Szef dalszych negocjacji wokół rewizji dyrektywy gazowej informuje, że obecna propozycja regulacji zakłada podporządkowanie Nord Stream 2 prawu unijnemu, ale zgłoszono poprawkę, która sprawi, że będzie obejmowało tylko odcinek niemiecki spornego gazociągu.
Jerzy Buzek, były premier RP, a obecnie przewodniczący Komisji ds. Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego będzie przewodził dalszym negocjacjom na temat rewizji dyrektywy gazowej, która może usidlić Nord Stream 2.
– To, co położyła na stole prezydencja rumuńska było niezłym punktem wyjścia do dyskusji – przyznał Jerzy Buzek. – Zgłoszono poprawkę, aby regulacje dotyczyły tylko kraju, na którego brzeg wychodzi gazociąg. Z punktu widzenia Parlamentu Europejskiego sprawa jest jednoznaczna.
Przypomniał, że Parlament Europejski może zaostrzyć niektóre zapisy rewizji w toku dalszych negocjacji. – Nasze stanowisko jest jednoznaczne: prawo unijne, czyli trzeci pakiet energetyczny, musi obowiązywać na terytorium całej Unii Europejskiej – podsumował premier.
Jakóbik: Pyrrusowe zwycięstwo dyrektywy gazowej. Nie obejmie Nord Stream 2?