(Prime/Piotr Stępiński)
Jak poinformowała w niedzielę 16 sierpnia agencja Prime, zdaniem bułgarskiego premiera Bojko Borysowa prace geologiczno-eksploracyjne dotyczące poszukiwania ropy i gazu na należącym do Sofii kontynentalnym szelfie Morza Czarnego rozpoczną się w lutym 2016 roku.
Dodał przy tym, że wspomniane prace na głębinowym bloku Han Asparuh już by się rozpoczęły gdyby jego pierwszy rząd nie został zmuszony w 2013 roku do podania się do dymisji.
Według Borysowa Bułgaria traci rocznie ok. 6,7 mld dolarów na zakup produktów naftowych oraz gazu podczas gdy własne zasoby pozostają niezagospodarowane.
Wcześniej wiceminister energetyki Żeczo Stankow poinformował, że Bułgaria zamierza przeprowadzić rundę licencjonowania na prawo do opracowania bloków naftowo-gazowych Silistar oraz Teres (odpowiednio 7 oraz 4 tys. m2 powierzchni – przyp .red.) znajdujących się na szelfie Morza Czarnego aby zmniejszyć zależność energetyczną od Rosji i przekształcenie Bułgarii w gazowy hub.
W 2012 roku wniosek na poszukiwanie na złożach gazu w bloku Han Asparuh złożyły: amerykański koncern ExxonMobil, francuski Total oraz brytyjski Melrose.
Czytaj także:
