(RIA Novosti/Wojciech Jakóbik)
Jak podaje rosyjska agencja RIA Novosti, członek zarządu niemieckiej firmy Wintershall (spółka-córka BASF) Ties Thyssen podał, że Polska zażądała dostaw 11 mld m3 gazu ziemnego z planowanego gazociągu Nord Stream 2 rocznie. Tę informację potwierdził Gazprom w rozmowie z agencją Interfax.
Podczas konferencji pt. „Perspektywy współpracy energetycznej między Rosją a Unią Europejską. Wymiar gazowy”, Thyssen powiedział, że Polska jest zainteresowana dostawami z projektu Nord Stream 2 w wysokości 11 mld m3 rocznie. – Po co miałaby torpedować projekt, który zapewni gaz, na którym jej zależy? – zastanawiał się Niemiec cytowany przez RIA Novosti. Stwierdził, że dyskusja na temat projektu jest wysoce upolityczniona, ale spodziewa się pozytywnej decyzji w sprawie powołania konsorcjum Nord Stream 2, którą ma podjąć polski urząd antymonopolowy (UOKiK – przyp. red.).
Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę nowego gazociągu przez Morze Bałtyckie, który podwoiłby przepustowość na tym szlaku do 110 mld m3 rocznie. W konsorcjum o tej samej nazwie weszły Gazprom (50 procent), BASF, Engie, OMV i Shell (po 10 procent akcji). Sprzeciwiają mu się kraje Grupy Wyszehradzkiej, państwa bałtyckie, Rumunia i Włochy.
Więcej:
Jakóbik: Z szablą na gazociągi. Niemiecko-rosyjska propaganda wrabia Polskę w Nord Stream 2