24.06.2014 ALERT

24 czerwca 2014, 09:50 Gaz. Energetyka gazowa

ENERGETYKA

Polska znacjonalizuje PGNiG? 

(REUTERS/RIGZONE/BLOOMBERG/AP/PLATTS/GLOBES/BBC/RAI/TERESA WÓJCIK)

Portale ekonomiczne podały wczoraj depesze z fragmentem wywiadu udzielonego „Rzeczpospolitej” przez prezesa URE Macieja Bando. Tekst depesz jest niemal identyczny: Polska w interesie bezpieczeństwa energetycznego mogłaby rozważyć nacjonalizację swojej największej spółki paliwowej PGNiG i wycofanie jej akcji z giełdy.  Nowy szef polskiego Urzędu Regulacji Energetyki powiedział, że państwo posiada 72,4 proc. akcji PGNiG. Aby państwo przejęło w 100 proc. tę spółkę, musiałoby wykupić pozostałe akcje od prywatnych akcjonariuszy, zwłaszcza od funduszy emerytalnych. Państwo powinno przeliczyć – spłacić akcjonariuszy i akcje koncernu wycofać z rynku. Najczęstszy krótki komentarz najwidoczniej przepisywany z jednego źródła medialnego (bez cytowania): „Akcje PGNiG są w obrocie giełdowym od 2005 r. Dwie trzecie gazu na polskim rynku energii to gaz rosyjski, importowany na podstawie długoterminowego kontraktu z rosyjskim potentatem gazowym Gazpromem. Spółka PGNiG o rynkowej wartości 10 mld dol. w swoim statucie gwarantuje energetyczne bezpieczeństwo Polski, a jako firma, której akcje są w publicznym obrocie, jednocześnie ma przynosić zysk. Możliwości PGNiG wpływania na politykę cenową gazu są ograniczone, ponieważ cenę gazu określa URE. Spółka jest też pod presją, aby dzięki poszukiwaniu i znalezieniu alternatywnych źródeł, spowodować zmniejszenie energetycznej zależności od Rosji. A także, aby inwestować w rozwój krajowego wydobycia gazu z łupków. Platt zwrócił, jako jedyne medium uwagę, że w istocie wypowiedź Bando prawdopodobnie dowodzi, iż rząd premiera Donalda Tuska bardzo podobnie widzi rolę sektora energetycznego jak premier Węgier Wiktor Orban, który zapowiedział nacjonalizację tego sektora.

Gazprom opuszcza litewski sektor gazowy

(NOVINITE/WOJCIECH JAKÓBIK)

Transakcja sprzedaży udziałów Gazpromu w litewskich spółkach Lietuvos Dujos i Amber Grid doszła do skutku 19 czerwca. Gazprom był drugim po państwie litewskim udziałowcem tych firm. Dzięki przejęciu akcji przez Wilno będzie możliwa reforma zarządzania sektorem gazowym zgodna z trzecim pakietem energetycznym Unii Europejskiej, który narzuca rozdział właścicielski wydobycia, tranzytu i sprzedaży surowca, niezależnego operatora gazociągów narzucającego taryfy tranzytowe i dostęp trzeciej strony do przepustowości rur.

Postulaty Unii Energetycznej na szczycie Rady Europejskiej

(REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Reuters dotarł do szkicu dokumentu dotyczącego strategii energetycznej Unii Europejskiej, który ma zostać przyjęty podczas kolejnego szczytu Rady Europejskiej zapowiedzianego na koniec czerwca. Wynika z niego, że najlepszą reakcją na kryzys gazowy na Ukrainie będzie zarysowanie planu stworzenia unii energetycznej w następnych pięciu latach funkcjonowania unijnych instytucji. W szkicu zapisano, że musi dojść do rewizji obecnej polityki energetycznej. Autorzy dokumentu sugerują stworzenie Unii Energetycznej, dzięki której Europa zwiększy swój dostęp do taniej, bezpiecznej i czystej energii. Reuters podkreśla, że postulaty w ramach hasła Unii Energetycznej forsowała Polska i mają one obecnie poparcie Komisji Europejskiej. Sprzeciwiać mogą się kraje broniące swojej unilateralnej polityki energetycznej. Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel nominowała na stanowisko komisarza ds. energii UE Gunthera Oettingera, który obejmuje to stanowisko obecnie i jest zwolennikiem części zapisów Unii Energetycznej. Tę nominację musi jeszcze zatwierdzić Parlament Europejski i przewodniczący Komisji Europejskiej.

Naftogaz uelastycznia stanowisko przed rozmowami gazowymi

(GAZPROM/NAFTOGAZ/UKRAINIAN NEWS/ITAR TASS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Gazprom sugeruje, że od 19 czerwca Ukraina może nielegalnie pobierać gaz rosyjski. Firma zapowiedziała, że w obliczu tego faktu będzie kierować przesył do Europy do innych szlaków tranzytowych. Liczy w tym zakresie na kooperację Europejczyków. Chodzi prawdopodobnie o zwolnienie gazociągów rosyjskich z ograniczeń narzuconych przez prawo antymonopolowe. Obecnie Gazprom nie może wykorzystać pełnej przepustowości gazociągu OPAL rozprowadzającego na południe gaz dostarczany przez Nord Stream. W przyszłości chciałby z tych regulacji zwolnić gazociąg South Stream będący alternatywą dla gazociągów ukraińskich. Gazprom spekuluje na temat możliwości kradzieży gazu przez Ukrainę ponieważ ilość surowca w punktach wejścia do ukraińskiego systemy przesyłowego w ostatnich dniach okresowo różni się od tej na wyjściach. Operator sieci Ukrtransgaz zapewnia jednak, że te wahania mają charakter czysto „techniczny”. Gazprom przyznaje jednocześnie, że tranzyt przebiega obecnie zgodnie z założeniami kontraktu. Przed 29 czerwca ma powstać plan zmniejszenia zużycia gazu ziemnego przez Naftogaz na wypadek przerw w dostawach z Rosji. Musi on uwzględniać spadek zużycia w regionach ogarniętych walkami z terrorystami. Naftogaz liczy jednocześnie na wznowienie rozmów w formacie KE-Ukraina-Rosja. Sygnalizuje, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom oficjeli rządowych, jest gotów na porozumienie z Rosjanami poza sądem arbitrażowym w Sztokholmie. Sugeruje, że do porozumienia mogłoby dojść nawet po rozpoczęciu postępowania w sądzie. Jutro odbędą się rozmowy Naftogazu z Komisją Europejską na temat powołania konsorcjum zarządzającego ukraińskimi gazociągami z udziałem firmy europejskiej oraz odnośnie otworzenia kolejnego rewersu gazowego ze Słowacji (Wojany-Użhorod), które pozwoli na import większych ilości gazu z Zachodu nad Dniepr.

Repsol odkrył największe w Rosji złoża węglowodorów w ostatnich dwóch latach

(RIGZONE/GAS AND OIL/BBC/TERESA WÓJCIK)

Hiszpański koncern Repsol poinformował, że odkrył dwa złoża węglowodorów w zachodniej Syberii, największe w Rosji w ostatnich dwóch latach.  Złoża znajdują się w regionie Karabaszki. Szacowane są według rosyjskich ocen na 240 mln baryłek ekwiwalentu ropy. Przedstawiciele koncernu powiedzieli mediom, że odwierty Gabi i Gabi 1 – 3 zostały wykonane przy zastosowaniu innowacyjnej techniki wiercenia przy uprzednio przeprowadzonych badaniach sejsmicznych. Repsol zakomunikował, że w 2013 r., wg danych strony rosyjskiej, produkował 14,6 tys. baryłek ekwiwalentu ropy dziennie. W 2014 r. wynik ten wzrósł do 17,64 tys. baryłek ekwiwalentu dziennie, dzięki uruchomieniu wydobycia z nowych odwiertów w regionie Chanty-Mansyjska w Rosji.

Exxon Mobil zamierza poszukiwać w Turcji gazu z łupków

(REUTERS/BLOOMBERG/AFP/TERESA WÓJCIK)

Wczoraj w Ankarze Reuters poinformował, że amerykański koncern paliwowy Exxon Mobil prowadzi negocjacje z państwową turecką spółką Turkish Petroleum Corporation (TPAO) w sprawie powołania wspólnego przedsiębiorstwa, które będzie poszukiwać gazu łupkowego w północno-zachodnich (Tracja) i południowo-wschodnich regionach Turcji. Exxon prowadził w 2012 r. rozmowy z TPAO, ale wówczas strony nie doszły do porozumienia. Obecnie perspektywy współpracy Exxon Mobil i TPAO są dużo bardziej realne. Turcja chce zmniejszyć wydatki na import surowców energetycznych, które obecnie kosztują ten kraj rocznie ok. 60 mld dol. Ankara upatruje duże możliwości w wykorzystaniu krajowych źródeł energii, w tym energii jądrowej, węgla, energii solarnej i wiatru. Jednak w produkcji energii elektrycznej oraz dla przemysłu największego znaczenia nabiera gaz. Do tego Turcja ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę przesyłową.  Dlatego gdy okazało się, że Turcja ma bardzo duże złoża gazu niekonwencjonalnego, władze w Ankarze uznały, że jest to ogromna szansa dla gospodarki tureckiej. Zachęceni przez rząd pojawili się inwestorzy z USA, Kanady i Europy. Wielkość tureckich zasobów gazu i ropy z łupków jest różnie szacowana przez instytucje międzynarodowe. Od 20 bln m. sześc. do zaledwie 6 – 7 mld m. sześc. Jednak zainteresowani perspektywami odkrycia opłacalnych złóż inwestorzy zagraniczni, jak ExxonMobil, Shell i kilka mniejszych firm ubiegają się o koncesje poszukiwawcze w Turcji.

Rebelianci przejęli kluczową iracką rafinerię

(TREND/REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Źródła telewizji Al Jazeera potwierdzają, że rebelianci ISIS przejęli rafinerię Baiji pod Tikritem. To największy obiekt tego typu w Iraku. Jest odpowiedzialny za obróbkę jednej trzeciej ropy irackiej. Zatrzymanie jej pracy może mieć wpływ na ceny surowca na światowych rynkach. We wtorek cena baryłki ropy Brent spadła poniżej poziomu $114 ze względu na utrzymanie eksportu surowca z Iraku pomimo walk sił rządowych z rebeliantami. Według analityków cytowanych przez agencję Retuers wzrośnie ona mocno, jeżeli sunnici zdecydują się na wysadzenie infrastruktury naftowej. Przekonują jednak, że odcięłoby to rebeliantów od zysków z eksportu, więc taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

Houston – jasny punkt na mapie gospodarki USA

(REUTERS/RIGZONE/TERESA WÓJCIK)

Gospodarka Houston i okolic rozwija się tak szybko, że przedsiębiorcy zaczęli się obawiać dużego deficytu wykwalifikowanej siły roboczej. Zwłaszcza dla firm inwestujących miliardy dolarów w budowę nowej infrastruktury energetycznej na całym amerykańskim wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej.  Wczoraj Izba Gospodarcza w Houston rozpoczęła realizację ogromnego planu szkoleń przygotowujących specjalistów potrzebnych do zapełnienia dziesiątków tysięcy miejsc pracy dla spawaczy, hydraulików, monterów rurociągów itp. Tempo wzrostu zatrudnienia w ostatnim roku w Houston wynosi 3,3 proc. rocznie i ustępuje tylko Dallas, gdzie ten wskaźnik wynosi 3,7 proc. i jest to rekord w Stanach Zjednoczonych.  Houston było pierwszą metropolią w USA, gdzie odzyskano wszystkie 153 tysiące miejsc pracy utracone w czasie recesji 2008 r. Od początku rewolucji łupkowej, od stycznia 2010 roku, powstało 407300 miejsc pracy – ponad dwukrotnie więcej niż utracono. Zapotrzebowanie na pracowników jest duże i rośnie, bo w Houston wzrost gospodarczy w 2013 r. rok do roku wyniósł 5,3 proc. Największe zapotrzebowanie na pracowników jest w pasie wybrzeża amerykańskiego Zatoki Meksykańskiej, gdzie jak grzyby po deszczu rosną przedsiębiorstwa produkcyjne w branżach związanych z boomem łupkowym, jak pas rafinerii wokół Galveston Bay czy liczne zakłady skraplania gazu. Z danych Departamentu Pracy USA wynika, że średnia płaca pracowników produkcyjnych jest ponad 2,5 razy wyższa niż gdziekolwiek w Stanach Zjednoczonych.

Liberalizacja eksportu LNG z USA korzystna dla gospodarki

(EXXON MOBIL/WOJCIECH JAKÓBIK)

Z raportu ICF International wynika, że liberalizacja eksportu LNG z USA przyniesie poważne zyski gospodarce amerykańskiej. Autorzy raportu oceniają, że zgoda na wolną sprzedaż skroplonego gazu poza strefę wolnego handlu z USA  przyniesie zysk w wysokości 10-31 mld dolarów stanom, w których wydobywany jest surowiec (np. Alaska, Luizjana, Pensylwania, Teksas), 2,6-5 mld dolarów stanom, w których wydobycie przyniesie wzrost ilości miejsc pracy w sektorze produkcji (np. Kalifornia, Illinois, Nowy Jork), stworzy do 685 tysięcy miejsc pracy na terenie całych Stanów oraz zwiększy dostępność etanu dla przemysłu petrochemicznego. Z raportu wynika, że im większa będzie skala liberalizacji, tym większe zyski ekonomiczne przyniesie.

INFRASTRUKTURA

Ponad 50 mld zł na inwestycje w infrastrukturę kolejową do 2020 r.

(PZPB/PAP)

Ponad 50 mld zł wydadzą PKP PLK na modernizację, budowę nowych szlaków czy peronów w latach 2014-2020 – ocenił w rozmowie z PAP prezes spółki Remigiusz Paszkiewicz. Dofinansowanie unijne ma wynieść ok. 40 mld zł. „W nowej perspektywie będziemy stawiać przede wszystkim na ruch towarowy. Chcemy zdecydowanie przyspieszyć prędkość takich pociągów” – powiedział. Prezes PKP PLK wyjaśnił, że modernizowana będzie jedna z towarowych linii łączących Dolny Śląsk ze Szczecinem. Trasa ma dojść do portów w Szczecinie i Świnoujściu. Modernizowane mają być również linie kolejowe prowadzące do portów w Gdyni i Gdańsku. Remontowana będzie także linia nr 1 łącząca Katowice z Warszawą. Paszkiewicz dodał, że jedną z największych i najdroższych inwestycji będzie modernizacja węzła warszawskiego. Ma ona kosztować od 4 do 6 mld zł.

Zmiana organizacji ruchu na remontowanym odcinku autostrady A4

(GDDKiA)

Od 24 czerwca nastąpi zmiana organizacji ruchu na remontowanym odc. autostrady A4, między węzłami „Prądy” i „Dąbrówka”. 24 czerwca ok. godz. 9.00 – 10.00 został udostępniony kierowcom wyremontowany, 6-km odc. autostrady od węzła „Dąbrówka” wraz z MOP „Prószków” i „Przysiecz”, tj. od km 242+300 do km 236+580. Następnie przez kilka godzin będą trwały prace związane z przesuwaniem oznakowania w stronę węzła „Prądy”, do km 224+540. Ok. godz. 19.00 ruch dwukierunkowy będzie obowiązywać na dł. ok. 12 km od km 236 do km 224. Ok. 30 czerwca – 1 lipca, w razie sprzyjających warunków atmosferycznych i dokonaniu odbiorów technicznych, kierowcom zostanie udostępniony dla ruchu kolejny 7-km odc. nowej nawierzchni (od km 236 do km 229).

Walne Zebranie Członków: finisz trudnej kadencji

(Polski Kongres Drogowy)

Przyjęciem planu działań na niecały rok pozostały do końca kadencji władz zakończyło się Walne Zebranie Członków Polskiego Kongresu Drogowego. Ciężkie czasy trwały kilka lat, kiedy zderzyliśmy się z kryzysem w branży – powiedział przedstawiając sprawozdanie z działalności zarządu jego prezes Zbigniew Kotlarek. Oczywiście, że w dużej mierze wynikał on z ogólnoświatowego kryzysu finansowego. W budownictwie, w tym w budownictwie drogowym, on wjechał walcem, który rozjechał wiele dużych i małych firm, zachwiał stabilnością największych graczy na rynku, niemal zrównał z ziemią branżę projektową i w ogóle usług inżynierskich, zdewastował potencjał branży drogowej.

Z Wrocławia do Poznania przez nowy most kolejowy

(PKP PLK)

Modernizacja największego mostu kolejowego linii E 59 Wrocław – Poznań weszła w kolejny etap. Montowana jest przeszło 130 metrowa, stalowa konstrukcja głównego przęsła. Przedsięwzięcie Polskich Linii Kolejowych nie wpływa na punktualność pociągów. Składy zgodnie z rozkładem przejeżdżają po oddanej w styczniu nowej konstrukcji. Kolejowy, prawie półkilometrowy most nad Odrą, tworzą dwie równolegle konstrukcje. Jedna już przeszła modernizację, aktualnie wielobranżowe prace trwają na sąsiedniej. Ekipa specjalistów montuje przeszło 130-m, stalową konstrukcję głównego przęsła nurtowego. Trwają również prace przy dwóch sąsiadujących z mostem wiaduktach kolejowych.

Roboty na moście zakończą się jeszcze w 2014 r. Koszt przebudowy wynosi ok. 41 mln zł.

Wakacyjne podróże z Przewozami Regionalnymi

(Przewozy Regionalne)

Od 28 czerwca br. – przez okres wakacji – kursować będą sezonowe pociągi REGIO z Jarosławia do Zamościa, a w niedzielne poranki i święto 15.08.2014 r. (o g. 6:41) także bezpośrednio z Rzeszowa do Zamościa oraz powrotne z Zamościa do Jarosławia i Rzeszowa.  Trasa pociągów wiedzie przez przepiękne i atrakcyjne dla Turystów miejscowości: Lubaczów, Horyniec Zdrój, Bełżec, Susiec, Zwierzyniec, Zawadę. Natomiast już od 19 czerwca br. rozpoczęły kursowanie interREGIObusy na trasie Rzeszów – Ustrzyki Górne – Rzeszów, w tym roku będzie również nocne połączenie z Bieszczadami.

Prezes UTK wstrzymał ruch kolejowy na bocznicy w Lublinie.

(UTK)

W wyniku stwierdzonych podczas kontroli nieprawidłowości oraz po przeprowadzeniu wszczętego z urzędu postępowania administracyjnego, prezes Urzędu Transportu Kolejowego nakazał wstrzymanie ruchu kolejowego na bocznicy kolejowej odgałęziającej się rozjazdem Nr 630, od toru nr 23, stacji Lublin na linii kolejowej Nr 7 Warszawa Wschodnia Osobowa – Dorohusk, użytkowanej przez Przedsiębiorstwo Handlu Opałem i Materiałami Budowlanymi Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie. Ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa ruchu kolejowego, decyzja prezesa UTK podlegała natychmiastowej wykonalności. Ww. użytkownik bocznicy m.in. nie posiadał dokumentu uprawniającego do pełnienia funkcji użytkownika bocznicy kolejowej, tj.  świadectwa bezpieczeństwa, nie posiadał aktualnego regulaminu pracy bocznicy kolejowej, nie prowadził wewnętrznej dokumentacji.

Remont w Goczałkowicach. ZKA na odcinku Pszczyna – Bielsko-Biała.

(Koleje Śląskie)

Prace remontowo-modernizacyjne prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe skutkują koniecznością wprowadzenia zastępczych autobusów (ZKA) za dwa pociągi na odcinku Pszczyna – Bielsko-Biała. Utrudnienia potrwają do 14 lipca. Zastępcza Komunikacja Autobusowa zostanie wprowadzona za dwa popołudniowe pociągi przyspieszone. Zmiany są wynikiem zaplanowanych przez PKP PLK prac modernizacyjnych, które polegają m.in. na remoncie peronu na przystanku Goczałkowice, na naprawie przejazdu drogowego i przejścia pieszego oraz na naprawie elementów torowiska na odcinku Pszczyna – Czechowice-Dziedzice. Zmieniona organizacja ruchu od poniedziałku do piątku dotyczy terminu 23 VI – 14 VII. W pozostałym okresie (tzn. od poniedziałku do piątku w terminach 16-18 VI, 15 VII-14 VIII, 18-29 VIII) pociągi kursują w pełnej relacji Katowice — Bielsko-Biała (i powrót). W czasie obowiązywania zmian autobusy ZKA (podobnie jak zastępowane przyspieszone pociągi) zatrzymają się również przy stacji pośredniej Czechowice-Dziedzice. W stacji Pszczyna autobusy i pociągi KŚ oczekują na siebie, umożliwiając pasażerom przesiadkę.

Na lotnisku sezon wakacyjny w rozpoczęty

(Port Lotniczy Lublin)

Na lubelskim lotnisku lotem do Chanii, rozpoczął się wakacyjny sezon czarterowy. W tym roku mieszkańcy mogą skorzystać z transportu do kurortów w Turcji Bułgarii oraz na grecką wyspę Kretę. Lotnisko w tym sezonie będzie obsługiwało trzy rejsy czarterowe w tygodniu. W środy przewoźnik Travel Service zabierze turystów do Antalii oraz na Kretę (lotnisko Chania). W piątek linie lotnicze Enter Air przewiozą pasażerów do bułgarskiego kurortu Burgas. – Czartery są ważną częścią ruchu lotniczego. Liczymy, że liczba pasażerów w tym sezonie, w porównaniu do poprzedniego, wzrośnie o 30% – podkreśla Krzysztof Wójtowicz, Prezes Portu Lotniczego Lublin. Połączenia czarterowe z lubelskiego lotniska oferuje kilku touroperatorów, m.in. Itaka, Tui, Wezyr Holidays i Atur. Rejsy wakacyjne przewidziane są do końca września.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak