Transformacja energetyczna wyznacza kierunek działania samorządom terytorialnym (RELACJA)

4 listopada 2020, 10:30 Energetyka

W ramach cyklu wydarzeń Akademii Samorządowej, Instytut Studiów Wschodnich zorganizował webinarium poświęcone tematyce zamówień publicznych polegających na zakupie energii pochodzącej z odnawialnych źródeł, tak zwanej zielonej energii. Dyskusję poprowadził Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, a uczestnicy debaty omówili m.in. obecną sytuację na rynku energii, zalety korzystania z OZE, jak również wyzwania z tym związane.

Kierunki działania i normy

Transformacja energetyczna, której założenia sformułowane zostały przez administrację centralną, wyznacza również kierunki działania jednostek samorządu terytorialnego. Spełnienie przez nie określonych norm wymaga wpisania się w nurt odchodzenia od paliw kopalnych i życzliwszego spojrzenia na odnawialne źródła energii.

Beata Superson-Polowiec, radca prawny, na wstępie zaznaczyła, że w ramach porozumień klimatycznych, które mają miejsce na szczeblu międzynarodowym, jako społeczeństwo jesteśmy zobowiązani do osiągnięcia określonych celów klimatycznych. W związku z tym należy zastanowić się, w jaki sposób zwiększyć potencjał energii odnawialnej, która przecież już od dłuższego czasu funkcjonuje w systemie energetycznym. Sposobem na to może być na przykład parametryzacja zakupów energii z określonych źródeł. Wyraziła również swoje zadowolenie faktem, że zauważalny jest wzrost świadomości odnoście potrzeby przechodzenia na OZE. Zwróciła uwagę, że regulacje nie ograniczają pola działania jeśli chodzi o zieloną energię, w związku z tym na poziomie lokalnym decydenci mogą korzystać z szerokiej gamy rozwiązań. Stwierdziła, że nawet jeśli gmina nie decyduje się na inwestycje w odnawialne źródła, ale kupuje zieloną energię z systemu, to już samo w sobie jest wartością dodaną.

Paweł Rajch, kierownik biura sprzedaży mediów klientom instytucjonalnym w Tauron Sprzedaż zaznaczył, że obecnie funkcjonowanie na rynku energetycznym jest zdeterminowane przez wytyczne sformułowane w dokumencie przygotowanym przez ministerstwo klimatu, zakładającym sprawiedliwą transformację polegającą na odchodzeniu od źródeł konwencjonalnych. Poinformował, że już w tej chwili co najmniej 15 procent energii, którą jego firma oferuje swoim klientom, pochodzi z odnawialnych źródeł. Jednostki samorządu terytorialnego mają możliwość większego zaangażowania OZE, wymaga to od nich jasnego określenia w specyfikacji zamówienia, jakie kryteria powinny zostać spełnione przez dostawcę. Stwierdził, że wraz z coraz odważniejszym podejmowaniem przez władze lokalne zagadnień związanych z ochroną środowiska, można zaobserwować trend podnoszenia przez coraz więcej jednostek standardów, jeśli chodzi o zakupy energii.

W opinii Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma, zielona energia jest jednym z filarów polityki dotyczącej ochrony środowiska. Jako włodarz miasta postawił sobie za cel transformację energetyczną wszystkich budynków użyteczności publicznej, w tym szkół. Zauważył, że takie działania pozwalają po pierwsze ograniczyć koszty, a po drugie wyjść naprzeciw oczekiwaniom Unii Europejskiej w zakresie polityki klimatycznej. Stwierdził, że bez wsparcia władz lokalnych nie uda się w krótkim czasie zapewnić mieszkańcom nowych źródeł energii cieplnej czy elektrycznej. Prezydent oczekuje obecnie na wyniki naboru wniosków w programie fotowoltaiki dla mieszkańców, w którym zgłosiło się kilka tysięcy osób. Jego zdaniem pokazuje to duże zainteresowanie tematem lokalnej społeczności. Zwrócił uwagę na fakt, że nie wszyscy są świadomi celów i wyzwań, jakie są obecnie stawiane przez przepisy prawa, w związku z tym nieodzownym elementem transformacji jest także edukowanie mieszkańców w tym zakresie.

Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza, podzielił się swoją opinią na temat zmian legislacyjnych dotyczących zielonej energii. Jego zdaniem ostatnio wprowadzone regulacje wyznaczają właściwy kierunek działań. Stwierdził, że zielona energia nie zaspokoi potrzeb przejścia z paliw konwencjonalnych na OZE. Zauważył, że kraje na zachodzie mogą sobie pozwolić na wykorzystywanie w energetyce odnawialnych źródeł na tak szeroką skalę, ponieważ na ich terenach już od dawna funkcjonują elektrownie atomowe. Oznajmił, że jako jednostka gminna byli prekursorem zmian, ponieważ już kilkanaście lat temu zrezygnowano z nieefektywnych energetycznie lamp rtęciowych i dokonano modernizacji oświetlenia ulicznego. Powiedział, że obecnie na barkach włodarzy spoczywa obowiązek przekonania mieszkańców do tego, że warto kupować zieloną energię, nawet jeśli wymaga to zaangażowania większych środków finansowych niż w przypadku energii konwencjonalnej. Jego zdaniem potrzebny jest również wzrost świadomości lokalnych władz.

Źródło: Instytut Studiów Wschodnich

Simson: W transformacji weźmiemy pod uwagę punkty wyjścia państw członkowskich