(ICIS/Bartek Sawicki)
Jak wynika z informacji przekazywanych przez tureckich importerów rosyjskiego gazu, Gazprom zwiększył wczoraj cenę za dostarczany surowiec. Co więcej Rosjanie zmniejszyli jednocześnie wolumen dostarczanego gazu średnio o 12 mln m3. Tureccy odbiorcy nie otrzymali od Gazpromu żadnego wyjaśnienia podjętych decyzji.
Informacje o podwyżce cen gazu oraz zmniejszeniu wielkości dostaw gazu otrzymała jedna z tureckich firm dystrybucyjnych Enerco Enerji.- Gazprom Export zażądał natychmiastowego wzrostu cen i zagroził zmniejszeniem dostaw gazu. Spadek przepływu surowca rozpoczął się 24 lutego, bez oficjalnego wyjaśnienia.- twierdzą przedstawiciele firmy.
– Nie ma możliwości, aby jedna ze stron jednostronnie zmieniła ceny w umowie. Wszystkie strony powinny przestrzegać jej zapisów.”Kiedy importerzy odmówili zapłaty, Rosja zredukowana eksport gazu – informują tureccy klienci. Obecnie w punkcie odbioru gazu w Malkoclar oscylują w graniach 30 mln m3 dziennie. To 12 mln m3 mniej niż wynika to zgodnie z zamówieniem.
Spór o cenę gazu rozpoczął się w grudniu, tuż po tym jak Turcja zestrzeliła na granicy turecko – syryjskiej rosyjski bombowiec. Gazprom wysłał list do importerów informując ich, że cena za gaz w 2016 r. zostanie zwiększona, mimo, że europejskie ceny gazu spadały. W styczniu Gazprom wysłał fakturę opiewającą na wcześniej ustaloną kwotę. Kilka dni później Gazprom wysyłał poprawiony rachunek, uwzględniający już wyższą cenę za surowiec. Kiedy importerzy odmówili zapłaty, Rosja zredukowana eksport gaz przez zachodnie połączenie gazowe w Turcji.