Wpływ dewiz do Rosji ze sprzedaży węglowodorów spadł do poziomu z 2004 roku

13 października 2020, 11:00 Alert

Pandemia koronawirusa oraz ograniczenia nowego porozumienia naftowego spowodowały, że przychody dewizowe budżetu rosyjskiego znacznie spadły. Ratunkiem jest eksport złota. 

Ministerstwo finansów rosji
Budynek ministerstwa finansów FR fot.MinFin

Spadek dewiz z węglowodorów, ratunek w złocie

Bank Centralny Rosji poinformował, że pomiędzy lipcem a wrześniem eksport węglowodorów zapewnił 28,6 mld dolarów. Jest to wzrost w stosunku do katastrofalnego drugiego kwartału, kiedy to sprzedaż ropy i gazu dała 2,1 mld dolarów dewiz. Drugi kwartał z rzędu poziom napływ walut pochodzących z handlu węglowodorami do Rosji jest na poziomie z 2004 roku.

Gospodarka rosyjska zarobiła 15,3 mld dolarów (mniej o 51 procent rok do roku) na eksporcie ropy naftowej a na wysyłce produktów naftowych 8,7 mld dolarów (mniej o 45 procent).

Pomimo wzrostu cen ropy Urals o 48 procent z 29 dolarów do 43 dolarów za baryłkę, przychód z tytułu sprzedaży ropy i produktów naftowych w porównaniu do drugiego kwartału wzrósł jedynie o 1,5 mld dolarów.

Wynika to ze znacznego zmniejszenia wolumenu eksportu z powodu ograniczeń wynikających z obowiązywania nowego porozumienia naftowego OPEC+. Pomimo faktu, że ceny ropy są wyższe, eksport ropy rosyjskiej za pośrednictwem tankowców spadł o 40 procent, natomiast poprzez magistrale ropociągowe Transnieftu o 20 procent.

Sytuacja na rynku gazu wygląda jeszcze gorzej. Gazprom przez cały trzeci kwartał sprzedawał ten surowiec poniżej progu rentowności (ok 100 dolarów), przez co przychody z tytułu jego eksportu są na poziomie z 2002 roku. W drugim kwartale przychód wyniósł cztery miliardy dolarów, w trzecim kwartale 4,6 mld dolarów. Jest to mniej o 43 procent, a porównując do rekordowego 2012 roku, aż o 3,5 raza mniej.

Całkowity wpływ dewiz do Rosji spada wolniej niż wpływy  z produktów naftowych, o 26 procent do 76,9 mld dolarów rok do roku. Jest to spowodowane kwietniowym wstrzymaniem zakupu złota jako rezerwy przez Bank Centralny i wydawaniem zgód eksportowych. W efekcie całe złoto wydobyte w Rosji jest sprzedawane poza granice. Spowodowało to pięciokrotny wzrost eksportu, które przyniosło gospodarce dodatkowe 1,5 mld dolarów miesięcznie. Tyle samo, ile w tym czasie przynosiła sprzedaż gazu ziemnego.

BC/Finanz/Kommiersant/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Ile naprawdę kosztuje ropa rosyjska? (ANALIZA)