Baca-Pogorzelska: Czeski film w Turowie

2 października 2019, 16:00 Energetyka

W ubiegłym tygodniu nasi sąsiedzi w swoim Senacie dali wyraz niezadowolenia z pracy kopalni węgla brunatnego należącej do PGE – pisze Karolina Baca-Pogorzelska z Dziennika Gazety Prawnej.

Kopalnia Turów. Fot.: Ministerstwo Energii
Kopalnia Turów. Fot.: Ministerstwo Energii

Czesi uważają, że kopalnia Turów jest dla nich zagrożeniem – ich zdaniem przez jej dziłaalność bez wody w tym kraju może zostać 30 tys. ludzi. Uważają, że plany jej działania do 2040 roku są nierealne oraz niezgodne z przepisami prawa. Czesi argumentowali, że poziom wód podziemnych zmniejszył się od lat 80. XX w. nawet o 60 metrów, przy czym o 2-3 metry tylko w ostatnich latach. Przedstawiciele czeskiego rządu podczas debaty przypomnieli, że  2016 roku ówczesny polski minister środowiska Jan Szyszko obiecał kompensację ewentualnych strat środowiskowych czeskiej stronie, ale do tej pory nie ma oficjalnego potwierdzenia w tej sprawie. Stojący na czele regionu libereckiego Martin Půta nie wykluczył, że będzie skarga do instytucji unijnych, ale po wyczerpaniu innych możliwości (liczy na interwencję premiera Morawieckiego w PGE). Senator Jiří Vosecký z kolei nazwał rozmowy z Bogatynią komedią.

Czeskie ministerstwo środowiska pod koniec sierpnia stwierdziło, że kwestia zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, która jest niezbędnym warunkiem rozbudowy kopalni Turów, nie była zgodna z przepisami międzynarodowymi. Według ČTK miesiąc temu rzeczniczka resortu miała stwierdzić, że „w momencie publikacji zmiany planu zagospodarowania przestrzennego międzynarodowe konsultacje nie zostały zakończone, a plan nie uwzględnia uwag Republiki Czeskiej. Strona polska uznała tę procedurę za nieporozumienie na spotkaniu w Pradze. Chodzi więc o naruszenie prawa i jeśli województwo dolnośląskie nie anuluje planu, po stronie czeskiej można spodziewać się działań prawnych.”

17 września w czeskiej miejscowości Chotyna (pod Hrádkiem nad Nysą) zorganizowane zostało otwarte spotkanie przedstawicieli KWB Turów z mieszkańcami terenów sąsiadujących z kopalnią. Podczas dyskusji były poruszane kwestie związane z możliwością kontynuacji eksploatacji węgla brunatnego z pobliskiej kopalni i związanymi z tym obawami strony czeskiej o wpływ odkrywki na tereny przygraniczne. Eksperci z zakresu badania oddziaływań na środowisko Kopalni Turów zaprezentowali dotychczasowe i przyszłe działania podjęte m.in. na rzecz ochrony wód, powietrza oraz ograniczenia hałasu.

Spotkanie miało na celu poinformowanie lokalnej, czeskiej społeczności o prowadzonej przez Kopalnię Turów odpowiedzialnej polityki środowiskowej, która potwierdza jej troskę o środowisko wokół obszaru, na którym prowadzi eksploatację. Nabyte przez dziesięciolecia działalności doświadczenia kopalni Turów w działaniach na rzecz ochrony środowiska zaowocowały bardzo dobrym rozpoznaniem skutków środowiskowych odkrywkowej eksploatacji złoża węgla oraz wysoką jakością podejmowanych działań ograniczających oddziaływanie.

Jak informuje PGE, przedstawiciele kopalni chcą rozmawiać z czeskim społeczeństwem i tłumaczyć mieszkańcom pobliskich terenów, że nie muszą obawiać się o swoją przyszłość. W toczącym się obecnie postępowaniu środowiskowym związanym z kontynuacją wydobycia węgla z kopalni Turów wpłynęło ze strony czeskiej bardzo dużo pytań związanych z przyszłością tego zakładu i konsekwencjami jego działania. PGE przekonuje, że wpływ odkrywki Turów na wody podziemne jest od wielu lat monitorowany przez polsko-czeskie i polsko-niemieckie zespoły specjalistów. Badania obejmują ok. 550 otworów monitoringowych, a wyniki badań potwierdzają, że kopalnia nie powoduje odwodnienia ośmiu czynnych ujęć wody (Loučna, Dolni Sucha, Pekařka velka, Dĕtrichov, U Nemocnice (Frydlant), Bažantice, Višňova, Pertoloice), znajdujących się na terenie Czech. W celu ochrony innego ujęcia, w Uhelnej, które znajduje się w strefie brzeżnej Niecki Żytawskiej, podjęto działania nad opracowaniem technicznych sposobów ograniczenia wpływu odwadniania kopalni na otoczenie. Na podstawie wykonanych badań modelowych stwierdzono, że najskuteczniejszym będzie budowa ekranu przeciwfiltracyjnego. Tym samym ujęcie Uhelna zostanie zabezpieczone przed potencjalnym oddziaływaniem odkrywki Turów do roku 2044.

KWB Turów, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, prowadzi monitoring oddziaływania na poszczególne komponenty środowiska. Poziom hałasu wokół odkrywki mierzony jest w cyklach dwuletnich oraz kontrolnie – każdorazowo po zastosowaniu środka minimalizującego (np.ekranu). Jakość odprowadzanych wód z odwodnienia kopalni oraz ścieków bytowych kontrolowana jest co dwa miesiące. Ponad obligatoryjnie prowadzone są corocznie sesje pomiarowe stężeń pyłu PM 10.

Ostatnie badania w zakresie ochrony przed hałasem KWB Turów  przeprowadzone przez certyfikowane laboratorium nie wykazały przekroczeń wartości dopuszczalnych równoważnego poziomu hałasu w porze dziennej i nocnej. Pomiary każdorazowo wykonywane są na terenach zabudowy mieszkaniowej podlegających ochronie akustycznej i położonych możliwie najbliżej kopalni.

Kopalnia Turów od wielu lat angażuje znaczne środki w celu ograniczenia emisji hałasu do środowiska. Najważniejsze istniejące zabezpieczenia to: wały ziemne, ekrany akustyczne, stosowanie krążników cichobieżnych z płaszczem poliuretanowym. W planach kopalnia ma też kolejne działania np. zastosowanie falowników na przenośnikach w celu możliwości regulowania prędkości taśmy, budowę nowych ekranów akustycznych wzdłuż przenośników oraz dodatkowe ekrany stacji napędowych, zastosowanie krążników cichobieżnych na wskazanych ciągach przenośników i systematyczna wymiana krążników wyeksploatowanych, a także zastosowanie dodatkowego ekranu akustycznego przestawnego w rejonie Opolna Zdrój.

* Jan Škvrňák i Filip Harzer – dziękuję za pomoc w tłumaczeniu czeskich zawiłości

PGE GiEK kwestionuje czeskie zarzuty w sprawie KWB Turów