(Piotr Stępiński)
Wczoraj, 10 września, na swojej stronie internetowej Gazprom Export poinformował, że pierwsza w historii spółki aukcja gazu ziemnego, która odbywała się między 7 a 10 września została zakończona pomyślnie. Spółka sprzedała jedną trzecią gazu, który przeznaczył do sprzedaży w tym trybie.
Rozwiązane zostały wszystkie kwestie, osiągnięto wszystkie cele, które zostały określone przy jego przygotowaniu i przeprowadzeniu w pierwszej kolejności kontroli nowego mechanizmu sprzedaży eksportowej jako elementu uzupełniającego dla systemu kontraktów długoterminowych – chwali się spółka.
W rezultacie aukcji zawarto ponad 40 transakcji z 15 kontrahentami opiewających w sumie na ponad 1 mld m3 gazu. Stanowi to jedną trzecią wystawionego na aukcję wolumenu – 3,24 mld m3.
Aukcyjne ceny kontraktowe były wyższe od cen Gazprom Exportu w kontraktach długoterminowych na kolejny sezon zimowy (październik 2015 – marzec 2016 ) powiązanych z cenami ropy naftowej w Centralnej i Północnej Europie w tym w Niemczech; jak i od spotowych i forwadowych cen w na giełdach europejskich.
Według Gazprom Export wynik aukcji po raz kolejny potwierdził słuszność wyboru przez grupę Gazprom kursu na hybrydowy sposób kształtowania cen oparty z jednej strony na powiązaniu kontraktów z cenami produktów naftowych, a z drugiej na kształtowaniu cen na giełdach.
– Jesteśmy zadowoleni z przebiegu oraz rezultatów zakończonej aukcji. Byliśmy w stanie efektywnie sprzedać gaz na bardzo ważnym dla nas niemieckim kierunku, osiągnąć dodatkowy przychód i zdobyć cenne doświadczenie – powiedział wiceprezes zarządu Gazpromu Aleksandr Miedwiediew.
– Zadanie wypróbowania nowego mechanizmu pracy na europejskim rynku zrealizowano z sukcesem. Potwierdzono celowość zastosowania takiej praktyki na regularnej na innych zachodnich i wschodnioeuropejskich punktów dostaw oraz na pozostałych instrumentach gazowych – powiedziała dyrektor generalna Gazprom Export Elena Burmistrowa.
Więcej:
Aukcje Gazpromu – cukierek czy psikus?
Nord Stream 2 do pełna czyli plan Gazpromu na uderzenie w Polskę i Ukrainę