Tchórzewski uspokaja związkowców: ilość węgla dla energetyki nie zmaleje
Jak podkreślił, do dalszego rozwoju polskiej gospodarki potrzebne jest zaspokojenie wzrastającego zużycia energii elektrycznej, które będzie pokrywane poprzez rozwój odnawialnych źródeł energii oraz przez wdrożenie w ok. 2033 r. energetyki jądrowej. To oznacza – zaznaczył Tchórzewski – że w ramach dywersyfikacji miksu energetycznego przewiduje się stopniowe procentowe zmniejszanie udziału węgla kamiennego i brunatnego w bilansie produkcji energii elektrycznej. Spadek ten ma wynieść z obecnych ok. 77 proc. do ok. 60 proc. w 2030 r. Jednak wolumen wykorzystywanego węgla kamiennego ma się nie zmienić. Minister podkreślił, że „dzięki uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej na to, żeby w Polsce mogła funkcjonować energetyka węglowa dłużej od innych krajów UE” oraz objęcia jej mechanizmem rynku mocy „zaoszczędzimy na tych działaniach około 40-55 mld zł”.
„Fundusze te będzie można przeznaczyć na nowoczesną i niskoemisyjną inwestycję w przyszłość, jakim jest niewątpliwie budowa energetyki jądrowej” – wskazał Tchórzewski. Natomiast w kwestii przyszłości górnictwa węgla kamiennego minister zaznaczył, że celem rządowego programu dla sektora jest „tworzenie warunków sprzyjających budowie rentownego, efektywnego i nowoczesnego sektora górnictwa węgla kamiennego, opartego na kooperacji, wiedzy i innowacjach”. „Działając w przyjaznym oraz przewidywalnym otoczeniu programowo – prawnym, pozwala to na efektywne wykorzystanie kapitału zasobowego, społecznego i gospodarczego dla zapewnienia wysokiej niezależności energetycznej Polski oraz wspierania konkurencyjności gospodarki narodowej” – zaznaczył Tchórzewski.