Wolski: Polskie górnictwo nie ma środków na nowe maszyny i urządzenia. Pracujemy nad wzrostem eksportu na rynek argentyński i chiński

12 września 2014, 13:33 Energetyka

W II kwartale 2014 r. wydobycie węgla kamiennego w Polsce było najniższe od blisko pięciu lat. Popyt na węgiel jest słaby, przez co będące w trudnej sytuacji spółki górnicze wstrzymują inwestycje. Kopex poprawił jednak wyniki finansowe w II kwartale, mimo że na rynki zagraniczne przypada mniej niż połowa sprzedaży. Spółka nie spodziewa się jednak poprawy sytuacji w polskim górnictwie w najbliższym czasie, dlatego pracuje nad rozwojem swojego eksportu.

– Polskie górnictwo nie będzie miało środków na inwestowanie w nowe maszyny i urządzenia, dlatego będzie starało się remontować te maszyny, które ma. W związku z tym musimy się skupić się na eksporcie, duże nadzieje wiążemy z rynkiem argentyńskim i chińskim, choć tam jest pewne zahamowanie wydatków inwestycyjnych. Liczymy również na współpracę w tym zakresie z naszymi firmami, które funkcjonują na rynku chińskim. Wierzymy również, że wreszcie drgnie rynek rosyjski – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Józef Wolski, prezes zarządu Kopex.

II kwartał 2014 r. był kolejnym trudnym dla polskiego górnictwa węgla kamiennego. Wydobycie wyniosło 16,9 mln ton i było o 6,8 proc. niższe w ujęciu rocznym, równocześnie zwiększyła się wielkość zapasów węgla do 8,9 mln ton (+15,6 proc. rok do roku). Inwestycje producentów węgla w Polsce obniżyły się w II kwartale o 9,9 proc. rok do roku do poziomu 648 mln zł – wynika z obliczeń Kopeksu.

Spółka produkująca maszyny górnicze odnotowała jednak blisko 13-krotny wzrost zysku netto w II kwartale do poziomu 32,7 mln zł. EBITDA wyniosła 78,1 mln zł, co stanowi wzrost rok do roku o 98 proc. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 24 proc. i wyniosły 373,3 mln zł. Udział sprzedaży na rynki zagraniczne wyniósł 43 proc.

– W II kwartale udało nam się uzyskać, jak na warunki rynkowe, bardzo dobre wyniki zarówno w wielkości przychodów ze sprzedaży, jak i rentowności. Uzyskaliśmy znaczącą poprawę rentowności wszystkich naszych podstawowych segmentów. Udało nam się również utrzymać bardzo dobry wskaźnik długu netto do EBITDY, wskaźnik, który uzyskaliśmy na koniec okresu to 1,36– mówi Wolski.

Portfel zamówień (backlog) na koniec II kwartału 2014 r. był wart 1,458 mld zł, co stanowi spadek o 14 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem oraz o 4 proc. w ujęciu rocznym.

– Jesteśmy zadowoleni z poszczególnych segmentów. W backlogu jedyny segment, nad którym musimy popracować, to segment usług i produktów dla maszyn i urządzeń dla górnictwa podziemnego – wskazuje prezes Kopeksu.

Spadek w tym segmencie wyniósł 24 proc. kwartał do kwartału oraz 34 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Prezes Kopeksu zapowiada, że w najbliższym czasie poinformuje rynek o nowych umowach z KGHM.

– Na pewno będziemy współpracować w zakresie półproduktów i produktów z blach trudnościeralnych. Myślę, że uda nas się nawiązać współpracę w zakresie wykonawstwa robót poziomych; to, co robi nasz PBSz [Przedsiębiorstwo Budowy Szybów – red.]. Mamy jeszcze szereg innych możliwości, np. w segmencie urządzeń elektrycznych, klimatyzacji – mówi Józef Wolski.

Newseria.pl