AlertWszystko

Kolejne kraje popierają Arabię Saudyjską w sporze z Iranem

(BNC/WAM/Al Arabija/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W ślad za Arabią Saudyjską, Bahrajn poinformował o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Iranem wzywając irańskich dyplomatów do opuszczenia państwa w ciągu 48 godzin – poinformowała bahrańska agencja BNC, powołując się na ministra spraw zagranicznych Adela bin Ahmeda Al-Jubeirego.

Natomiast Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły, że zmniejszają intensywność stosunków dyplomatycznych z Iranem, wycofując z Teheranu swojego ambasadora i redukując jednocześnie liczę pracowników placówki, o czym poinformowała agencja WAM Emirates News Agency.

Z kolei jak poinformowała Al Arabija władze Sudanu wydaliły z kraju irańskiego dyplomatę.

Reakcja wspomnianych państw nie jest przypadkowa. Po krytykowanej przez Iran egzekucji 47 osób skazanych za terroryzm i podburzanie przeciwko władzy, Arabia Saudyjska zerwała więzi dyplomatyczne z Iranem. USA wezwały kraje do podjęcia dyplomatycznego dialogu. Teheran uznał, że Rijad poprzez ten śmiały ruch polityczny, nie będzie w stanie przykryć faktu powieszenia lidera szyickiej mniejszości w Arabii – Nimr al-Nimra.

Chociaż prognoza.pl BiznesAlert.pl zakłada, że w 2016 r. ropa będzie tanieć, to uwzględnia ona jedno zastrzeżenie. W razie wybuchu dużego konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie, baryłka prawdopodobnie zacznie drożeć, pomimo nadpodaży na rynku.

Jednym z czynników mogłoby być zablokowanie eksportu ropy z Iranu, pomimo ewentualnego zniesienia sankcji przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Teheran planuje po ich zniesieniu eksport w wysokości od 0,5 do 1 mln baryłek dziennie, pod warunkiem, że będzie zapotrzebowanie na jego ropę. Deklaruje, że nie zamierza zwiększać nadpodaży, ale swój udział na rynku, co jest zapowiedzią walki cenowej z konkurentami.

W obawie przed wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, Stany Zjednoczone odwlekły w czasie wprowadzenie przeciwko Iranowi nowych sankcji ekonomicznych w związku z niedozwolonym rozwojem jego programu rakietowego.

W odpowiedzi na rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie, ceny ropy naftowej Brent i WTI wróciły do wyższego poziomu. W poniedziałek 4 stycznia o 6:30 ropa Brent kosztowała 38,18 dol. za baryłkę. Za tę samą ilość amerykańskiej WTI płacono 37,81 dol.

Według stanu na 13:15 ropa Brent kosztuje 37,77 dol. za baryłkę. Natomiast WTI 37,20 dol. za baryłkę.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X