AlertWszystko

Gazprom nie rezygnuje z Bałkanów

Aleksander Nowak

Aleksander Nowak

(EurActiv/AFP/Teresa Wójcik)

Premier Bułgarii Bojko Borysow stwierdził, że nieaktualny projekt gazociągu South Stream powinien zostać przekształcony w Bułgarski Gazociąg, którym gaz z Rosji po dnie Morza Czarnego będzie transportowany do krajów Unii Europejskiej. Właścicielem gazociągu w 100 proc. byłaby Bułgaria. Dla władz w Sofii priorytetem jest obecnie powstanie bałkańskiego Hub-u gazowego w pobliżu Warny. Hub byłby zaopatrywany dwoma nitkami o przepustowości po 10 mld m3 gazu rocznie, biegnącymi po morskim dnie w gaz z Rosji, a także z Azerbejdżanu oraz z lokalnych złóż w Bułgarii i Rumunii.  

W środę (13.01)  premier Borysow powiedział w parlamencie, że o możliwości zaopatrywania Bułgarii w rosyjski gaz będą prowadzone rozmowy 27 – 28 stycznia na posiedzeniu bułgarsko-rosyjskiej międzyrządowej komisji ds. współpracy gospodarczej. Komisja nie spotkała się ani razu w ciągu ostatnich 5 lat. Borysow podkreślił, że South Stream to historia, a obecnie najważniejszy jest hub, noszący nazwę „Bałkan”, w pobliżu czarnomorskiego portu Warna.

W parlamentarnej debacie jeden z posłów pytał o perspektywy gazociągu Turkish Stream, po odpowiedzi premiera, że także ten projekt  należy do historii ponownie pytano o możliwości powrotu do Soith Stream. Borysow odpowiedział zdecydowanie, że aktualny jest projekt Bułgarski Gazociąg, „projekcie w którym Bułgaria będzie stuprocentowym właścicielem sieci przesyłowej. Projekt South Stream przewidywał 50 proc. udziałów Bułgarii i 50 proc. Gazpromu. „To będzie Gazociąg Bułgarski, jeśli strona rosyjska zgodzi sie sprzedawać swój gaz na naszej granicy – to będziemy zadowoleni. A jednocześnie będziemy przestrzegać europejski Trzeci pakiet energetyczny i nie będzie sankcji Komisji Europejskiej” – powiedział premier.    .

Ten sam plan przedstawił Borysow na szczycie UE 17 – 18 grudnia 2015 r. Bułgarski dziennik „Dnewnik” komentując wystąpienie Borysowa ocenia, że jest mało prawdopodobne, aby Rosja była zainteresowana projektem Gazociąg Bułgarski, ze względu na spadek cen tego surowca i zmniejszony popyt na gaz w Europie.

Rosja jest obecnie o wiele bardziej zainteresowana realizacją rurociągu naftowego Burgas-Aleksandropulos, który ominąłby Bosfor. Rurociąg byłby interesujący zarówno dla Sofii jak i dla Moskwy. Tymczasem wczoraj (14.01) rosyjski minister energetyki Nowak powiedział, że osja jest nadal zainteresowana projektem Turkish Stream, pod warunkiem, że strony europejska i turecka będą zainteresowane tym projektem.

– Nasza agenda nadal przewiduje Turkish Stream. Wiem, że Komisja Europejska i ministrowie energetyki państw europejskich nadal pracują nad ta kwestią. Jeśli chodzi o stronę rosyjską, jesteśmy gotowi do implementacji tego projektu, pod warunkiem, że partnerzy z UE i z Turcji są nim zdecydowanie zainteresowani –  powiedział Nowak.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X