Chiny mierzą się z falą upałów. Klimatyzacja ratuje życie, ale to miecz obosieczny

14 lipca 2023, 09:45 Alert

Państwo Środka mierzy się z falą upałów przekraczającą 40 stopni Celcjusza. Klimatyzacja jest jedynym źródłem ratunki walki z wysokimi temperaturami, co niestety rzutuje na rekordowym zużyciu energii elektrycznej.

Źródło: Flickr

Chiny od tygodni zmagają się z falami upałów, które według władz nadeszły na początku tego roku i były bardziej rozpowszechnione i ekstremalne niż w poprzednich latach. W zeszłym tygodniu państwowi urzędnicy poinformowali, że kraj pobił swój własny rekord liczby gorących dni w ciągu sześciu miesięcy.

W Pekinie w ostatnich dniach odnotowano jedne z najgorętszych lat w historii, z temperaturami przekraczającymi 40 stopni Celsjusza.

China Energy jeden z największych na świecie wytwórców energii, ogłosił, że ilość wyprodukowanej energii elektrycznej w poniedziałek osiągnęła dzienny rekord.

Według wtorkowego oświadczenia państwowa firma odnotowała tego dnia całkowitą produkcję energii elektrycznej na poziomie 4,09 miliarda kWh, co oznacza wzrost o 210 milionów kWh w porównaniu z dniem poprzednim.

Ze względu na utrzymujące się wysokie temperatury zapotrzebowanie na energię w wielu częściach kraju wciąż rośnie, ogłosił China Energy.

Warto zwrócić uwagę, że w trakcie fali upałów klimatyzacja jest jedynym źródeł chłodu dla wielu milionów Chińczyków, ale paradoksalnie przyczynie się do pogorszenia sytuacji, gdyż urządzenie to jest bardzo energochłonne. Wiele wskazuje na to, że to właśnie klimatyzacja odpowiada za rekordowe zużycie energii.

Interesujące jest, że Państwo Środka cały czas zwiększa swoje moce OZE. Obecnie kraj jest na dobrej drodze do podwojenia swoich mocy w zakresie energii wiatrowej i słonecznej i osiągnięcia celów w zakresie czystej energii na 2030 roku już pięć lat wcześniej, wynika z czerwcowego raportu rządu.

Oczekuje się, że gospodarka wyprodukuje 1200 GW energii słonecznej i wiatrowej do 2025 roku, jeśli wszystkie przyszłe elektrownie zostaną zbudowane i uruchomione.

CNN / Jacek Perzyński

Chiny mocno inwestują w OZE przed tegoroczną falą upałów