OZE na celowniku administracji Trumpa

19 kwietnia 2017, 07:15 Alert

Na polecenie sekretarza energii Stanów Zjednoczonych Ricka Perry Deprtament Energii przeprowadzi w całym kraju badania sieci wysokiego napięcia. Celem badania jest ustalenie czy ( i na ile ) odnawialne źródła energii stanowią zagrożenie dla systemu przesyłu elektroenergii oraz dla elektrowni systemowych.

Perry wydał decyzję o przeprowadzeniu całej tej ogromnej operacji w poniedziałek, 17 kwietnia. Badanie ma stanowić dokładny przegląd całego systemu przesyłu energii elektrycznej w USA i zakończyć się pełną oceną, na ile dotychczasowa polityka klimatyczna władz federalnych zaszkodziła w ciągu ostatnich kilku lat w sprawnemu działaniu krajowego systemu elektroenergetycznego. A także na ile zakłócała pracę elektrowni systemowych wytwarzających prąd z paliw kopalnych.

Departament Energii USA podkreśla, że zagrożenie stabilności systemu elektroenergetycznego USA jest tym większe, że technologia magazynowania energii ze źródeł niekonwencjonalnych jest jeszcze słabo rozwinięta. Stosowane baterie i akumulatory nie zapewniają opłacalnego i w odpowiednich ilościach przechowywania energii wytwarzanej przez farmy wiatrowe i fotowoltaikę tak, aby jej nadmiar był opłacalnie wykorzystywany w okresie, kiedy nie ma wiatru i słońca. Jest to słabość całego programu energetyki odnawialnej. Sprawia też, że energetyka paliw kopalnych i energetyka jądrowa są pod każdym względem „bardziej atrakcyjną opcją”, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne amerykańskiemu społeczeństwu oraz niskie ceny dla końcowego użytkownika.

Wg decyzji Perry’ego badanie stanu sieci wysokiego napięcia ma także „dać podstawy do oceny negatywnego wpływu obowiązujących przepisów federalnych oraz stanowych dotyczących polityki podatkowej i fiskalnej obciążających elektrownie systemowe”. Ten negatywny wpływ to przede wszystkim wymuszanie „przedwczesnej emerytury” tych elektrowni, jako nieefektywnych. Badanie następnie dostarczy materiału do analizy, która „pozwoli administracji federalnej na opracowanie projektu sieci elektroenergetycznych zapewniającego bezpieczeństwo energetyczne Stanom Zjednoczonym”.

Odwrót od polityki poprzednika

Decyzja sekretarza energii jest kolejnym dowodem na to, że Donald Trump realizuje odwrót od polityki klimatycznej swojego poprzednika zgodnie ze swoim programem wyborczym. Ten program m.in. przewiduje odrodzenie sektora węgla kamiennego i energetyki węglowej, jak to obiecał obecny prezydent USA swoim wyborcom w 2016 r. Perry w poniedziałek podkreślił, że „polityka klimatyczna Obamy zniszczyła setki tysięcy miejsc pracy i zablokowała wzrost gospodarczy USA. Zagraża też w najbliższej perspektywie zrujnowaniem sieci elektroenergetycznych, o ile nie podejmiemy natychmiast stosownych działań”.

Krajowy system przesyłu energii elektrycznej w Stanach Zjednoczonych składa się z trzech sieci przesyłowych wysokiego napięcia, funkcjonujących jako połączona całość. Wschodnia Sieć Przesyłowa (Eastern Interconnection – EI) dostarcza energię elektryczną do stanów na wschód od Gór Skalistych. Zachodnia Sieć Przesyłowa (Western Interconnecyion – WI) transportuje energię elektryczną w stanach regionu Gór Skalistych oraz wybrzeża Pacyfiku. Trzecia najmniejsza z sieci dostarcza prąd na obszarze głównie stanu Teksas.

Badania polecone przez sekretarza energii mają być zakończone w ciągu dwóch miesięcy.

OilPrice/US.Department of Energy/Bloomberg/Teresa Wójcik