Gazprom uzna Unię Energetyczną ale koszty gazu wzrosną

14 kwietnia 2015, 07:59 Alert

(Prime/VestiFinance/Patrycja Rapacka)

Aleksiej Miller podczas konferencji „Europa i Eurazja – na drodze do nowego modelu bezpieczeństwa energetycznego” poinformował, że Gazprom będzie realizował w przyszłości euroazjatycką strategię rozwoju z udziałem nowych partnerów energetycznych. Nawiązał także do obecnej sytuacji na rynku gazu w Unii Europejskiej. Poinformował, że jeśli Komisja Europejska będzie wymagać jednolitej ceny błękitnego surowca dla wszystkich członków Unii Energetycznej, Gazprom niestety w takim przypadku  nie zaproponuje najniższej ceny za gaz.

Według jego słów, wektor planowania strategicznego Gazpromu stopniowo przesuwa się „ z europejskiej do euroazjatyckiej strategii, która uwzględnia formułowanie się nowego gazowego rynku Europy i Azji.

– Dla Gazpromu istotna jest teraz strategia, która będzie realizowana we współpracy z nowymi uczestnikami na rynku gazu oraz nowym strategicznymi partnerami – wyjaśnił Miller. Prezes Gazpromu przyznał, że ta nowa strategia nie pojawi się szybko – będzie ona formułowana stopniowo na podstawie już realizowanych projektów w Europie i Azji.

Podczas konferencji przeanalizowano także modele bezpieczeństwa energetycznego obowiązujących na rynku w Europie. Według Prezesa, Gazprom jest gotowy współpracować z Unią Europejską według zasad trzeciego pakietu energetycznego, który w niedalekiej przyszłości wdroży między innymi Kijów

Więcej: Wojciech Jakóbik: Gazprom jest największym przegranym wojny Rosji przeciwko Ukrainie

Miller zauważył, że fundamentem projektu Unii Energetycznej jest model bezpieczeństwa energetycznego opartego na dywersyfikacji. – Muszę powiedzieć, że Gazprom gotowy jest pracować z Komisją Europejską w ramach także takiego modelu, jaki obowiązuje w Europie. Będziemy pracować z taki modelami i według ich zasad, które będą obowiązywać na europejskim rynku – powiedział Aleksiej Miller.

Podczas debat nawiązano także do poziomu cen surowców energetycznych, które będą obowiązywać w przyszłości. Prezes Gazpromu powiedział, że cena za gaz dla państw Unii Europejskiej nie będzie niska, jeśli Komisja Europejska będzie wymagać jednakowej dla wszystkich konsumentów w UE. – Jeśli założymy, że Komisja Europejska pójdzie drogą, w której cena powinna być jednakowa dla wszystkich, to, jak rozumiecie… to nie będzie najniższa cena ze wszystkich obowiązujących, według których dostarczamy gaz do krajów Unii Europejskiej – powiedział Miller. Zalecał także, by Unia Europejska zaczęła uwzględniać azjatycki model cenowy.

Miller przypomniał, że sam fakt inicjacji projektu Turkish Stream (Turecki Potok) jest korzystny dla europejskiego gazowego rynku w całości, dlatego, że Europie nie wystarczą jedynie zdolności przesyłu. – Pojawienie się projektu dało przede wszystkim impuls do generowania nowych projektów transgranicznej infrastruktury – wyjaśnił Aleksiej Miller. Federacja Rosyjska poprzez takie wypowiedzi tylko zachęca państwa Unii Europejskiej do tworzenia infrastruktury przesyłu, która będzie jednocześnie pomocą dla realizacji projektu Turecki Potok, który staje się obecnie priorytetowym projektem energetycznym Rosji na terenie Europy obok innych celów, jakim jest pominięcie Ukrainy jako państwa tranzytowego. Miller w swoich wypowiedziach określa Ukrainę jako „najsłabsze ogniwo” w relacjach gazowych z Unią Europejską. Podczas  spotkania międzynarodowego kluby dyskusyjnego ‘Wołdaj” Prezes Gazpromu poinformował, że Rosja do 2019 r. rezygnuje z tranzytu surowców realizowanych przez Ukrainę.

Innym celem Rosji, którego realizacja wydaje się niezbędna do zrealizowania projektu Turecki Potok jest wyszukanie wśród państw Unii Europejskiej pewnych sojuszników. Obecnie wydaje się być już m.in. Grecja.

Więcej: Piotr Stępiński: Grecja używa rosyjskiego straszaka