icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosja chce, by unijne środki dla Ukrainy szły na rosyjski gaz

(TASS/Kommiersant/Wiedomosti/Wojciech Jakóbik)

Prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe dla Ukrainy na rzecz większych zakupów gazu z Rosji, niż to pierwotnie planowano. Komisja zgromadziła środki w wysokości 500 mln dolarów. Zdaniem Putina potrzeba jeszcze 3 miliardów.

– 500 milionów wystarczy na wpompowanie potrzebnej ilości gazu do podziemnych magazynów. Ale potem trzeba opłacić dostawy z Rosji w trakcie całego sezonu zimowego, co będzie kosztować około 3 miliardy – powiedział rosyjski przywódca cytowany przez TASS. – Skąd wezmą te pieniądze, jeśli nie z europejskich instytucji. Dlatego jeśli w porozumieniu (zimowy pakiet – przyp. red.) jest zawarty obowiązek zapewnienia środków finansowych, jest to kwestia fundamentalna.

Tymczasem Komisja Europejska i instytucje finansowe z Zachodu przekazują pozostałe pożyczki Kijowowi z zastrzeżeniem, że mają służyć do kupna europejskiego gazu, to znaczy gazu z Rosji w posiadaniu zachodnich spółek. Ministerstwo energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy zapewnia, że tak będzie. Jeżeli środki z pożyczek zostaną przeznaczone na gaz rosyjski, nie będzie ich można wykorzystać do dywersyfikacji źródeł dostaw i zmniejszenia zależności od Gazpromu.

Minister Wołodymyr Demczyszyn poinformował, że pomimo złożonych podpisów Rosji i Komisji Europejskiej, jest mało prawdopodobne, że Ukraina podpisze protokół o zimowych dostawach gazu w najbliższym czasie. – Generalnie sytuacja nie ma znaczenia. Najważniejsze, że mamy pieniądze na zakup gazu do wtłoczenia – powiedział.

Pakiet zimowy obowiązuje od 1 października. Nie wiadomo jednak kiedy rozpoczną się dostawy gazu z Rosji. Gazprom sygnalizuje, że jest gotów na wpłatę od Naftogazu.

Jak poinformował 26 września BiznesAlert.pl, po serii spotkań dwu- i trójstronnych Komisja Europejska, Rosja i Ukraina uzgodniły warunki dostaw na Ukrainę w sezonie zimowym od 1 października do końca marca 2016 roku. Zainicjowały one wiążący protokół i przekazały go swoim rządom do potwierdzenia – informuje Komisja.

Warto także odnotować fakt, że zdaniem rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka jest mało prawdopodobne, aby kontrakt gazowy z Ukrainą był w przyszłości ponownie rewidowany pod kątem ceny ze względu na sankcje jakie Kijów nałożył na rosyjski biznes. Do rozmów będzie jednak musiało dojść. Kommiersant ostrzega, że obniżka została wynegocjowana tylko na pierwszy kwartał z dwóch, których dotyczy porozumienie. Pytany przez media minister energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn powiedział, że cena wynegocjowana z Rosjanami jest „bliżej sprawiedliwego poziomu”. W ostatnim kwartale tego roku Ukraińcy zapłacą 227.36 dolarów za 1000 m3.

Obniżka jest możliwa dzięki decyzji rządu w Moskwie o obniżeniu taryfy eksportowej i wynosi 20-24 dolary za 1000 m3. Umowna cena dostaw nad Dniepr wynosi 252 dolary za tę ilość ale – na co wskazuje Kommiersant – spadła wraz z ceną ropy naftowej, do której jest indeksowana, do około 248 dolarów. W osobnym porozumieniu Naftogaz zgodził się z Gazpromem, że cena nie może być niższa od oferowanych na giełdach europejskich.

– Porozumienie w sprawie warunków nowego pakietu zimowego to kluczowy krok na rzecz zapewnienia Ukrainie wystarczających zapasów gazu w nadchodzącej zimie i, że nie ma zagrożenia dla utrzymania godnego zaufania tranzytu gazu z Rosji do Unii Europejskiej. Porozumienie pokazuje, że obie strony dojrzały do roli godnych zaufania partnerów w gazowym biznesie. Jestem pewien, że porozumienie zostanie niebawem zatwierdzone i sprawnie implementowane dla korzyści wszystkich stron zainteresowanych – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Maros Szefczovicz.

Komisja informuje, że na mocy porozumienia Ukraina zobowiązała się do zabezpieczenia tranzytu przez jej terytorium poprzez wpompowanie 2 mld m3 gazu ziemnego do swoich magazynów w październiku tego roku.

Rosja zobowiązuje się do obniżenia ceny dostaw dla Ukrainy, poprzez obniżenie taryfy eksportowej do poziomu konkurencyjnego, porównywalnego do tego z sąsiednich krajów Unii Europejskiej, w czwartym kwartale 2015 i pierwszym 2016 roku.

Komisja Europejska będzie nadal organizować, poprzez europejskie i międzynarodowe instytucje, niezbędne finansowanie dla zakupu gazu przez Ukrainę w okresie zimowym, z czego co najmniej 500 mln dolarów powinno być dostępne przed końcem tego roku.

Więcej: Ukraina czeka z zakupami u Gazpromu na pieniądze

(TASS/Kommiersant/Wiedomosti/Wojciech Jakóbik)

Prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe dla Ukrainy na rzecz większych zakupów gazu z Rosji, niż to pierwotnie planowano. Komisja zgromadziła środki w wysokości 500 mln dolarów. Zdaniem Putina potrzeba jeszcze 3 miliardów.

– 500 milionów wystarczy na wpompowanie potrzebnej ilości gazu do podziemnych magazynów. Ale potem trzeba opłacić dostawy z Rosji w trakcie całego sezonu zimowego, co będzie kosztować około 3 miliardy – powiedział rosyjski przywódca cytowany przez TASS. – Skąd wezmą te pieniądze, jeśli nie z europejskich instytucji. Dlatego jeśli w porozumieniu (zimowy pakiet – przyp. red.) jest zawarty obowiązek zapewnienia środków finansowych, jest to kwestia fundamentalna.

Tymczasem Komisja Europejska i instytucje finansowe z Zachodu przekazują pozostałe pożyczki Kijowowi z zastrzeżeniem, że mają służyć do kupna europejskiego gazu, to znaczy gazu z Rosji w posiadaniu zachodnich spółek. Ministerstwo energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy zapewnia, że tak będzie. Jeżeli środki z pożyczek zostaną przeznaczone na gaz rosyjski, nie będzie ich można wykorzystać do dywersyfikacji źródeł dostaw i zmniejszenia zależności od Gazpromu.

Minister Wołodymyr Demczyszyn poinformował, że pomimo złożonych podpisów Rosji i Komisji Europejskiej, jest mało prawdopodobne, że Ukraina podpisze protokół o zimowych dostawach gazu w najbliższym czasie. – Generalnie sytuacja nie ma znaczenia. Najważniejsze, że mamy pieniądze na zakup gazu do wtłoczenia – powiedział.

Pakiet zimowy obowiązuje od 1 października. Nie wiadomo jednak kiedy rozpoczną się dostawy gazu z Rosji. Gazprom sygnalizuje, że jest gotów na wpłatę od Naftogazu.

Jak poinformował 26 września BiznesAlert.pl, po serii spotkań dwu- i trójstronnych Komisja Europejska, Rosja i Ukraina uzgodniły warunki dostaw na Ukrainę w sezonie zimowym od 1 października do końca marca 2016 roku. Zainicjowały one wiążący protokół i przekazały go swoim rządom do potwierdzenia – informuje Komisja.

Warto także odnotować fakt, że zdaniem rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka jest mało prawdopodobne, aby kontrakt gazowy z Ukrainą był w przyszłości ponownie rewidowany pod kątem ceny ze względu na sankcje jakie Kijów nałożył na rosyjski biznes. Do rozmów będzie jednak musiało dojść. Kommiersant ostrzega, że obniżka została wynegocjowana tylko na pierwszy kwartał z dwóch, których dotyczy porozumienie. Pytany przez media minister energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn powiedział, że cena wynegocjowana z Rosjanami jest „bliżej sprawiedliwego poziomu”. W ostatnim kwartale tego roku Ukraińcy zapłacą 227.36 dolarów za 1000 m3.

Obniżka jest możliwa dzięki decyzji rządu w Moskwie o obniżeniu taryfy eksportowej i wynosi 20-24 dolary za 1000 m3. Umowna cena dostaw nad Dniepr wynosi 252 dolary za tę ilość ale – na co wskazuje Kommiersant – spadła wraz z ceną ropy naftowej, do której jest indeksowana, do około 248 dolarów. W osobnym porozumieniu Naftogaz zgodził się z Gazpromem, że cena nie może być niższa od oferowanych na giełdach europejskich.

– Porozumienie w sprawie warunków nowego pakietu zimowego to kluczowy krok na rzecz zapewnienia Ukrainie wystarczających zapasów gazu w nadchodzącej zimie i, że nie ma zagrożenia dla utrzymania godnego zaufania tranzytu gazu z Rosji do Unii Europejskiej. Porozumienie pokazuje, że obie strony dojrzały do roli godnych zaufania partnerów w gazowym biznesie. Jestem pewien, że porozumienie zostanie niebawem zatwierdzone i sprawnie implementowane dla korzyści wszystkich stron zainteresowanych – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Maros Szefczovicz.

Komisja informuje, że na mocy porozumienia Ukraina zobowiązała się do zabezpieczenia tranzytu przez jej terytorium poprzez wpompowanie 2 mld m3 gazu ziemnego do swoich magazynów w październiku tego roku.

Rosja zobowiązuje się do obniżenia ceny dostaw dla Ukrainy, poprzez obniżenie taryfy eksportowej do poziomu konkurencyjnego, porównywalnego do tego z sąsiednich krajów Unii Europejskiej, w czwartym kwartale 2015 i pierwszym 2016 roku.

Komisja Europejska będzie nadal organizować, poprzez europejskie i międzynarodowe instytucje, niezbędne finansowanie dla zakupu gazu przez Ukrainę w okresie zimowym, z czego co najmniej 500 mln dolarów powinno być dostępne przed końcem tego roku.

Więcej: Ukraina czeka z zakupami u Gazpromu na pieniądze

Najnowsze artykuły