Alert

Białoruś liczy na kaspijską ropę. Chce zmniejszyć zależność od Rosji

fot. Gaz-System

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko poinformował, że Mińsk jest zainteresowany przetwórstwem azerskiej ropy w swoich rafineriach.

– Jeszcze w czasach Związku Radzieckiego nasze państwo posiadało rozwinięty sektor petrochemiczny. Przedsiębiorstwa charakteryzują się wysokim zaawansowaniem technologicznym, sposobem przetwórstwa oraz wysoką jakością produktów naftowych zgodną z międzynarodowymi standardami. 70 procent produktów naftowych wytwarzanych na Białorusi jest sprzedawanych na rynkach zagranicznych. Wobec tego przetwórstwo azerskiej ropy w naszych zakładach jest dla nas niezwykle interesująca – powiedział Łukaszenko.

Przypomnijmy, że na początku października białoruski przywódca mówił, że Mińsk prowadzi rozmowy z Iranem w sprawie dostawy ropy. Prawdopodobnie nasi wschodni sąsiedzi pokazując możliwość dywersyfikacji dostaw surowca chcą zyskać przewagę w toczącym się sporze energetycznym z Rosją.

Już od kilku miesięcy Mińsk i Moskwa toczą spór o dostawy węglowodorów na Białoruś. Aleksander Łukaszenko oskarżał Rosję o wywieranie nacisku i wskazywał, że na razie strony nie mogą osiągnąć porozumienia w kwestii cen gazu. Przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa energetyki twierdzą, że Mińsk nie chce płacić za gaz i dostarczać Rosji produktów naftowych zgodnie z obowiązującymi umowami. W związku z tym w trzecim kwartale tego roku wolumen dostaw ropy z Rosji na Białoruś spadł o 40 procent.

TASS


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X