wysokość kary na Alstom nałożona przez stronę amerykańską, bowiem o samych podejrzeniach o korupcję tej akurat firmy były publikowane już wcześniej przez różne portale światowe – zauważył w rozmowie z naszym portalem Czesław Warsewicz, wydawca portalu nakolei.pl, b. prezes PKP Intercity.

Jego zdaniem udowodniona w Stanach Zjednoczonych korupcja Alstomu miała miejsce w różnych częściach świata: w Chinach, Wlk. Brytanii, Arabii Saudyjskiej czy Indii.

– Sprawa ma szerszy zasięg i dotyczy także Polski: we wcześniejszych latach Alstom dostarczał wagony do I linii metra warszawskiego – przypomina dalej Czesław Warsewicz. – Ostatnio ta sama firma dostarczyła Polsce pociągi Pendolino. Sam już wielokrotnie na ten temat mówiłem o tym, że ich zakup powinien podlegać ścisłej procedurze sprawdzenia. Już sam tyko fakt złożenia tylko jednej oferty na dostarczenie szybkich pociągów na potrzeby PKP Intercity – właśnie przez Alstom, i to na kontrakt, którego wartość sięga prawie 2 mld zł, już sam w sobie może wzbudzić wątpliwości co do rzetelności jego prowadzenia .

Warsewicz wstrzymuje się od wydaniu wyroku czy rzeczywiści dochodziło do korupcji. Ale wiele niejasnych oznak dotyczących prowadzenia tego przetargu, poddaje w wątpliwość prawidłowe i rzetelne przeprowadzenie tego przetargu.

– Zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę, że zgodnie ze znanymi publicznie statystykami pociągi Pendolino jeżdżą w połowie puste – dodaje Czesław Warsewicz. – Zasadność tego zakupu staje się coraz bardziej wątpliwa. Dodajmy jeszcze do tego tzw. uziemianie wielu połączeń lokalnych i regionalnych, w związku z rozpoczęciem jazdy Pendolino na polskich torach; ponadto spodziewane zamknięcie Dworca Centralnego na kilkuletni okres jego modernizacji, połączone z zamknięciem linii średnicowej.

Zdaniem Warsewicza wszystko to wskazuje na absurd ekonomiczny tego zakupu. Jeśli jest tyle wątpliwości i nieracjonalności związanych z tym zakupem, rodzi to pytanie: po co tego dokonano? Należy jak najszybciej znaleźć odpowiedź na te pytania.

– Opublikowanie informacji o tym o udowodnionym korupcyjnym procederze, powoduje, że u nas należy także należy wnikliwie prześwietlić działania Alstomu – twierdzi Czesław Warsewicz. – Już pojawiła się informacja o osobach zamieszanych w ten proceder. Wpisuje się to w okres realizacji tych projektów i ich bezzasadności ekonomiczno-finansowej. Dotyczyło Pendolino, ale i przetargu na dostawę wagonów do I linii metra warszawskiego. Zdaniem b. prezesa PKP Intercity istnieje wiele przesłanek, by właśnie teraz tych analiz dokonały w sposób rzetelny i wnikliwy odpowiednie instytucje: prokuratura, CBA czy CBŚ.