Kryzys w Wenezueli może odbić się na cenach benzyny w Polsce

4 lutego 2019, 06:30 Alert

Sankcje przeciwko Wenezueli uderzyły w rynek amerykański – podaje Wall Street Journal. Mogą także uderzyć w polski.

Z powodu ograniczeń handlu ropą wenezuelską w USA na tym rynku zaczyna brakować ciężkiej ropy. Wenezuela jest drugim dostawcą ropy do Stanów Zjednoczonych i słała tam ponad 500 tysięcy baryłek dziennie.

Ropa wenezuelska stanowi większość dostaw do rafinerii Corpus Christi, Texas City, Lake Charles, Saint Charles i Cahlmette w stanach nad Zatoką Meksykańską. Tymczasem ropa wydobywana ze złóż łupkowych w USA jest lekka. Zakłady te potrzebują ciężkiej ropy do tworzenia mieszanek niezbędnych do uzyskania określonych produktów petrochemicznych.

Alternatywa do Wenezueli to Kanada, która ma problem ze zbyt niską przepustowością ropociągów, oraz Arabia Saudyjska i Meksyk, które obniżają wydobycie. Z tego względu rośnie cena ropy WTI na giełdzie amerykańskiej i przekracza obecnie 55 dolarów za baryłkę. Amerykanie obawiają się podwyżki cen benzyny, który może jednak ograniczyć wykorzystanie pokaźnych zapasów w magazynach amerykańskich.

Wpływ sankcji USA na ropę z Wenezueli może przynieść globalną podwyżkę cen ropy ciężkiej. Polska sprowadza głównie taką, w postaci mieszanki REBCO z krajów byłego Związku Sowieckiego na czele z Rosją. Mimo to, PKN Orlen i Grupa Lotos podejmują wysiłki na rzecz redukcji zależności od głównego dostawcy, Rosnieftu.

Wall Street Journal/Wojciech Jakóbik