Energia z białoruskiego atomu nie trafi na Litwę

12 czerwca 2018, 09:30 Alert

Po zakończeniu synchronizacji sieci elektroenergetycznych państw bałtyckich z sieciami Europy kontynentalnej, energia elektryczna elektrowni jądrowej budowanej na Białorusi (Ostrowiec) nie trafi na litewski rynek.

– Celem prac przygotowujących do synchronizacji jest zmniejszenie zdolności do przesyłania energii z Białorusi, a po jej zakończeniu nie będzie takiej możliwości. W efekcie energia produkowana w Ostrowcu nie będzie mogła trafić na Litwę oraz unijny rynek – poinformował Žygimantas Vaičiūnas, minister energetyki Litwy, dodając, że Wilno nie planuje budowy nowych interkonektorów w kierunku wschodnim.

Na początku kwietnia Litgrid podpisał umowę na odbudowę podstacji transformatorowej w nieczynnej Igaliśnkiej Elektrowni Jądrowej, która umożliwi odłączenie pierwszego połączenia z Białorusią. Pozostałe trzy interkonektory zostałyby odłączone w momencie, gdy sieci elektroenergetyczne państw bałtyckich zostaną synchronizowane z systemem Europy kontynentalnej.

Warto zaznaczyć, że Litwini wielokrotnie wątpili w zapewnienia Mińska o zachowaniu odpowiednich norm bezpieczeństwa przy budowie ostrowieckiej elektrowni. Wilno jest również inicjatorem pomysłu wprowadzenia zakazu zakupu energii z niej pochodzącej przez państwa bałtyckie oraz państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Elektrownia Ostrowiec powstaje w odległości 50 km od litewskiej stolicy. Jest budowana w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Ma się składać z dwóch reaktorów o mocy 1200 MW każdy. Uruchomienie pierwszego bloku ma nastąpić w 2019 roku. Budowę realizują i finansują spółki córki rosyjskiego Rosatomu.

Synchronizacja dzieli kraje bałtyckie

Na początku maja 2017 roku premierzy Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie synchronizacji. Co istotne, w czerwcu o możliwości podpisania memorandum mówił minister energetyki Litwy. Podczas odbywającego się wówczas posiedzenia Rady Unii Europejskiej, Estonia i Litwa nie porozumiały się co do metody synchronizacji.

Stępiński: Czy Estonia zatrzyma exodus państw bałtyckich?

Na początku lutego wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej, Marosz Szefczovicz zapowiedział, że plan synchronizacji powinien zostać uzgodniony do końca czerwca. W innym wypadku istnieje groźba utraty wsparcia finansowego ze strony Brukseli. Pod koniec marca Polska i kraje bałtyckie ustaliły, że do synchronizacji dojdzie przy wykorzystaniu istniejącego połączenia z Polską.

Ministerstwo Energetyki Litwy/Piotr Stępiński

RAPORT: Elektrownia jądrowa w Ostrowcu szkodzi zbliżeniu Polska-Białoruś