Wójcik: Przemyt ropy naftowej przez islamistów obniża jej cenę na światowych rynkach

27 sierpnia 2014, 12:14 Ropa

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Irackie ministerstwo ropy jest bardzo zaniepokojone doniesieniami, że ten surowiec ze złóż irackich na obszarze opanowanym przez siły Państwa Islamskiego jest nielegalnie eksportowana na rynki międzynarodowe, generując przychody dla tej struktury terrorystycznej.

Siły Państwa Islamskiego zajęły obszary północno-zachodniej części Iraku. Firmy eksploatujące obfite złoża węglowodorów na tych terenach wycofały się ze względów bezpieczeństwa. Wydobycie ropy z tych złóż przejęły ekipy sprowadzone przez dżihadistów Państwa Islamskiego, które opanowały również rurociągi i całą infrastrukturę.

Podobna sytuacja jest na polach naftowych w Syrii. Rada Bezpieczeństwa ONZ w zeszłym tygodniu przyjęła uchwałę potępiającą przemyt i sprzedaż ropy w celach finansowania Państwa Islamskiego ogłoszonego przez islamistów w Iraku i na Bliskim Wschodzie. Irackie ministerstwo ropy 20 sierpnia oficjalnie wezwało państwa członkowskie ONZ do podjęcia działań uniemożliwiających ten groźny proceder.

Rząd w Bagdadzie przypomina, że do legalnego eksportu ropy irackiej jest państwowa firma sprzedaży surowca SOMO. Analitycy rynku ropy w ostatnich tygodnia bija na alarm, ponieważ przemyt i eksport ropy „na czarno” stał się szeroką praktyką w państwach opanowanych przez ekstremistów islamskich od Iraku do Nigerii. Podejrzewany jest o ten proceder także Iran.

Są to kraje, gdzie cena ropy, benzyny i innych produktów naftowych jest bardzo niska i pokusa przemytu ropy na rynki międzynarodowe jest bardzo silna. Bardzo duże dochody z nielegalnego eksportu ropy są jedną z podstaw finansowania islamskiego terroryzmu, zwłaszcza Państwa Islamskiego, budującego trwałe instytucje w Iraku, Syrii oraz w innych obszarach Bliskiego Wschodu.