Jak poinformował „Puls Biznesu”, dyrektorem zarządzającym ElectroMobility Poland – spółki, która ma przyczynić się do rozwoju w Polsce elektromobilności – będzie Krzysztof Kowalczyk.
ElectroMobility Poland jest spółką stworzoną w październiku ubiegłego roku przez PGE, Taurona, Eneę oraz Energę. Każda z firm objęła w nim po 25 proc. kapitału akcyjnego, który wynosi wysokości 10 mln zł.
Krzysztof Kowalczyk ma 41 lat. Jest jedną z najaktywniejszych osób w świecie polskich start-upów. Do tej pory aktywnie działał na rynku venture capital i innowacji budując m.in. fundusz HardGamma Ventures (HGV). Fundusz ten finansuje zresztą projekt Vylson, samochodu elektrycznego na potrzeby branży kurierskiej, budowanego przy współpracy z Politechniką Warszawską – informuje „Puls Biznesu”.
– Najważniejsze na początek to przełamać barierę niemożności otaczającą ideę polskiego samochodu elektrycznego – powiedział cytowany przez gazetę Krzysztof Kowalczyk. Według niego EMP ma być animatorem, ale również uczestnikiem tworzącej się branży e-mobility w Polsce, w tym również finansowanie jej na zasadzie np. joint venture. Obecnie spółka jesteśmy w trakcie budowania niewielkiego, ale wysoko wykwalifikowanego zespołu.
Na początku marca EMP ogłosi konkurs na desing karoserii miejskiego samochodu.
– Progi wejścia ustawimy nisko, żeby zorientować się, kogo i na ile stać w tej kwestii, jak wygląda potencjał polskich designerów. Późną wiosną, przy wsparciu m.in. współpracujących z EMP w ramach jury konkursowego ekspertów, inżynierów i projektantów wybierzemy 5 najlepszych projektów. Na tej podstawie do końca roku powstanie 5 prototypów – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Kowlaczyk. Zwraca jednak uwagę, że dopuszczenie prototypów do ruchu wymagało będzie znacznego zwiększenia tegorocznego budżetu spółki.
– Tym, którzy mówią, że się nie da, odpowiadam, że samochód elektryczny możemy już budować – z komponentów dostępnych na rynku. Cała sztuka w tym, by budując mocną, polską markę w tym obszarze, doprowadzić do produkcji innowacyjnych komponentów przez rodzimą branżę automotive. A innowacje nie muszą być tylko w sferze podzespołów – powiedział „Pulsowi Biznesu” Krzysztof Kowalczyk.
Kowalczyk uważa, że polski samochód elektryczny wyróżniać ma oprogramowanie.
– Bliska jest mi idea działania Apple’a, prowadzącego prace rozwojowe i niewchodzącego w masową produkcję, ale mającego niezbędną wiedzę do tego, by zarządzać łańcuchem zewnętrznych dostawców i mocy produkcyjnych – mówi cytowany przez „Puls Biznesu” Krzysztof Kowalczyk.
Puls Biznesu/CIRE.PL
