Ciąg dalszy sporu o zanieczyszczoną ropę w Rosji

2 września 2019, 08:00 Alert

Trasnieft zgodzi się na wpuszczenie niezależnych inspektorów mających badać jakość ropy w jego instalacjach, ale na koszt Rosnieftu.

ropa

Oficjalny przedstawiciel Trasnieftu Igor Demin odpowiedział na propozycję Gerharda Schroedera, byłego kanclerza Niemiec, a obecnie szefa Rady Dyrektorów Rosnieftu. Zaproponował on stworzenie grupy niezależnych inspektorów, którzy badaliby jakość ropy w celu uniknięcia nowych problemów z zanieczyszczoną ropą. Demin uważa, że można uwzględnić pomysł Schroedera w porozumieniach ramowych z klientami Transnieftu w przyszłym roku, jeżeli będą oni gotowi zapłacić za nowe usługi.

Zanieczyszczenie nią ropociągu Przyjaźń wiosną 2019 roku doprowadziło do czasowego zatrzymania jego pracy. Niedostarczenie ropy i zagrożenie uszkodzeniem infrastruktury w krajach europejskich ściągnęły na Rosnieft i Transnieft żądania odszkodowań. Trwają już negocjacje na ten temat.

Teknoblog/Wojciech Jakóbik

Sawicki: Rosja dostanie rachunek za zanieczyszczoną ropę