Wojewoda poluzował normy emisyjne dla Elektrowni Pątnów. Greenpeace reaguje

19 maja 2020, 12:00 Alert

Marszałek województwa wielkopolskiego przyznał odstępstwo elektrowni Pątnów II od przepisów w sprawie emisji szkodliwych dla zdrowia zanieczyszczeń powietrza. – Na skutek decyzji marszałka Marka Woźniaka elektrownia będzie mogła wypuścić do środowiska m.in. 150 kilogramów więcej rtęci niż powinna zgodnie z przepisami. Greenpeace Polska odwoła się od tej szkodliwej dla zdrowia mieszkańców decyzji do ministra klimatu – podaje organizacja. Do sprawy ustosunkował się ZE PAK.

Fot. Mirosław Perzyński/BiznesAlert.pl

Stanowisko Greenpeace

Marszałek Marek Woźniak przyznał elektrowni Pątnów II odstępstwo od przepisów dotyczących emisji szkodliwych dla zdrowia zanieczyszczeń powietrza: tlenków azotu, dwutlenku siarki, pyłu oraz rtęci na okres trzech lat – od sierpnia 2021 do sierpnia 2024 roku. – Na skutek decyzji do powietrza dostanie się m.in. dodatkowe 150 kilogramów rtęci, którym zgodnie z przepisami spółka ZE PAK powinna zapobiec, stosując lepsze technologie ochrony środowiska – podaje Greenpeace.

– Decyzja marszałka Woźniaka rażąco narusza interes społeczeństwa. Elektrownia wyemituje przez trzy lata ponad normę tyle rtęci, ile dostałoby się do powietrza gdybyśmy stłukli ponad 200 tysięcy termometrów starego typu. Marszałek Woźniak zlekceważył aspekty zdrowotne i bazując na błędnych wyliczeniach przedstawionych przez elektrownię, opowiedział się jednoznacznie po stronie brudnego biznesu. Odwołamy się od tej decyzji do ministra środowiska. Miejmy nadzieję, że minister Michał Kurtyka będzie się kierował zdrowiem Polek i Polaków, a nie interesem finansowym lobby węglowego. Jeśli odwołanie nie zakończy się pozytywnie, skierujemy sprawę do sądu administracyjnego – mówi Piotr Wójcik, analityk sektora energetycznego Greenpeace Polska.

Elektrownia Pątnów II dysponuje jednym blokiem energetycznym o mocy 474 MW opalanym węglem brunatnym. Oprócz odstępstwa dla Pątnowa II, spółka ZE PAK – należąca do Zygmunta Solorza-Żaka – wnioskowała również o odstępstwa dla elektrowni Pątnów I oraz elektrowni Konin. Marszałek województwa wielkopolskiego – według wiedzy Greenpeace Polska – nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

– Pilnie potrzebujemy planu odejścia od węgla do 2030 roku i planu sprawiedliwej transformacji regionów górniczych. Węgiel nigdy nie będzie czystym paliwem, gdyż jego spalanie emituje dwutlenek węgla, wzmagając kryzys klimatyczny. Możemy natomiast zminimalizować jego wpływ na zdrowie ludzi. Zanim poszczególne elektrownie węglowe zostaną wyłączone rząd powinien dbać, by węgiel jak najmniej szkodził naszemu zdrowiu. Minister Kurtyka powinien stanąć po stronie zdrowia obywateli i cofnąć odstępstwo dla elektrowni Pątnów II – komentuje Joanna Flisowska, szefowa działu Klimat i Energia w Greenpeace Polska.

Stanowisko ZE PAK

Do sprawy ustosunkowała się spółka ZE PAK. – W dniu 5 czerwca 2019 roku do Marszałka Województwa Wielkopolskiego wpłynął wniosek od spółki Elektrownia Pątnów II sp. z o.o. w sprawie ujednolicenia tekstu pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie Instalacji Spalania Paliw w Elektrowni Pątnów II, zawierający prośbę o udzielenie odstępstwa. Wnioskodawca, w związku z koniecznością dostosowania do wymogów określonych w decyzji wykonawczej Komisji Europejskiej z 31 lipca 2017 roku ustanawiającej konkluzje dotyczące najlepszych dostępnych technik (BAT) w odniesieniu do dużych obiektów energetycznego spalania, wystąpił o zmianę ww. pozwolenia w zakresie dostosowania do wymagań konkluzji oraz udzielenia odstępstwa od granicznych wielkości emisyjnych określonych w konkluzjach BAT na podstawie art. 204 ust. 2 ustawy Prawo ochrony środowiska – czytamy w komunikacie spółki.

– Marszałek Województwa Wielkopolskiego przychylił się do wniosku i zezwolił na czasowe odstępstwo od granicznych wielkości emisyjnych w zakresie emisji tlenków azotu, emisji pyłu, emisji rtęci oraz emisji dwutlenku siarki do dnia 17 sierpnia 2024 r. poprzez zapisanie w treści pozwolenia wariantów dopuszczalnej emisji – podaje ZE PAK.

Greenpeace/ZE PAK/Michał Perzyński

Korytkowski: Konin chce być fighterem transformacji energetycznej (ROZMOWA)