(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
W poniedziałek odbywa się spotkanie Forum Krajów Eksportujących Gaz Ziemny (GECF). Rosyjski prezydent Władimir Putin spotka się ze swoimi irańskim odpowiednikiem Hassanem Rouhanim.
Wraz z Putinem Teheran odwiedzili przedstawiciele rosyjskich koncernów energetycznych – Gazpromu i Rosnieftu. GECF ma omówić wpływ spadku cen ropy naftowej na rynek gazu ziemnego. Najważniejszym zagrożeniem dla interesu eksporterów gazu z organizacji jest prognozowane rozpoczęcie eksportu LNG z USA, które będzie się odbywało w oparciu o elastyczne kontrakty spotowe. Rosjanie chcą przekonać kraje GECF do koordynacji polityki sprzedaży gazu, aby odpowiedzieć na to wyzwanie.
Rosnieft i Gazprom liczą także na kontrakty w Iranie. Kraj potrzebuje inwestycji w modernizację i rozwój wydobycia. Rosjanie chcą z kolei zyskać na inwestycjach w irański sektor LNG oraz budowę infrastruktury rozprowadzającej gaz po tym państwie.
Obawy Rosji związanie z wejściem amerykańskiego LNG na światowe rynki wynika głównie z faktu, że ze względu na niskie ceny tego surowca w Azji, Amerykanie mogą być zainteresowani zwiększeniem udziałów w rynku europejskim. Komisja Europejska ma przygotować plan rozwoju sektora LNG w Europie, który pozwoli na zmniejszenie zależności od dostaw z Rosji. To ważne dla Polski, która w przyszłym roku ma uruchomić swój terminal na gaz skroplony. W przyszłości Polacy będą mogli importować tani gaz z USA w oparciu o bardziej przystępne, elastyczne kontrakty. To zagrożenie dla udziałów Rosji w naszym rynku gazu.
