AlertWszystko

Łotwa w obozie europejskich przeciwników Nord Stream 2

Nord Stream. Grafika: Gazprom

(Delfi.lv/BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Łotewska premier Laimdota Straujuma poparła stanowisko minister gospodarki Dany Reizniece-Ozoli, która skrytykowała projekt Nord Stream 2, w ramach którego Gazprom oraz kilka zachodnich spółek planuje budowę dwóch nowych nitek gazociągu po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec.

Po wtorkowym posiedzeniu rządu łotewskiego Straujuma powiedziała dziennikarzom, że całkowicie popiera stanowisko minister gospodarki w tej kwestii. – Europa powinna dążyć do tego większej konsekwencji w swoim stanowisku na temat zależności energetycznej od Rosji – uważa łotewska premier. Owszem, ze strony europejskiej w tym projekcie uczestnicy prywatny biznes – przyznała Straujuma, odnosząc się do argumentów o czysto ekonomicznym charakterze inwestycji.

Tego samego dnia minister gospodarki Dana Reizniece-Ozol w wywiadzie dla programu Poranna Panorama telewizji łotewskiej powiedziała, że projekt Nord Stream 2 świadczy o braku zdolności Europy do solidarności.

– Powiedziałam już swoim europejskim kolegom, że nasze (europejskie – przyp. red) działania nie są konsekwentne. Prawą ręką piszemy strategię energetyczną, a lewą budujemy Nord Stream 2, co świadczy o braku zdolności Europy do tego, aby w odpowiednich momentach pokazać solidarność – stwierdziła.

Swój przeciw wobec realizacji projektu wyraziły kraje tranzytowe rosyjskiego gazu oraz państwa bałtyckie. Były premier Łotwy Kalvitis Aygaras uważa, że projekt ,,nie zgadza się z polityką energetyczną Unii Europejskiej”. Podczas wrześniowej, wspólnej konferencji  słowacki premier i jego ukraiński odpowiednik dali wyraz swojego sprzeciwu wobec kolejnego gazowego projektu Rosji w Europie. Wówczas Arsenij Jaceniuk nazwał porozumienie w sprawie Nord Stream 2, anty-ukraińskim i anty-europejskim, a Roberto Fico użył ostrzejszego sformułowania na ten temat. „Zrobiono z nas głupców” – grzmiał. Politycy wskazywali, że gdy Rosja zrezygnuje z transportu gazu przez Ukrainę, Słowacja i Ukraina stracą łącznie 2,6 mld euro rocznie w opłatach tranzytowych (1,8 mld euro Ukraina; 800 mln euro Słowacja).

W rozmowie z węgierskimi mediami prezydent RP Andrzej Duda wezwał do zablokowania projektu gazociągu Nord Stream 2. Zadeklarował, że Polska zrobi wszystko, aby ten cel został zrealizowany. – Każdy, kto ma pojęcie o sytuacji geopolitycznej wie, że to nie jest po prostu biznes. Projekt ma wielkie znaczenie polityczne – powiedział Duda.

Firmy europejskie zaangażowane w projekt są najwyraźniej innego zdania, niż czynnik polityczny w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Nord Stream 2 ma także ciche poparcie rządów firm zachodnioeuropejskich.

Ze swojej strony Gazprom zabiega o wsparcie europejskich stolic dla realizacji wspomnianego projektu.

Dnia 9 października w Berlinie odbyło się robocze spotkanie dyrektora Gazpromu Aleksieja Millera z wicekanclerzem Niemiec Sigmarem Gabrielem, który pełni także funkcję ministra gospodarki i energetyki/ Strony omówiły wówczas obecne warunki i perspektywy na europejskim rynku gazu. Podkreślono znaczenie nowej infrastruktury dla dostaw rosyjskiego gazu do Europy.

Dnia 22 października do Francji przyleciała delegacja Gazpromu na czele z Aleksiejem Millerem. W ramach wizyty w Paryżu odbyło się robocze spotkanie prezesa rosyjskiej spółki z szefem administracji francuskiego prezydenta Jean-Pierre Jouyetem.

Dzień później w Wiedniu prezes rosyjskiego koncernu spotkał się z Rainerem Seele, prezesem zarządu koncernu OMV. Strony omówiły współpracę w ramach realizacji projektu Nord Stream 2 i potencjalną wymianę aktywów.

26 października Gazprom na swojej stronie internetowej o poinformował spotkaniu roboczym Aleksieja Millera oraz dyrektora generalnego koncernu Edison Bruno Lescoeura. Tematem rozmów był rozwój współpracy w sektorze energetycznym.

Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę dwóch nitek morskiego gazociągu o przepustowości 55 mld m3 rocznie z Rosji do Niemiec. Za budowę magistrali będzie odpowiadała spółka New European Pipeline AG przemianowana na Nord Stream 2. Udziały w niej posiadają: Gazprom – 51 procent, E.On – 10 procent, BASF/Wintershall – 10 procent, Shell – 10 procent, OMV – 10 procent oraz Engie – 9 procent.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X