Zaangażowanie Rosatomu na Krymie grozi mu sankcjami USA i UE
(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
Rosyjska spółka jądrowa Rosatom ogłosiła, że dostarczy sprzęt do elektrociepłowni na okupowanym przez Rosję Krymie. Wystawia się w ten sposób na ryzyko sankcji zachodnich, którym objęte są podmioty kolaborujące z samozwańczymi władzami ukraińskiego półwyspu.
Rosatom wygrał przetarg na dostarczenie sprzętu do Elektrociepłowni Sewastopol i Symferopol. Należą one do firm Rostek i Technorpomexport. Chociaż USA i Unia Europejska wprowadziły sankcje wobec banków, firm naftowych i zbrojenówki z Rosji, to Rosatom nie został nimi objęty. Kommiersant spekuluje, że w konsekwencji zaangażowania na Krymie, mogłoby dojść do objęcia sankcjami tej firmy, która ma szereg przedsięwzięć w Europie, z projektami jądrowymi w Finlandii i na Węgrzech włącznie.
Więcej: Nowe sankcje mogą wypchnąć Rosję z europejskiego sektora atomowego