AlertWszystko

Rosjanie tworzą centrum do obrony w sprawie Jukosu

(RBC/Wojciech Jakóbik)

Rosja stworzyła jedno centrum decyzyjne, które zajmie się sporem zbiorowym z byłymi udziałowcami Jukosu. Trybunał Sprawiedliwości w Hadze domaga się rekompensaty dla nich z tytułu bezprawnej nacjonalizacji firmy Michaiła Chodorkowskiego na początku tego wieku. Rosji grozi kara w wysokości około 50 mld dolarów.

Ministerstwo sprawiedliwości Rosji skorzysta z pomocy Międzynarodowego Centrum Ochrony Prawnej, będącego organizacją non profit. Ma ono koordynować wszelkie działania związane ze sporem. Rosjanie odmawiają opłacenia rekompensaty dla byłych udziałowców Jukosu.

O samej organizacji, która ma pomoc resortowi sprawiedliwości, wiadomo niewiele. Została zarejestrowana w lutym 2015 roku. Została ufundowana przez Rosyjską Akademię Nauk i Instytut Prawa przy rządzie Federacji Rosyjskiej. Będzie ona koordynować przeciwdziałania w ramach procesów w sześciu krajach: Belgii, Francji, Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA. W krajach anglosaskich i Niemczech Rosjan broni kancelaria White and Case. W państwach Beneluksu działa zaś Hanotiau & van der Berg.

Doszło już do zamrożenia aktywów rosyjskich w Francji, Austrii i Belgii, gdzie sądy uznały decyzję Hagi. Decyzji nie podjął jeszcze sąd w Londynie. Doszło nawet do zajęcia środków firmy VGTRK, która posiada 7,5 procent udziałów w europejskiej telewizji Euronews.

Amerykański sąd Dystryktu Kolumbii otrzymał pisemną odpowiedź Federacji Rosyjskiej w sprawie byłych udziałowców Jukosu w trybunale haskim. W lipcu 2014 roku uznał on, że trzy firmy: Hulley Enterprises, Yukos Universal i Veteran Petroleum, powinny otrzymać około 50 mld dolarów rekompensaty z tytułu Karty Energetycznej, która broni praw inwestorów. Rosjanie twierdzą, że nie ratyfikowali dotąd Karty, więc wyrok ich nie dotyczy. Do obrony w Stanach wynajęli oni kancelarię White & Case.

Według gazety RBC Rosja może ograniczyć szkody wynikające z decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, który narzucił na nią karę w wysokości 50 mld dolarów rekompensaty dla byłych udziałowców znacjonalizowanego przez Kreml Jukosu Michaiła Chodorkowskiego.

Zdaniem prawników, z którymi rozmawiała gazeta, Rosja nie cofnie decyzji Trybunału, ale może odwołać się od wyroków sądów krajowych w tej sprawie. W ramach egzekucji wyroku Hagi komornicy w Austrii, Belgii, Francji i Holandii zajęli aktywów rosyjskiej dyplomacji i obywateli.

W 2001 roku firma oligarchy Michaiła Chodorkowskiego została oskarżona o oszustwa podatkowe. Stało się to po tym, jak Chodorkowski zaczął angażować się politycznie. Moskwa zmusiła firmę do bankructwa, a sąd zlikwidował spółkę w 2007 roku. Jej właściciel spędził 12 lat w łagrze. Aktywa Jukosu przejęły Gazprom, Rosnieft i inne spółki oligarchów współpracujących z prezydentem Władimirem Putinem.

Wynik sporu będzie miał znaczenie dla kondycji największych spółek energetycznych w Rosji. Część krajów europejskich zajęła już aktywa związane ze sprawą. Może dojść do kolejnych działań w tym zakresie, co podważyłoby reputację Gazpromu i innych spółek.

Więcej: Sprawa Jukosu może pogrążyć Gazprom

Przez aferę Jukosu komornik może zająć kontrowersyjne nieruchomości Rosji w Warszawie


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X