Znamy termin dalszych rozmów ws. porozumienia naftowego

3 marca 2016, 14:30 Alert

(Bloomberg/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik/Bartek Sawicki)

Jak poinformowała agencja Bloomberg, powołując się na nigeryjskiego ministra ropy Emmanuela Kachikwu, spotkanie państw wydobywających ropę odbędzie się 20 marca w Rosji.

Zdaniem polityka w momencie kiedy dojdzie spotkania będzie miała miejsce ,,dramatyczna zmiana cen”.

– Zarówno Saudyjczycy jak i Rosjanie, wszyscy wracają do stołu rozmów – powiedział Kachikwu.

Porozumienie naftowe

16 lutego podczas spotkania Arabii Saudyjskiej, Kataru, Rosji i Wenezueli w Doha doszło do uzgodnienia planu zamrożenia wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia tego roku.

Przypomnijmy, że 17 lutego Iran zadeklarował, że będzie się sprzeciwiał każdemu planowi, który godziłby w jego wydobycie ropy naftowej. – Proszenie Iranu o zamrożenie wydobycia jest nielogiczne. Kiedy byliśmy objęci sankcjami, niektóre państwa zwiększyły produkcję i to doprowadziło do wzrostu cen – powiedział przedstawiciel irański w kartelu OPEC Mehdi Asali. – W obecnych warunkach, gdy nasze wydobycie jest znacznie poniżej potencjału, nie można oczekiwać, że dodatkowo zmniejszymy jego poziom – dodał

Pod koniec lutego agencja Bloomberg informowała, że zdaniem irańskiego ministra ropy Bijana Namdara Zanganeha propozycja Arabii Saudyjskiej oraz Rosji polegająca na zamrożeniu wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia bieżącego roku przez największych producentów surowca jest ,,śmieszna”.

Jak poinformował we wtorek rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 proc. surowca na świecie dlatego krok ten będzie skuteczny nawet bez udziału Iranu.

Jak zauważa Kachikwu nie wiadomo czy Teheran przystąpi do rozmów jakie mają się odbyć 20 marca.

Warto także odnotować fakt, że podczas konferencji energetycznej CERAWeek-2016 sekretarz generalny OPEC Abdalla Salem el-Badri poinformował, że kartel wezwał Stany Zjednoczone do rozpoczęcia rozmów w celu osiągnięcia porozumienia w sprawie zmrożenia poziomu wydobycia ropy. El-Badri zaznaczył, że dialog ten nie może być sprzeczny z obowiązującym w USA prawem antymonopolowym.

Zdaniem analityków pytanych przez agencję Bloomberg zamrożenie wydobycia w Arabii Saudyjskiej, Katarze, Rosji i Wenezueli nie przyczyni się do podwyżki cen ropy naftowej. Mimo to rozmowy na ten temat prowokują emocjonalne reakcje na giełdzie, gdzie baryłka drożeje.

Z prognoz Międzynarodowej Agencji Energii wynika, że nadpodaż zmniejszy się w 2016 roku 1,1 ln baryłek dziennie. W 2017 roku popyt i podaż na świecie mogą się zrównać. Wtedy dostawcy sięgną po znaczne rezerwy w swojej dyspozycji. Nadpodaż mogłaby znacząco zmniejszyć tylko decyzja o znacznym obniżeniu produkcji ropy w krajach spoza kartelu OPEC, jak Rosja i USA, ale o tym nie ma mowy. Rosjanie zgodzili się na zamrożenie wydobycia na rekordowym poziomie ze stycznia, więc w skali rocznej prawdopodobnie zanotują wzrost. Amerykańskie wydobycie ropy łupkowej spada, ale wraz ze wzrostem ceny baryłki powyżej 40 dolarów ma szybko wrócić do wyższego poziomu. Rynek zmierza więc ku nowej stabilizacji w okolicach tej ceny.