EnergetykaGaz.Wszystko

Jakóbik: Spór polityków o Nord Stream 2 powinien dopingować do dalszej walki z projektem

Gazociągi Rosjan oplatają region Europy Środkowo-Wschodniej.

KOMENTARZ

Wojciech Jakóbik

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl

Główne partie polityczne w Polsce spierają się o to w jaki sposób walczyć z projektem rozbudowy gazociągu Nord Stream o nowe nitki, które pozwolą Rosji na bezpośrednie dostawy gazu do Niemiec, z pominięciem krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Chociaż cel jest wspólny – chodzi o zablokowanie projektu lub podporządkowanie go unijnemu prawu – to w dobie kampanii przed wyborami parlamentarnymi dochodzi do eskalacji napięcia.

Strony spierają się odnośnie:

  1. oceny stanu faktycznego,
  2. podmiotów odpowiednich do zabierania głosu,
  3. dostępnych instrumentów.

Platforma Obywatelska przekonuje, że Prawo i Sprawiedliwość nie zrobiło wystarczająco wiele, aby zapobiec budowie Nord Stream. Ta druga partia odwdzięcza się pierwszej argumentem o bezczynności w sprawie obecnego projektu rozbudowy gazociągu, znanego jako Nord Stream 2. Spór jest zatem w pierwszej kolejności festiwalem oskarżeń o zaniedbania.

Jednakże dotyczy on także podmiotów, które powinny zabrać głos w dyskusji na arenie międzynarodowej. Z moich informacji wynika, że polski rząd nieoficjalnie działa w Brukseli przeciwko projektowi Nord Stream. Nie chce jednak zająć oficjalnego stanowiska w tej sprawie, co zarzuca mu opozycja. Z pewnością złym pomysłem było zabranie głosu na ten temat przez Premier RP dopiero w trakcie debaty przedwyborczej z udziałem jej konkurentki, poseł Beaty Szydło. Oficjalnie i obficie krytykuje ten projekt Prezydent Andrzej Duda. Pewnym postępem w debacie publicznej jest fakt, że strony sporu nie atakują pryncypiów polskiej polityki energetycznej, pozostając zgodne co do oceny Nord Stream 2 z punktu widzenia polskich interesów. Są to dwie taktyki działania, komplementarne wobec siebie.

Pierwsza daje większą swobodę działania dla urzędników, którzy nie działając pod presją polityczną, mogą lobbować w Brukseli rozwiązanie korzystne dla Polski. Druga z kolei gwarantuje silne wsparcie polityczne, które stawia w trudniejszej pozycji partnerów Polski w Unii Europejskiej, którzy nie chcą blokować projektu. Być może połączenie tych sposobów jest również możliwe. Ważne jest zatem, aby Premier i Prezydent współpracowali w zakresie polskiej polityki informacyjnej na rzecz Nord Stream 2, co z pewnością spór o projekt przed wyborami utrudni. Szanse na taką współpracę po wyborach rozstrzygną ich wyniki.

Instrumenty działania, jakie ma przed sobą rząd, to na przykład walka o utrzymanie nieprzejednanego stanowiska Komisji Europejskiej przeciwko zwalnianiu niemieckiej infrastruktury gazowej spod regulacji antymonopolowych na korzyść projektu Gazpromu, oraz o restrykcyjne obejście się z rosyjską firmą przez Komisję w toku śledztwa antymonopolowego, co powinien robić obecnie rząd. To także opóźnianie realizacji projektu, poprzez domaganie się konsultacji z Polską nowych nitek zgodnie z konwencją ESPOO i torpedowanie istniejącego projektu, poprzez zakwestionowanie jego wyłączenia spod prawa antymonopolowego Unii Europejskiej, czego najwyraźniej jest zwolennikiem opozycja.

To dobrze, że politycy zgadzają się odnośnie szkodliwości Nord Stream 2 dla polskiej racji stanu. Dobrze, że podkreślają jego znaczenie dla całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Pomimo sporu przedwyborczego o to kto zawinił, muszą teraz razem pracować na rzecz zablokowania projektu, który prowadzi do dalszego marginalizowania naszego regionu przez Rosjan, mających swoich sojuszników w Unii Europejskiej. Być może będzie to możliwe dopiero po wyborach parlamentarnych. Najgorszym scenariuszem byłaby jednak destabilizacja systemu władzy w okresie przejściowym. Oprócz Nord Stream, Polacy muszą pilnować także dalszych negocjacji na temat kształtu polityki klimatycznej na lata 2020-30 oraz przygotować się na szczyt NATO w Warszawie.

RAPORT: Warszawa nie może milczeć na temat Nord Stream


Powiązane artykuły

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Kotły gazowe w Czystym Powietrzu, ale tylko dla spóźnialskich

Od 15 lipca NFOŚiGW będzie przyjmował wnioski na dofinansowanie zakupu kotłów gazowych. Z pomocy będą mogły skorzystać tylko osoby, które...

Udostępnij:

Facebook X X X