EnergetykaGaz.Wszystko

Chmal: Prawo łupkowe musi być proinwestycyjne

W obowiązującej niedawna ustawie łupkowej niektóre przepisy nie są przyjazne inwestorom. Rząd podjął prace nad kolejną regulacją dla nowej branży.

Minister Skarbu Państwa Włodzimierz  Karpiński zapowiedział w Sejmie, że w zasadzie jest już  przygotowany projekt ustawy, który uprości procedury administracyjne związane z poszukiwaniem, wydobywaniem i przesyłaniem węglowodorów ze źródeł niekonwencjonalnych. Od miesiąca dopiero obowiązuje nowelizacja ustawy Prawo Geologiczne i Górnicze, przygotowana, aby stworzyć warunki prawne dla branży węglowodorów niekonwencjonalnych. Czy konieczna jest kolejna nowa ustawa dotycząca tej branży? Dziennikarz BiznesAlert.pl spytał o to eksperta Instytutu Sobieskiego Tomasza Chmala.

– Ta nowelizacja ustawy PGG nie załatwia wszystkiego, więc nie dziwię się, że rząd podjął prace nad nowym projektem ustawy węglowodorowej. Środowisko inwestorów poszukujących w Polsce gazu i ropy z łupków wskazywało zarówno w toku prac nad projektem ustawy nowelizującej PGG jak i po jej uchwaleniu, że nie wszystkie wprowadzone rozwiązania sprzyjają powstaniu w Polsce nowoczesnej branży węglowodorowej, sprzyjającej naszemu bezpieczeństwu i niezależności energetycznej. Rzeczywiście – w obowiązującej od niedawna nowej regulacji niektóre przepisy nie są przyjazne inwestorom. W pracy nad nowelizacją dość dużo uwag inwestorów zostało pominiętych. Zwróciło na to uwagę Oświadczenie OPPPW – wskazuje Chmal.

– Moim zdaniem przepisy dla tego nowego sektora powinny być proinwestycyjne, zawierać znacznie mniej restrykcji, a więcej zaufania do firm ponoszących w tym sektorze duże ryzyko finansowe zwłaszcza w fazie poszukiwawczo-rozpoznawczej. Co nie znaczy, że organy państwowe nie będą pełnić koniecznych funkcji kontrolnych chroniących środowisko, bezpieczeństwo i interesy m.in. społeczności lokalnych. Jednak nie wiem w jakim kierunku idą rozwiązania w zapowiadanym przez ministra Karpińskiego projekcie, nie znam konkretów w nowym projekcie – twierdzi przedstawiciel Instytutu Sobieskiego.

– Uważam, że tym razem partnerzy społeczni powinni uczestniczyć w pracach nad wykreowaniem nowej ustawy w fazie założeń do ustawy, a nie gotowego projektu ustawy. Przedmiotem dyskusji  z ekspertami, partnerami społecznymi itp. powinny być te założenia pokazujące cele przyszłej ustawy, a nie proponowane, szczegółowo już zredagowane przepisy. W takiej dyskusji byłoby miejsce na propozycje sposobów realizacji założonych celów. To może jest trudniejsze, ale dałoby o wiele lepsze efekty, pomogłoby wykreować dobre, wewnętrznie spójne prawo – kończy rozmówca BiznesAlert.pl.


Powiązane artykuły

Energa realizuje strategię Orlenu i planuje nowe bloki gazowe

Spółka w przyszłym roku ma zamiaru uruchomić dwa bloki gazowe, jeden w Grudziądzu, drugi w Ostrołęce. W planach ma jednak...
Ładowanie samochodu elektrycznego. Źródło: freepik.com

E-auta nie są dobre dla klimatu, ale Szwajcarzy chcieli to ukryć

Szwajcarski Federalny Urząd ds. Środowiska wstrzymał prezentację badania dotyczącego bilansu ekologicznego samochodów elektrycznych. Wyniki sugerowały, że elektromobilność nie zawsze jest...

Holendrzy testują morską fotowoltaikę. Fale jej niestraszne

Są wyniki testów, jakim poddano platformy, na których będą umieszczone morskie panele fotowoltaiczne. Badania przeprowadzono na Delta Flume, obiekcie, który...

Udostępnij:

Facebook X X X