(Reuters/Patrycja Rapacka)
Jak podaje agencja Reuters, państwo irańskie zwiększyło eksport oleju opałowego przez terytorium sojusznika Stanów Zjednoczonych, jakim są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Według ustaleń agencji, Iran podwoił tez import benzyny.
Departament Stanu USA wystosował korespondencję do ambasad na całym świecie z informacją, że sankcje nałożone na Iran nadal obowiązują. Jednak za kulisami Teheran oraz jego potencjalni partnerzy handlowi już teraz intensywnie przygotowują się do współpracy po pełnym zniesieniu sankcji od przełomowego porozumienia z Zachodem w kwestii polityki nuklearnej Teheranu osiągniętego w lipcu 2015 roku.
Iran wznowił częściowo bezpośrednie dostawy produktów rafinacji ropy z irańskiego portu Bandar Mahshahr do portu Fujairah w Emiratach. Źródła handlowe w ZEA potwierdziły poprzez przedstawienie odpowiedniej dokumentacji, że irańska ropa jest używana do tankowania statków oraz w produkcji energii elektrycznej. Irańska, państwowa spółka NIOC (National Iranian Oil Company) zaczęła oferować partnerom handlowym więcej produktów energetycznych oraz – co najważniejsze – wprowadziła atrakcyjne rabaty.
Źródła handlowe wskazały ponadto, że Iran w celu zmniejszenia kosztów dostaw, realizuje dostawy ropy oraz produktów rafinacji ropy własnymi statkami. – Ludzie są w stanie zakupić produkty, nawet ze zniżką na poziomie 2-3 dolarów – wyjaśniła anonimowa osoba.
Z analizy źródeł irańskich wynika, że eksport ropy naftowej we wrześniu i październiku 2015 wyniósł 350-500 tysięcy ton/miesiąc. Przedstawiciele NIOC oraz emirackiego portu Fujairah nie udzielają komentarzy.