AlertWszystko

Szczyt NATO w Warszawie już za tydzień

(EurActiv.pl)

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w czwartek z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem nt. stanu przygotowań do szczytu NATO, Kanada zgłosiła się jako kolejne państwo ramowe na wzmacnianej flance wschodniej Sojuszu, a prezydent Rosji Władimir Putin uznał, że NATO podejmuje wobec Rosji “realne kroki konfrontacyjne”.

Dwudniowy szczyt NATO pod przewodnictwem sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga rozpocznie się w Warszawie już za tydzień (8 lipca). Wezmą w nim udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich, w tym prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.

Obrady szczytu poświęcone będą poszukiwaniu odpowiedzi na zagrożenia płynące zarówno ze Wschodu, jak i Południa. Rozmowy dotyczyć będą m.in zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach Sojuszu, a także dalszego rozszerzania NATO.

Ostatnie przygotowania

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski poinformował w czwartek (30 czerwca), że prezydent Andrzej Duda rozmawiał telefonicznie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem nt. stanu przygotowań do szczytu NATO, jego agendy i merytorycznej treści poszczególnych sesji.

„Pozytywnie oceniono etap zaawansowania organizacji szczytu” – przekazał. Minister dodał, że rozmowa trwała ok. 45 minut i odbyła się z inicjatywy sekretarza generalnego NATO. „Był to element ostatnich konsultacji przed przyjazdem sekretarza generalnego Sojuszu do Polski”- wyjaśnił Szczerski.

Kanada kolejnym państwem ramowym NATO w Europie Wschodniej

Również w czwartek kanadyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że Kanada wyśle kontyngent, który będzie stanowił trzon jednego z czterech wielonarodowych batalionów przewidzianych jako wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Jako jedno z państw ramowych, Kanada utworzy i będzie dowodzić rotacyjną, wielonarodową grupą bojową Sojuszu.

„Kanada stoi ramię w ramię z sojusznikami z NATO, współpracującymi w celu odstraszania agresywnych działań oraz zapewnienia pokoju i stabilności w Europie” – oświadczył szef kanadyjskiego MON Harjit Sajjan.

Według dyplomatów Sojuszu kanadyjski kontyngent będzie stacjonował na Łotwie. Chęć bycia państwami ramowymi zgłosiły dotychczas Wielka Brytania, Niemcy i USA. Według nieoficjalnych informacji Niemcy mają dowodzić batalionem na Litwie, Wielka Brytania w Estonii, a USA w Polsce.

Wzmocnienie wschodniej flanki NATO

W lutym br. ministrowie obrony NATO zdecydowali o zwiększeniu wojskowej obecności na wschodniej flance NATO w postaci czterech batalionowych grup bojowych rozmieszczonych w Polsce i państwach bałtyckich, liczących po 800-1000 żołnierzy. Rotacyjna obecność jednego batalionu w każdym z czterech państw wschodniej flanki ma trwać od 6 do 9 miesięcy.

Bataliony mają być międzynarodowe, ale w każdym będzie tzw. państwo ramowe, które będzie odpowiadać za dowództwo i wystawi zasadniczą część sił. Uzupełnieniem będą wojska wystawione przez innych sojuszników. Decyzje o tym, które państwa będą przewodziły batalionom, które wyślą swoje wojska, a także gdzie i kiedy trafi każdy z oddziałów, mają zostać ogłoszone na przyszłotygodniowym szczycie NATO w Warszawie.

Nowe siły mają być reakcją NATO na ostatnie agresywne działania Rosji i służyć jako czynnik odstraszający wobec ewentualnej agresji ze strony Moskwy. Mają za zadanie pokazywać – jak mówił stały przedstawiciel USA przy NATO Douglas Lute – że każdy atak na sojusznika natychmiast dotknie sił Sojuszu i wywoła natychmiastową odpowiedź pozostałych jego członków.

Putin: NATO podejmuje wobec Rosji “realne kroki konfrontacyjne”

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że NATO podejmuje wobec Rosji “realne kroki konfrontacyjne”. W jego ocenie prowadzone są działania, których celem jest osłabienie wieloletniego “parytetu wojskowego”. Jako ilustrację swojej tezy Putin podał siły szybkiego reagowania rozlokowane w Polsce.

W wystąpieniu na dorocznym spotkaniu z ambasadorami i stałymi przedstawicielami Federacji Rosyjskiej za granicą Putin powiedział, że obecnie “rozmyślnie podkreślane jest antyrosyjskie ukierunkowanie NATO”. „Stale się nas obwinia o to, że realizujemy jakąś aktywność wojskową. Gdzie? Na naszym terytorium. A to, co dzieje się przy naszych granicach, to jest normalne” – powiedział rosyjski prezydent.

Zwrócił uwagę, że “w Polsce i państwach bałtyckich rozmieszczane są siły szybkiego reagowania i uzupełniane są arsenały broni ofensywnej”, a “celem tego wszystkiego jest osłabienie parytetu wojskowego, który kształtował się przez dziesięciolecia”. Putin zapewnił, że Rosja nieprzerwanie “śledzi te procesy”, wie, jak reagować i będzie to czynić. Oświadczył przy tym, że Rosja nie jest słaba i zawsze zdoła się obronić.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X