Najważniejsze informacje dla biznesu

Mark Rutte został nowym sekretarzem generalnym NATO

Premier Holandii Mark Rutte został wybrany na nowego sekretarza generalnego NATO, zastępując Jensa Stoltenberga, który kończy swoją dziesięcioletnią kadencję. Rutte rozpocznie swoje obowiązki od 1 października.

Rutte jest znany jako „Teflonowy Mark” z powodu swojej zdolności do wychodzenia z politycznych kryzysów, uzyskał szerokie poparcie kluczowych członków NATO, w tym Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Chociaż kraje Europy Wschodniej początkowo preferowały kandydata z ich regionu, ostatecznie poparły Ruttego, który jest zdecydowanym krytykiem Władimira Putina i mocnym sojusznikiem Ukrainy.

Rutte to najdłużej urzędujący premier w historii Holandii, zrezygnował z polityki krajowej po blisko 14 latach na stanowisku. W oświadczeniu na platformie X wyraził wdzięczność za zaufanie sojuszników i podkreślił swoje zaangażowanie w utrzymanie NATO jako fundamentu zbiorowego bezpieczeństwa.

Polska Agencja Prasowa / Reuters / Mateusz Gibała

Arktyka może być w przyszłości miejscem konfliktu mocarstw

Premier Holandii Mark Rutte został wybrany na nowego sekretarza generalnego NATO, zastępując Jensa Stoltenberga, który kończy swoją dziesięcioletnią kadencję. Rutte rozpocznie swoje obowiązki od 1 października.

Rutte jest znany jako „Teflonowy Mark” z powodu swojej zdolności do wychodzenia z politycznych kryzysów, uzyskał szerokie poparcie kluczowych członków NATO, w tym Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Chociaż kraje Europy Wschodniej początkowo preferowały kandydata z ich regionu, ostatecznie poparły Ruttego, który jest zdecydowanym krytykiem Władimira Putina i mocnym sojusznikiem Ukrainy.

Rutte to najdłużej urzędujący premier w historii Holandii, zrezygnował z polityki krajowej po blisko 14 latach na stanowisku. W oświadczeniu na platformie X wyraził wdzięczność za zaufanie sojuszników i podkreślił swoje zaangażowanie w utrzymanie NATO jako fundamentu zbiorowego bezpieczeństwa.

Polska Agencja Prasowa / Reuters / Mateusz Gibała

Arktyka może być w przyszłości miejscem konfliktu mocarstw

Najnowsze artykuły