– Nie popieram projektów gospodarczych, które nie maja uzasadnienia ekonomicznego a są realizowane pod presją polityczną a z taką sytuacja mamy do czynienia obecnie – komentuje dla BiznesAlert.pl doniesienia Rzeczpospolitej o możliwej inwestycji PKN Orlen w polskie górnictwo poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas.
Przypomnijmy – według informacji gazety Ministerstwo Energii poszukuje czwartego inwestora, który wesprze fuzję Polskiej Grupy Górniczej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Jak podkreśla gazeta, podmiot, który powstanie w wyniku połączenia wspomnianych spółek potrzebuje dofinansowania na poziomie 1,1 mld zł, podczas gdy Enea, Węglokoks i TF Silesia mają wyłożyć na ten cel 700 mln. Brakujące 400 mln zł miałby dołożyć PKN Orlen.
W rozmowie z naszym portalem poseł Nowoczesnej stwierdził, że nie był entuzjastą łączenia kopalń ze spółkami energetycznymi. Zdaniem Gryglasa w tamtym przypadku ,,było chociaż uzasadnienie w postaci powiązań pionowych (węgiel wykorzystywany w elektrowniach).”
– Tutaj ten argument nie istnieje. Niestety powoływani obecnie, w znakomitej większości, polityczni managerowie (obecny Prezes PKN Orlen S.A. zrezygnował z mandatu Posła RP by objąć stanowisko) często nie kierują się przesłankami wyłącznie ekonomicznymi a właśnie względami politycznymi – uważa Zbigniew Gryglas.
– W przypadku Orlenu jest jeszcze jeden aspekt. Jest to spółka publiczna i wszelkie „nierynkowe”, nieuzasadnione biznesowo transakcje mogą być ocenione jako działanie na szkodę akcjonariuszy mniejszościowych. Nie zapominajmy wszak, ze Orlen nie jest spółka w 100 procentach państwową – podkreślił poseł.