(Reuters/Wojciech Jakóbik)
Ministerstwo surowców naturalnych Rosji wspiera pomysł wprowadzenia ulgi podatkowej dla złoża Jużno-Kirinskoje, które zostało objęte sankcjami USA. Jest ono źródłem gazu dla projektu LNG na wyspie Sachalin. O ulgę w podatku od wydobycia zwrócił się dyrektor Gazpromu, Aleksiej Miller. Pomysł musi zatwierdzić rząd i prezydent, aby wszedł on w życie.
Stany Zjednoczone zakazały dostarczania sprzętu i technologii na potrzeby wydobycia na złożu Jużno-Kirinskoje.
– Europa nie zamierza objąć sankcjami projektu Sachalin 3 – stwierdził wicedyrektor Gazpromu Aleksander Miedwiediew.
Warto przypomnieć, iż na początku sierpnia USA wprowadziły sankcje zabraniające wsparcia finansowego i technicznego dla wydobycia na szelfie w pobliżu wyspy Sachalin na wspomnianym złożu. Gazprom i europejski Shell planowały rozpocząć wydobycie w ramach projektu Sachalin-3, który ze względu na obostrzenia Waszyngtonu został odcięty od pieniędzy i sprzętu. Choć współpraca spółek nie została zerwana, zamrożono ją, co w praktyce oznacza porażkę projektu.
Gazprom dalej uznaje rozbudowę terminala LNG na Sachalinie za priorytet działalności na wyspie. Rozwój wydobycia z Shellem miał mu zapewnić nowy gaz, dzięki któremu możliwe byłoby uruchomienie trzeciej fazy funkcjonowania gazoportu i zwiększenie jego przepustowości o 5,4 mln ton LNG rocznie do 16,2 mln ton w 2021 roku.
Wicedyrektor Gazpromu ocenił, że sankcje USA „nie będą miały tragicznego wpływu” na projekt sachaliński. Pomimo nich do wymiany aktywów z Shellem ma dojść. Tymczasem specjalna grupa robocza rosyjskiego i europejskiego koncernu (Departament 335) ma ocenić szanse importu sprzętu dla Jużne-Kirinskoje pomimo amerykańskich sankcji. Unia Europejska nie poszła jednak śladem Waszyngtony i nie wdrożyła analogicznych ograniczeń. Dlatego Shell ma pomóc w poszukiwaniu maszyn na terenie Rosji. Według rosyjskich Wiedomosti ta europejska firma mogłaby kupić sprzęt dla Gazpromu za granicą.
Więcej: Gazpromu ucieczka do przodu pod rękę z Shellem