icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Dania może zablokować Nord Stream 2. Nie podjęła jeszcze decyzji

Dania zostawi decyzję o Nord Stream 2 Komisji. Wprowadzi prawo umożliwiające blokadę tego rodzaju projektów, ale nie wiadomo czy będzie miało zastosowanie dla kontrowersyjnego gazociągu z Rosji do Niemiec.

Czy nowe prawo pozwoli zablokować Nord Stream 2? 

Jak informują duńskie media, rząd Danii chce zmian w prawie, które mogą posłużyć do zablokowania gazociągów jak kontrowersyjny Nord Stream 2. Nowe przepisy nie mają jednak obowiązywać tej inwestycji. W tej sprawie Kopenhaga zostawia decyzję Brukseli.

Na początku kwietnia konsorcjum Nord Stream 2 AG skierowało do Duńskiej Agencji Energii wniosek o zgodę na przeprowadzenie gazociągu o tej samej nazwie przez duńskie wyłączne wody terytorialne. Kopenhaga musi rozpatrzyć go na gruncie prawa krajowego oraz międzynarodowego z punktu widzenia regulacji środowiskowych. Chodzi o konwencję prawo morza, które reguluje warunki budowy infrastruktury na morskich terytoriach krajów trzecich. Nord Stream 2 ma przebiegać wzdłuż duńskiej wyspy Bornholm, prze morze terytorialne w obrębie 12 mil morskich od brzegu. Duńska Agencja Energii ma zarekomendować  rządowi wydanie stosownej decyzji.

Zdaniem ekspertów cytowanych przez duńskie media, Kopenhaga mogła w 2009 roku na podstawie prawa odnośnie obszaru do 12 mil morskich od linii brzegowej nie zgodzić sięna budowę Nord Stream 1. Według dziennika Politiken rząd i parlament mogły wówczas zostać wprowadzone w błąd, co umożliwiło realizację pierwszego gazociągu z Rosji do Niemiec na wodach duńskich.- Chcemy mieć możliwość powiedzenia „tak” lub „nie” biorąc pod uwagę aspekty bezpieczeństwa i polityki zagranicznej – powiedział agencji Reuters minister energii i klimatu, Lars Christian Lilleholt dodając, że za tym etapie blokada tego  typu inwestycji możliwa jest tylko w oparciu o kwestie związane z ochroną środowiska.

W oświadczeniu duńskiego ministerstwa energii i zmian klimatu czytamy, że rząd Danii przywiązuje wielką wagę do zaangażowania UE w debatę na temat konsekwencji Nord Stream 2 dla polityki zagranicznej i energetycznej. Jednocześnie oczekuje wyjaśnienia, czy proponowany projekt jest zgodny z obowiązującym prawem europejskim. Rząd deklaruje, że zajmie się projektem Nord Stream 2  na drodze administracyjnej oraz politycznej.

– Po pierwsze, rząd będzie wspierać Komisję Europejską w jej działaniach. Komisja widzi potrzebę stworzenia nowych przepisów UE dla rurociągów na obszarze morskim. Ponadto, Komisja Europejska  będzie wnioskować do państw członkowskich  o mandat do negocjacji porozumienia między UE a Rosją w sprawie Nord Stream 2. Rząd Danii przychylnie spogląda na oba kierunki działań – czytamy w komunikacie.

– Po drugie, istniejące duńskie ramy regulacyjne nie pozwalają by przy uwzględnieniu szerszych aspektów  polityki zagranicznej powiedzieć „nie” budowie gazociągu tranzytowego na wodach terytorialnych. Doszliśmy do wniosku, że warto uwzględnić w prawie taką możliwość – czytamy w komunikacie.

Rząd przedstawi propozycję nowych ram prawnych, które umożliwią w przyszłości ocenę inwestycji w świetle polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Resort nie przesądził jednak, czy zastosuje nowe regulacje w opisywanym przypadku. Jednocześnie jednak ministerstwo informuje, że na ścieżce administracyjnej otrzymany przez Agencję wniosek (w sprawie Nord Stream 2 – przyp. red.) będzie rozpatrywany na podstawie obowiązujących przepisów.

Spór o Nord Stream 2 w parlamencie Danii

Rosjanie liczą, że Dania nie zablokuje Nord Stream 2

Nord Stream 2 AG oczekuje, że podstawą prawną dla decyzji Danii w sprawie wniosku o zezwolenie na rozpoczęcie budowy gazociągu Nord Stream 2 będzie prawo obowiązujące dotychczas w tym kraju, które obejmuje przepisy unijne jak i prawa międzynarodowego – poinformował w rozmowie z RIA Novosti przedstawiciel spółki.

Jednocześnie rozmówca agencji stwierdził, że spółka popiera decyzję duńskiego rządu o rozpatrzeniu złożonego przez Nord Stream 2 AG wniosku zgodnie z istniejącymi przepisami. Spółka spodziewa się kolejnych kroków w ramach procedury rozpatrzenia wniosku.

Unia Europejska jest podzielona w sprawie Nord Stream 2 

UE jest podzielona na kraje, takie ja Niemcy czy Francja które uważają, że Nord Stream 2 to projekt czysto komercyjny, a państwa Europy Środkowo – Wschodniej, zdaniem których Nord Stream 2 to narzędzie polityczne Rosjan, które wzmocni pozycję rosyjskiego Gazpromu w regionie, w którym już teraz dominuje. Ponadto, dzięki Nord Stream 2 Rosja, będzie mogła zmniejszyć tranzyt gazu przez Ukrainę oraz inne kraje tranzytowe do Europy Środkowo – Wschodniej. Tym samym wzrośnie ich zależność energetyczna i polityczna od Rosji.

Jakóbik: Kto paraliżuje Komisję w sprawie Nord Stream 2? (ANALIZA)

Do tego projektu sceptycznie podchodzą także Duńczycy i Szwedzi, który podkreślają głównie aspekty bezpieczeństwa. W odczuciu tych krajów poziom bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim stale obniża się w związku z penetracją przez Rosję. Nord Stream 2 może być kolejnym narzędziem zwiększającym rosyjską obecność na Bałtyku.Zdaniem ministra Lilleholta Dania nie powinna podejmować takiej decyzji samodzielnie.  – To jest kwestia wydania decyzji dotyczącej realizacji bardzo istotnego gazociągu z Rosji do Europy. To nie jest tylko sprawa dla Danii – powiedział Duńczyk.

Pod koniec stycznia ministrowie energii obu krajów skandynawskich skierowali list do Komisji, w którym domagali się od niej oceny, czy Nord Stream 2 jest zgodny z projektem Unii Energetycznej oraz trzecim pakietem energetycznym. W odpowiedzi Komisja podkreśliła, że gazociąg ten nie jest wspierany przez Brukselę i nie służy dywersyfikacji źródeł oraz szlaków dostaw gazu ziemnego. Zapowiedziała, że będzie się ubiegać o mandat państw członkowskich do negocjacji układu regulującego reżim prawny dla kontrowersyjnej inwestycji. Źródła agencji Reuters w Brukseli twierdzą, że Komisja wyczuwając, że nie dysponuje żadną podstawą prawną, aby zablokować Nord Stream 2, dąży do maksymalnego opóźnienia jego realizacji.

Nord Stream 2 to gazociąg, który ma przesyłać z Rosji do Niemiec północnym szlakiem dodatkowe 55 mld m3 gazu rocznie. Długość gazowej magistrali ma wynieść 1200 km. Zgodnie z zapowiedziami jedynego właściciela spółki Nord Stream 2 AG, czyli rosyjskiego Gazpromu, gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku.Spółka wciąż nie przedstawiła modelu finansowego projektu, mimo wielu wcześniejszych deklaracji. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Gazpromu miał on zostać przedstawiony do końca marca br. Obecnie mówi się o końcu kwietnia lub maja.

AKTUALIZACJA: 10.04.2017 godz. 15:29

RAPORT: Prawem czy polityką? Spór o Nord Stream 2 na przykładzie Skandynawii

 

Reuters/Berlingske/RIA Novosti/BiznesAlert.pl/Bartłomiej Sawicki/Piotr Stępiński

Dania zostawi decyzję o Nord Stream 2 Komisji. Wprowadzi prawo umożliwiające blokadę tego rodzaju projektów, ale nie wiadomo czy będzie miało zastosowanie dla kontrowersyjnego gazociągu z Rosji do Niemiec.

Czy nowe prawo pozwoli zablokować Nord Stream 2? 

Jak informują duńskie media, rząd Danii chce zmian w prawie, które mogą posłużyć do zablokowania gazociągów jak kontrowersyjny Nord Stream 2. Nowe przepisy nie mają jednak obowiązywać tej inwestycji. W tej sprawie Kopenhaga zostawia decyzję Brukseli.

Na początku kwietnia konsorcjum Nord Stream 2 AG skierowało do Duńskiej Agencji Energii wniosek o zgodę na przeprowadzenie gazociągu o tej samej nazwie przez duńskie wyłączne wody terytorialne. Kopenhaga musi rozpatrzyć go na gruncie prawa krajowego oraz międzynarodowego z punktu widzenia regulacji środowiskowych. Chodzi o konwencję prawo morza, które reguluje warunki budowy infrastruktury na morskich terytoriach krajów trzecich. Nord Stream 2 ma przebiegać wzdłuż duńskiej wyspy Bornholm, prze morze terytorialne w obrębie 12 mil morskich od brzegu. Duńska Agencja Energii ma zarekomendować  rządowi wydanie stosownej decyzji.

Zdaniem ekspertów cytowanych przez duńskie media, Kopenhaga mogła w 2009 roku na podstawie prawa odnośnie obszaru do 12 mil morskich od linii brzegowej nie zgodzić sięna budowę Nord Stream 1. Według dziennika Politiken rząd i parlament mogły wówczas zostać wprowadzone w błąd, co umożliwiło realizację pierwszego gazociągu z Rosji do Niemiec na wodach duńskich.- Chcemy mieć możliwość powiedzenia „tak” lub „nie” biorąc pod uwagę aspekty bezpieczeństwa i polityki zagranicznej – powiedział agencji Reuters minister energii i klimatu, Lars Christian Lilleholt dodając, że za tym etapie blokada tego  typu inwestycji możliwa jest tylko w oparciu o kwestie związane z ochroną środowiska.

W oświadczeniu duńskiego ministerstwa energii i zmian klimatu czytamy, że rząd Danii przywiązuje wielką wagę do zaangażowania UE w debatę na temat konsekwencji Nord Stream 2 dla polityki zagranicznej i energetycznej. Jednocześnie oczekuje wyjaśnienia, czy proponowany projekt jest zgodny z obowiązującym prawem europejskim. Rząd deklaruje, że zajmie się projektem Nord Stream 2  na drodze administracyjnej oraz politycznej.

– Po pierwsze, rząd będzie wspierać Komisję Europejską w jej działaniach. Komisja widzi potrzebę stworzenia nowych przepisów UE dla rurociągów na obszarze morskim. Ponadto, Komisja Europejska  będzie wnioskować do państw członkowskich  o mandat do negocjacji porozumienia między UE a Rosją w sprawie Nord Stream 2. Rząd Danii przychylnie spogląda na oba kierunki działań – czytamy w komunikacie.

– Po drugie, istniejące duńskie ramy regulacyjne nie pozwalają by przy uwzględnieniu szerszych aspektów  polityki zagranicznej powiedzieć „nie” budowie gazociągu tranzytowego na wodach terytorialnych. Doszliśmy do wniosku, że warto uwzględnić w prawie taką możliwość – czytamy w komunikacie.

Rząd przedstawi propozycję nowych ram prawnych, które umożliwią w przyszłości ocenę inwestycji w świetle polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Resort nie przesądził jednak, czy zastosuje nowe regulacje w opisywanym przypadku. Jednocześnie jednak ministerstwo informuje, że na ścieżce administracyjnej otrzymany przez Agencję wniosek (w sprawie Nord Stream 2 – przyp. red.) będzie rozpatrywany na podstawie obowiązujących przepisów.

Spór o Nord Stream 2 w parlamencie Danii

Rosjanie liczą, że Dania nie zablokuje Nord Stream 2

Nord Stream 2 AG oczekuje, że podstawą prawną dla decyzji Danii w sprawie wniosku o zezwolenie na rozpoczęcie budowy gazociągu Nord Stream 2 będzie prawo obowiązujące dotychczas w tym kraju, które obejmuje przepisy unijne jak i prawa międzynarodowego – poinformował w rozmowie z RIA Novosti przedstawiciel spółki.

Jednocześnie rozmówca agencji stwierdził, że spółka popiera decyzję duńskiego rządu o rozpatrzeniu złożonego przez Nord Stream 2 AG wniosku zgodnie z istniejącymi przepisami. Spółka spodziewa się kolejnych kroków w ramach procedury rozpatrzenia wniosku.

Unia Europejska jest podzielona w sprawie Nord Stream 2 

UE jest podzielona na kraje, takie ja Niemcy czy Francja które uważają, że Nord Stream 2 to projekt czysto komercyjny, a państwa Europy Środkowo – Wschodniej, zdaniem których Nord Stream 2 to narzędzie polityczne Rosjan, które wzmocni pozycję rosyjskiego Gazpromu w regionie, w którym już teraz dominuje. Ponadto, dzięki Nord Stream 2 Rosja, będzie mogła zmniejszyć tranzyt gazu przez Ukrainę oraz inne kraje tranzytowe do Europy Środkowo – Wschodniej. Tym samym wzrośnie ich zależność energetyczna i polityczna od Rosji.

Jakóbik: Kto paraliżuje Komisję w sprawie Nord Stream 2? (ANALIZA)

Do tego projektu sceptycznie podchodzą także Duńczycy i Szwedzi, który podkreślają głównie aspekty bezpieczeństwa. W odczuciu tych krajów poziom bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim stale obniża się w związku z penetracją przez Rosję. Nord Stream 2 może być kolejnym narzędziem zwiększającym rosyjską obecność na Bałtyku.Zdaniem ministra Lilleholta Dania nie powinna podejmować takiej decyzji samodzielnie.  – To jest kwestia wydania decyzji dotyczącej realizacji bardzo istotnego gazociągu z Rosji do Europy. To nie jest tylko sprawa dla Danii – powiedział Duńczyk.

Pod koniec stycznia ministrowie energii obu krajów skandynawskich skierowali list do Komisji, w którym domagali się od niej oceny, czy Nord Stream 2 jest zgodny z projektem Unii Energetycznej oraz trzecim pakietem energetycznym. W odpowiedzi Komisja podkreśliła, że gazociąg ten nie jest wspierany przez Brukselę i nie służy dywersyfikacji źródeł oraz szlaków dostaw gazu ziemnego. Zapowiedziała, że będzie się ubiegać o mandat państw członkowskich do negocjacji układu regulującego reżim prawny dla kontrowersyjnej inwestycji. Źródła agencji Reuters w Brukseli twierdzą, że Komisja wyczuwając, że nie dysponuje żadną podstawą prawną, aby zablokować Nord Stream 2, dąży do maksymalnego opóźnienia jego realizacji.

Nord Stream 2 to gazociąg, który ma przesyłać z Rosji do Niemiec północnym szlakiem dodatkowe 55 mld m3 gazu rocznie. Długość gazowej magistrali ma wynieść 1200 km. Zgodnie z zapowiedziami jedynego właściciela spółki Nord Stream 2 AG, czyli rosyjskiego Gazpromu, gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku.Spółka wciąż nie przedstawiła modelu finansowego projektu, mimo wielu wcześniejszych deklaracji. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Gazpromu miał on zostać przedstawiony do końca marca br. Obecnie mówi się o końcu kwietnia lub maja.

AKTUALIZACJA: 10.04.2017 godz. 15:29

RAPORT: Prawem czy polityką? Spór o Nord Stream 2 na przykładzie Skandynawii

 

Reuters/Berlingske/RIA Novosti/BiznesAlert.pl/Bartłomiej Sawicki/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły