icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Resort energii chce zwiększyć obowiązek OZE do 2020 roku

Przed rokiem Ministerstwo Energii opublikowało rozporządzenie w zakresie tzw. obowiązku OZE na lata 2018-19. Teraz ME publikuje nowe rozporządzenie dotyczącego okresu 2019-20, kierując jego projekt do konsultacji publicznych, które potrwają dwa dni.

Poziom obowiązku OZE, czyli obowiązkowego udziału energii odnawialnej głównie w energii sprzedawanej do odbiorców końcowych przez spółki obrotu, determinuje popyt na zielone certyfikaty do roku 2020. Im jest wyższy, tym więcej zielonych certyfikatów muszą kupić i umorzyć sprzedawcy energii – co do zasady powinno zwiększać popyt, a więc i cenę certyfikatów. Jak wynika z datowanego na 11 sierpnia 2017 r. rozporządzenia ME w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2018-2019, obowiązek OZE na rok 2018 wynosi 17,5 proc. dla energii pochodzącej ze wszystkich źródeł odnawialnych z wyjątkiem biogazu rolniczego, a także 0,5 proc. dla energii pochodzącej z biogazu rolniczego.

W opublikowanym w 2017 roku rozporządzeniu wskazano również obowiązek na rok 2019, określając go dla energii ze wszystkich źródeł odnawialnych z wyjątkiem biogazowni rolniczych na 18,5 proc, a obowiązek dla energii pochodzącej z biogazowni rolniczych utrzymano na poziomie 0,5 proc. Teraz, w opublikowanym przez ME projekcie rozporządzenia dotyczącego obowiązku OZE na lata 2019-2020 utrzymuje się obowiązek na przyszły rok na poziomie 18,5 proc. dla wszystkich źródeł odnawialnych z wyłączeniem biogazu rolniczego, dla którego odrębny obowiązek ma nadal wynosić 0,5 proc.

Natomiast w zakresie obowiązku na rok 2020 resort energii proponuje wartości na poziomie 19,5 proc. dla wszystkich OZE z wyjątkiem energii z biogazowni rolniczych, dla której utrzymana ma zostać wartość 0,5 proc. Ministerstwo Energii skierowało projekt rozporządzenia dotyczącego obowiązku OZE na lata 2019-2020 do konsultacji społecznych zaplanowanych tylko do 24 sierpnia. W treści projektu rozporządzenia zapisano, że ma ono wejść w życie już za tydzień, w dniu 31 sierpnia. Jak tzw. obowiązek OZE ma się do faktycznego udziału zielonej energii elektrycznej w krajowej konsumpcji energii. Ostatnie dane Głównego Urzędu Statystycznego, które to wyjaśniają, obejmują rok 2016. Wynika z nich, że udział OZE w skonsumowanej w 2016 r. energii w elektroenergetyce w naszym kraju wyniósł 13,36 proc.

Tymczasem aby wypełnić swoje zobowiązania w Unii Europejskiej, Polska do 2020 roku musi osiągnąć 15-procentowy udział OZE w energii konsumowanej łącznie w elektroenergetyce, transporcie i ciepłownictwie. W roku 2016 według GUS doszliśmy do poziomu 11,3 proc. Mając na uwadze zwłaszcza duży deficyt energii odnawialnej w transporcie (niecałe 4 proc. w roku 2016), aby osiągnąć ogólny cel OZE na rok 2020, udział zielonej energii w elektroenergetyce – której dotyczy obowiązek OZE – powinien być znacznie wyższy niż 15 proc.

Gramwzielone.pl

Przed rokiem Ministerstwo Energii opublikowało rozporządzenie w zakresie tzw. obowiązku OZE na lata 2018-19. Teraz ME publikuje nowe rozporządzenie dotyczącego okresu 2019-20, kierując jego projekt do konsultacji publicznych, które potrwają dwa dni.

Poziom obowiązku OZE, czyli obowiązkowego udziału energii odnawialnej głównie w energii sprzedawanej do odbiorców końcowych przez spółki obrotu, determinuje popyt na zielone certyfikaty do roku 2020. Im jest wyższy, tym więcej zielonych certyfikatów muszą kupić i umorzyć sprzedawcy energii – co do zasady powinno zwiększać popyt, a więc i cenę certyfikatów. Jak wynika z datowanego na 11 sierpnia 2017 r. rozporządzenia ME w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2018-2019, obowiązek OZE na rok 2018 wynosi 17,5 proc. dla energii pochodzącej ze wszystkich źródeł odnawialnych z wyjątkiem biogazu rolniczego, a także 0,5 proc. dla energii pochodzącej z biogazu rolniczego.

W opublikowanym w 2017 roku rozporządzeniu wskazano również obowiązek na rok 2019, określając go dla energii ze wszystkich źródeł odnawialnych z wyjątkiem biogazowni rolniczych na 18,5 proc, a obowiązek dla energii pochodzącej z biogazowni rolniczych utrzymano na poziomie 0,5 proc. Teraz, w opublikowanym przez ME projekcie rozporządzenia dotyczącego obowiązku OZE na lata 2019-2020 utrzymuje się obowiązek na przyszły rok na poziomie 18,5 proc. dla wszystkich źródeł odnawialnych z wyłączeniem biogazu rolniczego, dla którego odrębny obowiązek ma nadal wynosić 0,5 proc.

Natomiast w zakresie obowiązku na rok 2020 resort energii proponuje wartości na poziomie 19,5 proc. dla wszystkich OZE z wyjątkiem energii z biogazowni rolniczych, dla której utrzymana ma zostać wartość 0,5 proc. Ministerstwo Energii skierowało projekt rozporządzenia dotyczącego obowiązku OZE na lata 2019-2020 do konsultacji społecznych zaplanowanych tylko do 24 sierpnia. W treści projektu rozporządzenia zapisano, że ma ono wejść w życie już za tydzień, w dniu 31 sierpnia. Jak tzw. obowiązek OZE ma się do faktycznego udziału zielonej energii elektrycznej w krajowej konsumpcji energii. Ostatnie dane Głównego Urzędu Statystycznego, które to wyjaśniają, obejmują rok 2016. Wynika z nich, że udział OZE w skonsumowanej w 2016 r. energii w elektroenergetyce w naszym kraju wyniósł 13,36 proc.

Tymczasem aby wypełnić swoje zobowiązania w Unii Europejskiej, Polska do 2020 roku musi osiągnąć 15-procentowy udział OZE w energii konsumowanej łącznie w elektroenergetyce, transporcie i ciepłownictwie. W roku 2016 według GUS doszliśmy do poziomu 11,3 proc. Mając na uwadze zwłaszcza duży deficyt energii odnawialnej w transporcie (niecałe 4 proc. w roku 2016), aby osiągnąć ogólny cel OZE na rok 2020, udział zielonej energii w elektroenergetyce – której dotyczy obowiązek OZE – powinien być znacznie wyższy niż 15 proc.

Gramwzielone.pl

Najnowsze artykuły