Stolarz: Przekop Mierzei Wiślanej to dopiero początek

12 stycznia 2016, 16:45 Infrastruktura

– Ponieważ naszym celem jest rozbudowa portu morskiego w Elblągu, to trzeba zrealizować tę inwestycję, by raz na zawsze skończyć z zależnością od decyzji Rosji – mówi Marek Gróbarczyk, cytowany przez PAP minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Szef nowego resortu poinformował, że projekt budowy przekopu z Mierzei Wiślanej do Morza Bałtyckiego znajduje się obecnie w uzgodnieniach w unijnej Komisji Środowiska.

– Jest to projekt istotny z powodów politycznych by zabezpieczyć żeglugę do portu w Elblągu i uniezależnić się od ewentualnej blokady ze strony rosyjskiej – ocenia Adam Stolarz, ekspert Instytutu Jagiellońskiego. – Budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną musi być jednak  elementem szerszego projektu dotyczącego całego Zalewu Wiślanego. Zalew jest płytki i charakteryzuje się silnym falowaniem. Budowa samego przekopu bez zabezpieczenia terenu przed zamulaniem będzie wiązała się później z koniecznością ponoszenia corocznie sporych kosztów na jego pogłębianie.

– Projekt powinien od razu zakładać pogłębienie samego zalewu i budowę systemu sztucznych  wysp zabezpieczających sam kanał  przed falowaniem. Podobne  rozwiązanie zostało wdrożone po stronie rosyjskiej.  Zabezpieczy się dzięki temu problem z zamulaniem oraz  zyska się nowe tereny turystyczne mogące być istotnym motorem rozwoju gospodarczego całego regionu , które również będą miały istotną wartość jako nieruchomości gruntowe i zwiększa rentowność inwestycji –  ocenia rozmówca BiznesAlert.pl.