Perzyński: Jeden Pas i Jedna Droga. Xi Jinping to nie Święty Mikołaj

19 marca 2019, 07:30 Infrastruktura

Prezydent Chin Xi Jinping podczas wizyty w Astanie w 2013 roku przedstawił nową koncepcję Nowego Jedwabnego Szlaku (często nazywana Inicjatywą Jednego Pasa i Jednej Drogi), która zakłada wielomiliardowe inwestycje w rozwój infrastruktury. Poprzez sieci kolejowej Europa i Chiny będą mogły ożywić ze sobą kontakty handlowe, a to z kolei przyniesie korzyść dla wszystkich krajów uczestniczących w inicjatywie. Skala projektu jest olbrzymia. Do tej pory zgłosiło się 70 krajów, które wytwarzają 1/3 światowego PKB. W czasach powszechnej globalizacji inicjatywa ma na celu zaciśnięcie współpracy gospodarczej, ale także znacząco podwyższy znaczenie Chin na arenie międzynarodowej – pisze Jacek Perzyński, współpracownik BiznesAlert.pl.

Chińska kolej. Źródło: Wikipedia
Chińska kolej. Źródło: Wikipedia

Inicjatywa Jednego Pasa i Jednej Drogi jest bardzo rozległa: od Chin do Azji Środkowej, od Chin do Pakistanu, po sam Ocean Indyjski. Morski Jedwabny Szlak obejmuje Morze Południowochińskie i część Oceanu Spokojnego, sięga aż do Afryki i dalej do Europy. Chińskie przedsięwzięcie może mieć różne implikacje geopolitycznie dla wszystkich tych regionów. Zmiana sytuacji może przynieść korzyści w postaci większej stabilności, ale niesie też ze sobą wiele niewiadomych.

Mankamentem inicjatywy jest ryzyko niedostatecznych standardów: Chiny koncentrują się na infrastrukturze, sprzęcie i stabilności reżimów, a nie na kwestiach społecznych, środowiskowych czy prawach człowieka. Nie ma pewności, czy chińskie pożyczki i inwestycje będą wydawane zgodnie ze normami społecznymi oraz ze standardami dotyczącymi zamówień i przetargów, które są ważne dla Unii Europejskiej.

Istotną rolą w projekcie ma do odegrania również Polska, którą Chiny cenią za stabilny i zrównoważony rozwój gospodarczy; polska gospodarka jest największa w Europie Środkowo-Wschodniej. W ostatnich latach zainwestowano wiele środków w celu poprawy infrastruktury, a to właśnie ona jest kluczem do uczestnictwa w Nowym Jedwabnym Szlaku.

Wizyta Xi Jinpinga w Polsce w 2016 roku zaowocowała ożywieniem gospodarczym między Pekinem a Warszawą. Obroty towarowe Polski z Chinami osiągnęły w 2017 r. wartość 29 331 mln dolarów. Wprawdzie nastąpił wzrost wzajemnych obrotów o 13,2 procent w stosunku do 2016 roku, jednak głównie na skutek wzrostu importu z Chin do Polski. W 2017 roku wartość chińskiego importu do Polski wzrosła o blisko 3,1 mld dolarów, czyli o 12,9 procent, podczas gdy wartość polskiego eksportu do Chin o niecałe 400 mln dolarów, czyli o 20,6 procent.

Cechą charakterystyczną wymiany handlowej z Państwem Środka jest ogromna dysproporcja: Polska importowała z Chin towary o wartości blisko 12-krotnie wyższej niż wartość polskiego eksportu do Chin. Deficyt dwustronnej wymiany towarowej powiększył się do rekordowego poziomu 24 721 mln dolarów. Jednak z drugiej strony w pierwszej połowie 2017 roku nastąpił wzrost polskiego eksportu do Chin o 14,6 procent. Obie strony poszukują sposobów na zacieśnienie swoich relacji biznesowych poprzez nawiązywanie nowych kontaktów handlowych, inwestycje, a także wejście Polski do grona beneficjentów największego chińskiego projektu zagranicznego: Nowego Jedwabnego Szlaku. Chiny chcą zacieśniać relacje biznesowe­­­ z Polską nie tylko przez import swoich towarów. Rośnie także zainteresowanie w Państwie Środka ofertą produktową największego kraju Europy Centralnej.

Kolejnym dowodem na ożywienie stosunków handlowych jest to, że w 2017 roku dwukrotnie zwiększyła się liczba bezpośrednich inwestycji chińskich, a ich wartość wzrosła w tym okresie ponad 5-krotnie – z 117 mln euro w lipcu 2016 r. do 636,5 mln euro obecnie. Trzy inicjatywy międzynarodowe Chin bezpośrednio obejmują obecnie Polskę. Należy do nich program współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej (16+1), gdzie Polska stanowi największą gospodarkę. Jednak już w kontekście dwóch innych projektów, czyli głośnego „Pasa i Szlaku” oraz mniej znanej Współpracy Południe-Południe, Polska ląduje na peryferiach. Polscy przedsiębiorcy będą mieli możliwość wykorzystania szans związanych z powstaniem Nowego Jedwabnego Szlaku, wziąć udział w przetargach i zwiększyć polski eksport do Chin. Trzeba się jednak do tego bardzo dobrze przygotować, gdyż firmy z Unii Europejskiej będą się musiały liczyć z konkurencją ze strony przedsiębiorstw chińskich.

Udział Polski w Nowym Jedwabnym Szlaku jest ogromną szansą dla polskiego eksportu. Chińczycy uważają towary europejskie jako „dobra luksusowe”, które są lepsze od rodzimych produktów. Jednak należy pamiętać, że Xi Jinping nie jest Świętym Mikołajem, który zbuduje w Polsce miliony fabryk i stworzy tu miejsca pracy. Zbytnia euforia może przynieść konsekwencje w postaci asymetrii w wymianie handlowej. Rządy europejskie powinny zdawać sobie sprawę, że poprzez rozwój inicjatywy Chiny konsekwentnie realizują swój plan zwiększania wpływu na ich gospodarki.