Najważniejsze informacje dla biznesu

Żołnierze z Niemiec pomagają usuwać skutki powodzi

W trakcie czwartkowej sejmowej komisji obrony, wiceminister obrony Cezary Tomczyk i dowódca WOT gen. bryg. Krzysztof Stańczyk – dowódca operacji Feniks, przedstawili obecne działania wojska na terenach powodziowych.

Jak poinformował Cezary Tomczyk w tej chwili w usuwaniu skutków powodzi bierze udział 17 tysięcy żołnierzy, a część z nich w piątek zakończy budowę mostu tymczasowego w Głuchołazach, który będzie działać do chwili budowy nowego mostu przez wykonawcę wybranego w przetargu.

Generał Krzysztof Stańczyk potwierdził, że możliwe jest przedłużenie operacji Feniks, która pierwotnie miała skończyć się w grudniu. Wszystko zależy od dalszych potrzeb ludności i skali pozostałych zniszczeń. Podsumował on również liczby związane z działaniem wojska. Od początku wojsko oczyściło prawie 20 tysięcy kilometrów dróg, wywiozło kolejne 20 tysięcy ton odpadów i oczyściło półtora tysiąca kilometrów rzek.

– Mamy wsparcie wojsk sojuszniczych. Od dziś wojska inżynieryjne z Niemiec – 120 żołnierzy w miejscowości Bodzanów – realizują zadania wsparcia polskich sił zbrojnych, oczyszczania terenów, udrażniania szlaków komunikacyjnych – dodał generał. Zgodnie z jego informacjami żołnierze tureccy skierowani zostaną do Lądka – Zdrój.

Swoje możliwości pomocy analizują nadal USA i Wielka Brytania. Nowością jest szwedzka propozycja pomocy w usuwaniu skutków powodzi. Nie znane są dalsze szczegóły.

Wnioski po powodzi

Minister zapowiedział zakup nowych maszyn za 500–600 mln zł, aby wzmocnić zdolności wojsk inżynieryjnych. – W ramach budowy Tarczy Wschód, ale też w związku z sytuacją, która miała miejsce, w ciągu tych najbliższych miesięcy chcemy zakupić sprzęt ciężki, mniej więcej na kwotę około 500-600 mln zł, tak żeby wzmocnić saperów i te jednostki, które będą przygotowywały i budowały zapory inżynieryjne na granicy polsko-białoruskiej, czy polsko-rosyjskiej, czy polsko-ukraińskiej – powiedział Tomczyk.

Operacja Feniks w liczbach

23 oficjalnie wojsko rozpoczęła się operacja Feniks. Jednorazowo w operacji wzięło udział maksymalnie 26 tysięcy żołnierzy. Wojska Obrony Terytorialnej wystawiły 8 tysięcy żołnierzy, Wojska Inżynieryjne 1800 żołnierzy a Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych 500 żołnierzy. Pozostałą liczbę stanowili żołnierze wojsk operacyjnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa i Żandarmerii Wojskowej. W umacnianie wałów zaangażowano również 900 studentów uczelni wojskowych

W szczytowym okresie w działania było zaangażowanych 26 tys. żołnierzy, w tym ponad 13 tys. z wojsk operacyjnych, 8 tys. WOT, 1800 saperów, 500 logistyków podległych Inspektoratowi Wsparcia SZ, 500 żandarmów, 600 żołnierzy jednostek Dowództwa Garnizonu Warszawa; w krytycznym momencie w umacnianiu wałów pomagało 900 podchorążych uczelni wojskowych.

Piotr Brzyski

https://biznesalert.pl/wojsko-operacja-feniks-sily-zbrojne-pomoc-zagranica/

W trakcie czwartkowej sejmowej komisji obrony, wiceminister obrony Cezary Tomczyk i dowódca WOT gen. bryg. Krzysztof Stańczyk – dowódca operacji Feniks, przedstawili obecne działania wojska na terenach powodziowych.

Jak poinformował Cezary Tomczyk w tej chwili w usuwaniu skutków powodzi bierze udział 17 tysięcy żołnierzy, a część z nich w piątek zakończy budowę mostu tymczasowego w Głuchołazach, który będzie działać do chwili budowy nowego mostu przez wykonawcę wybranego w przetargu.

Generał Krzysztof Stańczyk potwierdził, że możliwe jest przedłużenie operacji Feniks, która pierwotnie miała skończyć się w grudniu. Wszystko zależy od dalszych potrzeb ludności i skali pozostałych zniszczeń. Podsumował on również liczby związane z działaniem wojska. Od początku wojsko oczyściło prawie 20 tysięcy kilometrów dróg, wywiozło kolejne 20 tysięcy ton odpadów i oczyściło półtora tysiąca kilometrów rzek.

– Mamy wsparcie wojsk sojuszniczych. Od dziś wojska inżynieryjne z Niemiec – 120 żołnierzy w miejscowości Bodzanów – realizują zadania wsparcia polskich sił zbrojnych, oczyszczania terenów, udrażniania szlaków komunikacyjnych – dodał generał. Zgodnie z jego informacjami żołnierze tureccy skierowani zostaną do Lądka – Zdrój.

Swoje możliwości pomocy analizują nadal USA i Wielka Brytania. Nowością jest szwedzka propozycja pomocy w usuwaniu skutków powodzi. Nie znane są dalsze szczegóły.

Wnioski po powodzi

Minister zapowiedział zakup nowych maszyn za 500–600 mln zł, aby wzmocnić zdolności wojsk inżynieryjnych. – W ramach budowy Tarczy Wschód, ale też w związku z sytuacją, która miała miejsce, w ciągu tych najbliższych miesięcy chcemy zakupić sprzęt ciężki, mniej więcej na kwotę około 500-600 mln zł, tak żeby wzmocnić saperów i te jednostki, które będą przygotowywały i budowały zapory inżynieryjne na granicy polsko-białoruskiej, czy polsko-rosyjskiej, czy polsko-ukraińskiej – powiedział Tomczyk.

Operacja Feniks w liczbach

23 oficjalnie wojsko rozpoczęła się operacja Feniks. Jednorazowo w operacji wzięło udział maksymalnie 26 tysięcy żołnierzy. Wojska Obrony Terytorialnej wystawiły 8 tysięcy żołnierzy, Wojska Inżynieryjne 1800 żołnierzy a Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych 500 żołnierzy. Pozostałą liczbę stanowili żołnierze wojsk operacyjnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa i Żandarmerii Wojskowej. W umacnianie wałów zaangażowano również 900 studentów uczelni wojskowych

W szczytowym okresie w działania było zaangażowanych 26 tys. żołnierzy, w tym ponad 13 tys. z wojsk operacyjnych, 8 tys. WOT, 1800 saperów, 500 logistyków podległych Inspektoratowi Wsparcia SZ, 500 żandarmów, 600 żołnierzy jednostek Dowództwa Garnizonu Warszawa; w krytycznym momencie w umacnianiu wałów pomagało 900 podchorążych uczelni wojskowych.

Piotr Brzyski

https://biznesalert.pl/wojsko-operacja-feniks-sily-zbrojne-pomoc-zagranica/

Najnowsze artykuły