Woszczyk: Nie dzielmy sztucznie energetyki na lepszą i gorszą

23 kwietnia 2015, 14:00 Energetyka

W opinii Marka Woszczyka, prezesa zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, sektora nie należy rozdzielać na energetykę konwencjonalną i tak zwaną enegetykę przyszłości, bo ta pierwsza dynamicznie sie zmienia i szybko ewoluuje w kierunku nowych technologii. Nad scenariuszami zmian w sektorze energetyki dyskutowano podczas sesji „Koniec tradycyjnej energetyki? Transformacje i strategie” odbywającej się w ramach VII Europejskiego Forum Gospodarczego.

Podczas drugiego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach odbyło się ponad 6o paneli dyskusyjnych, w tym kilka poświęconych problematyce energetycznej. Rozmawiano m.in. o ograniczeniach tradycyjnej energetyki, wewnętrznym rynku energii w UE, niepewnej przyszłości rynku energii po roku 2030 oraz o unii energetycznej i scalaniu Europy w obszarze energii, transportu i komunikacji. Przedstawiciele PGE Polskiej Grupy Energetycznej wzięli udział w pięciu panelach dyskusyjnych poświęconych szeroko pojętej energetyce, inwestycjom i innowacjom.

Podczas sesji „Unia Energetyczna – konkurencyjna, bezpieczna i zrównoważona energia dla europejskiego przemysłu” Marek Woszczyk odniósł się do wymagań stawianych przez Unię Europejską przed polskim sektorem energetycznym. -Rozumiemy ideę ochrony środowiska i dlatego aktywnie przyczyniamy się do poprawy warunków klimatycznych. Rozumiemy, że Komisja Europejska główny nacisk kładzie na kwestie emisji CO2. Jednocześnie martwi nas fakt, że Bruksela nalega na to, żeby rosły ceny praw do emisji dwutlenku węgla, zamiast stawiać na bodźce, dzięki którym przemysł emitowałby jak najmniej CO2 – powiedział podczas debaty. Marek Woszczyk podkreślił również, że to właśnie Polska jako jeden z pierwszych krajów unijnych wprowadziła zielone certyfikaty, będące mechanizmem wsparcia produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł.

W sesji poświęconej innowacjom wziął udział Dariusz Marzec, wiceprezes zarządu ds. rozwoju PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Wskazał on na tendencję zbyt częstego eksponowania, kto ile wydaje na innowacyjność bez zadawania pytania, na co właściwie te środki są wydawane. – Innowacja musi odgrywać w ramach organizacji pewną rolę, a mianowicie przyczyniać się do rozwoju jakiegoś segmentu biznesu. Inaczej nie ma sensu – powiedział podczas dyskusji. Dariusz Marzec podkreślił również, że PGE wpisała „innowacyjność” do swojej strategii biznesowej przyjętej na lata 2014-2020. Chcielibyśmy przeznaczać na innowacyjność przynajmniej 1,5 proc. skonsolidowanego zysku netto – zadeklarował. Działania na rzecz projektów innowacyjnych zostały już zainicjowane w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Współpraca z NCBiR to unikalne działanie, w którym grupy energetyczne, wspólnie ze zdecydowaną większością znaczących firm sektora, zidentyfikowały i opracowały program badawczo-rozwojowy. Intensywne poszukiwanie rozwiązań technologicznych, przy wykorzystaniu środków z perspektywy unijnej na lata 2014-2020, umożliwią podjęcie wyzwań stojących przed całym sektorem. PGE koncentruje się m.in. na redukcji emisji, zwiększaniu efektywności energetycznej, inteligentnych sieciach, czy zrównoważonym rozwoju energetyki prosumenckiej.

Źródło: Polska Grupa Energetyczna