Wolff: Niebawem przedstawimy strategię Orlenu po fuzji (WIDEO)

25 stycznia 2023, 07:20 Energetyka

Rozmowa BiznesAlert.pl z Karolem Wolffem, dyrektorem biura strategii PKN Orlen, jest poświęcona kolejnym fuzjom: z Energą, Lotosem i PGNiG. Po co to wszystko Orlenowi? Nowa strategia Orlenu zostanie przedstawiona niebawem.

Rozmowa z Karolem Wolffem, dyrektorem ds. strategii PKN Orlen. Grafika: BiznesAlert.pl
Rozmowa z Karolem Wolffem, dyrektorem ds. strategii PKN Orlen. Grafika: BiznesAlert.pl

– Domykamy realizację środków zaradczych – powiedział Wolff. – Pozostaje do zakończenia jedna transakcja sprzedaży baz paliwowych firmie Unimot. – Mamy grupę złożoną z PGNiG, Orlen, Lotos i jeszcze Energi. De facto stworzyliśmy duży koncern paliwowo-energetyczny – powiedział szef strategii Orlenu. – Spółki oil and gas były dotąd rozdzielone. PGNiG był odpowiedzialny za wydobycie, a Orlen i Lotos za przerób oraz produkcję paliw. Po połączeniu Grupa Orlen stała się prawdziwym koncernem naftowo-gazowym. – Chcemy robić wszystko, aby silny podmiot mógł więcej. Widzimy duże korzyści z łączenia wszystkich grup. Tworzymy jeden podmiot mogący funkcjonować w całym łańcuchu dostaw – tłumaczył Wolff.

– Widzimy możliwości dywersyfikacji działalności ku energetyce. Patrząc na przyszłość sektor naftowy będzie się zmieniał, ewoluował a na znaczeniu będzie zyskiwać energetyka, a tracić ropa naftowa i gaz. Mówimy o elektryfikacji gospodarki, która jest prognozowana w dokumentach regulacyjnych Unii Europejskiej czy trendach na rynku. – Za chwilę opublikujemy strategię Grupy Orlen, w której pokażemy ambicje rozwoju w nowych obszarach działalności. One będą wynikać także ze skali – zapowiedział dyrektor Wolff. – Proces fuzji się de facto zakończył i jesteśmy po realizacji środków zaradczych. Nie widzę zagrożeń dla fuzji związanych z wojną. Ona oczywiście tworzy niestabilność na rynku energetycznym, które odczuwamy wszyscy, ale to nie jest wyzwanie dla samej fuzji.

– Proces ten był kształtowany długo przed wojną i raczej miał na celu stabilizowanie działalności naszych grup oraz ich wyników. W momencie, gdy funkcjonujemy na rynku, którego niestabilność się zwiększyła, to zebranie zdolności do finansowania w ramach jednej grupy jest bardziej korzystna – podsumował Wolff. – Odporność naszych podmiotów na szoki wzrosła.

Opracował Wojciech Jakóbik