icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Szymański: Cel negocjacji dyrektywy gazowej został osiągnięty. Ciąg dalszy nastąpi

Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański tłumaczy BiznesAlert.pl osiągnięcia negocjacji rewizji dyrektywy gazowej. Może mieć ona wpływ na los spornego Nord Stream 2. – Obecna wersja tekstu nakłada obowiązek egzekwowanie prawa UE na organy regulacyjne państwa, na którego brzeg wchodzi dany gazociąg – w tym przypadku Niemcy.

– Decyzja polityczna ws. rewizji dyrektywy gazowej, która była przedmiotem dzisiejszego COREPER, była od dawna oczekiwana – KE przedstawiła pierwszą propozycję dokumentu w listopadzie 2017 roku – przypomina minister. – Celem dyrektywy jest naprawienie sytuacji, w której niektóre gazociągi z państw trzecich miałyby funkcjonować w próżni prawnej. Jest ona konieczna dla realizacji Unii Energetycznej. Przyjęty mandat negocjacyjny nie spełnia całkowicie założeń oryginalnej propozycji KE oraz naszych ambicji, daje jednak podstawę do negocjacji z Parlamentem Europejskim.

– Dyrektywa nie jest wymierzona jedynie w Nord Stream 2. Jednak to właśnie przykład tego projektu najjaskrawiej uwidocznia luki w prawie, których usunięcie jest kluczowe dla zapewnienia równych warunków konkurencji na europejskim rynku gazu ziemnego – przekonuje Konrad Szymański. – Zaproponowane dziś rozwiązanie zapewniłoby stosowalność prawa UE do Nord Stream 2. Kwestia terytorialnego zakresu stosowania dyrektywy powinna być przedmiotem dalszych rozmów z Parlamentem Europejskim.

– Obecna wersja tekstu nakłada obowiązek egzekwowanie prawa UE na organy regulacyjne państwa, na którego brzeg wchodzi dany gazociąg – w tym przypadku Niemcy. Organy te działać muszą w granicach prawa UE, pod kontrolą Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości UE. Oczekujemy również, że Komisja Europejska odegra wiodącą rolę w ewentualnych negocjacjach międzynarodowych, będących rezultatem przyjęcia dyrektywy. Na skutki przyjęcia dyrektywy należy będzie patrzeć przez pryzmat całego tego procesu – powiedział minister portalowi BiznesAlert.pl.

– Celem zarówno Polski jak i Francji było przejście do negocjacji pomiędzy Radą a Parlamentem. Cel ten udało się dziś osiągnąć – podsumował Konrad Szymański.

Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański tłumaczy BiznesAlert.pl osiągnięcia negocjacji rewizji dyrektywy gazowej. Może mieć ona wpływ na los spornego Nord Stream 2. – Obecna wersja tekstu nakłada obowiązek egzekwowanie prawa UE na organy regulacyjne państwa, na którego brzeg wchodzi dany gazociąg – w tym przypadku Niemcy.

– Decyzja polityczna ws. rewizji dyrektywy gazowej, która była przedmiotem dzisiejszego COREPER, była od dawna oczekiwana – KE przedstawiła pierwszą propozycję dokumentu w listopadzie 2017 roku – przypomina minister. – Celem dyrektywy jest naprawienie sytuacji, w której niektóre gazociągi z państw trzecich miałyby funkcjonować w próżni prawnej. Jest ona konieczna dla realizacji Unii Energetycznej. Przyjęty mandat negocjacyjny nie spełnia całkowicie założeń oryginalnej propozycji KE oraz naszych ambicji, daje jednak podstawę do negocjacji z Parlamentem Europejskim.

– Dyrektywa nie jest wymierzona jedynie w Nord Stream 2. Jednak to właśnie przykład tego projektu najjaskrawiej uwidocznia luki w prawie, których usunięcie jest kluczowe dla zapewnienia równych warunków konkurencji na europejskim rynku gazu ziemnego – przekonuje Konrad Szymański. – Zaproponowane dziś rozwiązanie zapewniłoby stosowalność prawa UE do Nord Stream 2. Kwestia terytorialnego zakresu stosowania dyrektywy powinna być przedmiotem dalszych rozmów z Parlamentem Europejskim.

– Obecna wersja tekstu nakłada obowiązek egzekwowanie prawa UE na organy regulacyjne państwa, na którego brzeg wchodzi dany gazociąg – w tym przypadku Niemcy. Organy te działać muszą w granicach prawa UE, pod kontrolą Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości UE. Oczekujemy również, że Komisja Europejska odegra wiodącą rolę w ewentualnych negocjacjach międzynarodowych, będących rezultatem przyjęcia dyrektywy. Na skutki przyjęcia dyrektywy należy będzie patrzeć przez pryzmat całego tego procesu – powiedział minister portalowi BiznesAlert.pl.

– Celem zarówno Polski jak i Francji było przejście do negocjacji pomiędzy Radą a Parlamentem. Cel ten udało się dziś osiągnąć – podsumował Konrad Szymański.

Najnowsze artykuły