Jak informuje agencja Platts, na początku roku do Gdańska ma dopłynąć kolejna dostawa irańskiej ropy dla Grupy Lotos. W styczniu pierwszy ładunek ropy z Iranu ma odebrać PKN Orlen. Ropa dla obu koncernów zmierza obecnie w kierunku gdańskiego naftopotu. Popyt na irański surowiec nad Wisłą rośnie, a to oznacza, że jest on konkurencyjny w porównaniu z ropą rosyjską i saudyjską.
Jak przypomina agencja, polskie firmy naftowe Grupa Lotos oraz PKN Orlen zakupiły w 2016 roku pierwsze ładunki ropy z Iranu, co daje nadzieje na długoterminowe kontrakty oraz dywersyfikację źródeł dostaw.
Powołując się na własne źródła, agencja Platts informuje, że Lotos poszukiwał tankowca typu Suezmax, którego można wyczarterować na potrzeby dostawy 1 mln baryłek irańskiej ropy dla gdańskiego koncernu. Jak przypomina agencja, pół roku temu po latach przerwy spółka odebrała pierwszy ładunek ropy z Iranu w wielkości 2 mln baryłek. Kolejna dostawa ma dotrzeć na początku roku, a załadunek przeprowadzono 10 stycznia w porcie na irańskiej wyspie Kharg. Ładunek zmierza obecnie w kierunku polskiego naftoportu w Gdańsku. Z tego samego portu kilka miesięcy temu wyruszył w kierunku Polski tankowiec Atlantas, który dostarczył Lotosowi irańską ropę. Lotos będzie prawdopodobnie testował ropę gatunkowo znacznie cięższą od tej, która dopłynęła do Gdańska w sierpniu. W grudniu 2016 r., podczas prezentacji strategii Lotos podkreślał, że rozważa testowanie nowej gatunkowo ropy z Iranu.
Jastrzębski: Lotos rozmawia o imporcie nowego gatunku ropy z Iranu
Gdańska rafineria dysponuje możliwością przerobu 210 tys. baryłek ropy dziennie, a głównym surowcem jest obecnie ropa rosyjska marki Urals. Rocznie obiekt przerabia 10,5 mln ton surowca. Lotos podkreślił w grudniu 2016 r. podczas prezentacji strategii spółki do 2022 r., że z irańską firmą National Iranian Oil Company prowadzone są rozmowy dotyczące długoterminowego kontraktu na dostawy irańskiego surowca.
Irańska ropa dla PKN Orlen płynie do Gdańska
W tym samym miesiącu kiedy Lotos prezentował strategię Grupy, także PKN Orlen poinformował o zakupie spotowego ładunku irańskiej ropy na potrzeby rafinerii w Płocku, która dziennie jest w stanie przerobić 326 tys. baryłek ropy. Milion baryłek lekkiej ropy z Iranu ma dopłynąć do Gdańska w styczniu.
Wcześniej, bo w listopadzie 2016 roku, PKN Orlen przedłużył do końca 2017 roku długoterminową umowę na dostawę ropy z saudyjskim koncernem Saudi Aramco.
PKN Orlen poinformował w rozmowie z BiznesAlert.pl, że 10 stycznia do Gdańska wyruszył tankowiec z pierwszą dostawą ropy z Iranu dla tej spółki. Dostawcą jest National Iranian Oil Company (NIOC).
Coraz więcej bliskowschodniej ropy w Europie Środkowo-Wschodniej
Iran i Arabia Saudyjska są obecne coraz mocniej na europejskim rynku. Konkurują tym samym z Rosją, która jest dla Europy tradycyjnym dostawcą tego surowca. Transakcja Orlenu z Saudi Aramco z czerwca 2016 roku była pierwszą długoterminową umową firmy z Polski i z Europy Środkowo-Wschodniej na dostawy surowca z Bliskiego Wschodu. Europejskie rafinerie w ciągu ostatnich kilku miesięcy wyrażają rosnące zainteresowanie irańską ropą; częściowo ze względu na konkurencyjne ceny w porównaniu z innymi gatunkami ropy. Francja, Grecja, Włochy i Hiszpania to kraje, które odbierały już ropę z Iranu po okresie zniesienia części sankcji nałożonych na ten kraj za rozwijanie programu nuklearnego. Ropa z Iranu trafiła już na Węgry czy do Rumunii i zapewne niebawem dotrze również do pozostałych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
W obawie przed konkurencją Iran wprowadził istotne rabaty w swej ofercie. W ich ślad poszli Saudyjczycy, którzy także wprowadzili rabaty. Rywalizacja o klienta owocuje w atrakcyjne kontrakty w Europie.
W obawie przed irańską ropą Arabia szykuje rabaty. Mogą skorzystać Polacy
AKTUALIZACJA: godz. 15:25 02.01. 2017
AKTUALIZACJA: godz. 13:05 16.01. 2017