icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Po rozmieszczeniu Iskanderów rośnie napięcie wokół Kaliningradu

Jak informuje agencja Interfax, 11 października w trakcie swojej misji wywiadowczej samolot wczesnego ostrzegania i dozoru przestrzeni powietrznej NATO E-3A AWACS o numerze bocznym LX-N90456 (NATO05) zbliżył się do południowej, lądowej granicy obwodu kaliningradzkiego z Polską.

Ponadto według agencji również 11 października w okolicach rosyjskiej granicy na Morzu Bałtyckim lot wykonywał samolot Sił Powietrznych Szwecji Gulfstream 4 (SVF623). Zbliżając się od północy do obwodu kaliningradzkiego, dwukrotnie wykonał wydłużony lot wzdłuż wybrzeża. Przy czym samolot znajdował się w przestrzeni powietrznej nad wyłączną strefą ekonomiczną Rosji, ale nie naruszył jej granicy.

Według Interfaxu amerykański samolot rozpoznawczy i patrolowy bazowania lądowego, przeznaczony do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych P-8A Poseidon, wykonał lot w rejonie wschodniej części Morza Śródziemnego, gdzie prawdopodobnie znajdują się statki stałych sił operacyjnych rosyjskiej marynarki wojennej.

Ponadto agencja donosi o zwiększonej aktywności amerykańskiego lotnictwa w regionie rosyjskich baz w Syrii oraz wokół Krymu.

Interfax nie wspomina o rozlokowaniu w ostatnim czasie, właśnie w obwodzie kaliningradzkim, systemów rakiet taktycznych Iskander o zasięgu 500-700 km, które mogą przenosić głowice jądrowe. Wywołało to niepokój wśród państw bałtyckich.

Według ministra obrony Szwecji Petera Hultqvista rozmieszczenie w Kaliningradzie Iskanderów zaostrzy sytuację w regionie Morza Bałtyckiego. Zdaniem ministra spraw zagranicznych Polski Witolda Waszczykowskiego działania Moskwy są nieadekwatną odpowiedzią na podejmowane przez NATO działania.

Przypomnijmy, że podczas ostatniego szczytu Sojuszu w Warszawie zdecydowano, że wielonarodowe siły będą stacjonowały nad Wisłą oraz w państwach bałtyckich. Mają one odstraszyć rosyjską agresję w regionie. Wschodnioeuropejskie kraje członkowskie Sojuszu były zaniepokojone wzrostem zagrożenia ze strony Rosji, od czasu kiedy w marcu 2014 roku Moskwa nielegalnie zaanektowała ukraiński Krym.

Doniesienia agencji prawdopodobnie mają wpisywać się w budowany konsekwentnie przez Kreml obraz NATO przedstawianego jako główne zagrożenie dla Rosji. Rosjanie w swoim przekazie nie wspomnieli o wielokrotnych prowokacjach względem wojsk Sojuszu i wzmożonej obecności wojskowej na Morzu Bałtyckim.

7 października rosyjski myśliwiec Su-27 naruszył przestrzeń powietrzną Estonii. Spowodowało to poderwanie niemieckich samolotów wykonujących patrole nad przestrzenią powietrzną Estonii w ramach prowadzonej przez NATO tzw. Air Policing. Z kolei 6 października Ministerstwo Obrony Finlandii poinformowało, że dwa rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną tego kraju.

Interfax/Piotr Stępiński

Jak informuje agencja Interfax, 11 października w trakcie swojej misji wywiadowczej samolot wczesnego ostrzegania i dozoru przestrzeni powietrznej NATO E-3A AWACS o numerze bocznym LX-N90456 (NATO05) zbliżył się do południowej, lądowej granicy obwodu kaliningradzkiego z Polską.

Ponadto według agencji również 11 października w okolicach rosyjskiej granicy na Morzu Bałtyckim lot wykonywał samolot Sił Powietrznych Szwecji Gulfstream 4 (SVF623). Zbliżając się od północy do obwodu kaliningradzkiego, dwukrotnie wykonał wydłużony lot wzdłuż wybrzeża. Przy czym samolot znajdował się w przestrzeni powietrznej nad wyłączną strefą ekonomiczną Rosji, ale nie naruszył jej granicy.

Według Interfaxu amerykański samolot rozpoznawczy i patrolowy bazowania lądowego, przeznaczony do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych P-8A Poseidon, wykonał lot w rejonie wschodniej części Morza Śródziemnego, gdzie prawdopodobnie znajdują się statki stałych sił operacyjnych rosyjskiej marynarki wojennej.

Ponadto agencja donosi o zwiększonej aktywności amerykańskiego lotnictwa w regionie rosyjskich baz w Syrii oraz wokół Krymu.

Interfax nie wspomina o rozlokowaniu w ostatnim czasie, właśnie w obwodzie kaliningradzkim, systemów rakiet taktycznych Iskander o zasięgu 500-700 km, które mogą przenosić głowice jądrowe. Wywołało to niepokój wśród państw bałtyckich.

Według ministra obrony Szwecji Petera Hultqvista rozmieszczenie w Kaliningradzie Iskanderów zaostrzy sytuację w regionie Morza Bałtyckiego. Zdaniem ministra spraw zagranicznych Polski Witolda Waszczykowskiego działania Moskwy są nieadekwatną odpowiedzią na podejmowane przez NATO działania.

Przypomnijmy, że podczas ostatniego szczytu Sojuszu w Warszawie zdecydowano, że wielonarodowe siły będą stacjonowały nad Wisłą oraz w państwach bałtyckich. Mają one odstraszyć rosyjską agresję w regionie. Wschodnioeuropejskie kraje członkowskie Sojuszu były zaniepokojone wzrostem zagrożenia ze strony Rosji, od czasu kiedy w marcu 2014 roku Moskwa nielegalnie zaanektowała ukraiński Krym.

Doniesienia agencji prawdopodobnie mają wpisywać się w budowany konsekwentnie przez Kreml obraz NATO przedstawianego jako główne zagrożenie dla Rosji. Rosjanie w swoim przekazie nie wspomnieli o wielokrotnych prowokacjach względem wojsk Sojuszu i wzmożonej obecności wojskowej na Morzu Bałtyckim.

7 października rosyjski myśliwiec Su-27 naruszył przestrzeń powietrzną Estonii. Spowodowało to poderwanie niemieckich samolotów wykonujących patrole nad przestrzenią powietrzną Estonii w ramach prowadzonej przez NATO tzw. Air Policing. Z kolei 6 października Ministerstwo Obrony Finlandii poinformowało, że dwa rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną tego kraju.

Interfax/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły