Wójcik: Zwrot w amerykańskiej polityce energetycznej w Kongresie

30 marca 2015, 08:30 Energetyka

KOMENTARZ

Kapitol. Fot. Wikimedia Commons
Kapitol. Fot. Wikimedia Commons

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Federalna polityka energetyczna Stanów Zjednoczonych robi zwrot w prawo, po tym, jak Izba Reprezentantów zdominowana przez Republikanów uchwaliła ustawę budżetową. Agencja Ochrony Środowiska (US Environmental Protection Agency – EPA) oraz Departament Spraw Wewnętrznych zapowiadają protesty, które jednak najpewniej na nic się nie zdadzą. W maratonie głosowań w Senacie, Republikanie mający większość, ostatecznie prawie wyczyścili budżet ze wszystkich zbędnych ich zdaniem wydatków, zwiększając jedynie środki finansowe na obronę narodową i usuwając ograniczenia w bezpośrednim finansowaniu sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Związana z budżetem polityka podatkowa ma znosić przywileje i ulgi dla energetyki odnawialnej i ochrony klimatu. Wychodząc konsekwentnie z republikańskich założeń programowych, Kongres krytycznie odnosi się do wydanych przed administrację urzędującego prezydenta USA Baracka Obamy 21 marca przepisów regulujących stosowanie technologii szczelinowania hydraulicznego. Przepisy zostały także zaskarżone przez Niezależne Stowarzyszenie Naftowe Ameryki (Independent Petroleum Association of America – IPAA). Barry Russel, prezes IPAA, złożył pozew przeciw tym przepisom w federalnym sądzie okręgowym w stanie Wyoming.

– Szczelinowanie hydrauliczne jest wykonywane w pełni bezpiecznie i odpowiedzialnie w Stanach Zjednoczonych od ponad sześćdziesięciu lat – podkreślił w uzasadnieniu pozwu Russel – Nigdy nie powodowało żadnych szkód i zagrożeń. Nie budziło żadnych zastrzeżeń.

Jego zdaniem każdy sektor energetyki ma różne wymagania technologiczne, a stosowanie technologii zależy od lokalnych warunków. Dotyczy to również szczelinowania. Dlatego władze i instytucje poszczególnych stanów są dużo bardziej kompetentne i skuteczne w regulowaniu szczelinowania hydraulicznego niż władze federalne.

Republikańscy kongresmeni są na ogół zgodni, że przepisy, wydane 21 marca przez Departament Spraw Wewnętrznych oraz Agencję Ochrony Środowiska (EPA) w sprawie szczelinowania hydraulicznego, były pomyślane przez Obamę, jako blokujące amerykańskich producentów ropy i gazu z łupków. Ich zdaniem, jest to jedyny powód wydania tych przepisów.

Komitet nauki, technologii i zagospodarowania przestrzennego Izby Deputowanych (komitety Izby Deputowanych to organy robocze tej Izby, podobnie jak w polskim parlamencie komisje sejmowe) pod przewodnictwem Lamara Smith’a z San Antonio (Teksas), nie otrzymał żadnych – ustawowo należnych – uzasadnień nowych przepisów od Administratora EPA Giny McCarthy. Pomimo obowiązku przekazania takich uzasadnień i pomimo licznych monitów z Kongresu. Jedyna odpowiedź, merytorycznie zresztą niedotycząca nowych przepisów, została przesłana z EPA, po tym, gdy komitet postawił formalny zarzut, że Agencja prawdopodobnie naruszyła prawo.

W Izbie Deputowanych w ubiegłym tygodniu miały rozpocząć się prace nad ustawą uchylającą zakaz eksportu węglowodorów, jednakże zostały przesunięte na kwiecień, ponieważ uznano, że prace te muszą być poprzedzone odpowiednimi przygotowaniami merytorycznymi. Eksperci i producenci ropy naftowej oraz gazu ziemnego mają członkom Izby Deputowanych i Senatorom przedstawić analizę obecnych skutków zakazu eksportu dla gospodarki USA. Tymczasem rosną zapasy ropy, które w ub. tygodniu wzrosły kolejny raz, osiągając 8,2 mln baryłek.

Znana teksaska wyższa uczelnia Rice University opublikowała 25 marca w Waszyngtonie raport analizujący obecne skutki obowiązującego przez cztery dekady rygorystycznego zakazu eksportu ropy z USA. Wnioski z raportu są jednoznaczne – wolna sprzedaż ropy amerykańskiej na rynkach zagranicznych zapewni wymierne i duże korzyści gospodarcze oraz bezpieczeństwo energetyczne w okresie światowego spadku cen ropy.

Z europejskiego punktu widzenia istotna będzie także liberalizacja eksportu gazu skroplonego, który w znacznych ilościach mógłby docierać tankowcami do portów Starego Kontynentu.