Apel partnerów finansowych w obronie Nord Stream 2

27 lutego 2018, 06:00 Alert

Na temat opublikowanego w poniedziałek komunikatów szefów OMV, Unipera i Wintershalla w sprawie Nord Stream 2 – pisze „Rzeczpospolita”.

Rozmowy o Nord Stream 2. Fot. twitter.com/JensDMueller
Rozmowy o Nord Stream 2. Fot. twitter.com/JensDMueller

W komunikacie pod tytułem „Nord Stream 2! Dla silnej Europy”, szefowie tych trzech koncernów: Rainer Seele (OMV), Klaus Schäfer (Uniper) i Mario Mehren (Wintershall) przekonują, że Nord Stream 2 to inwestycja, która ma zapewnić bezpieczne dostawy gazu do odbiorców w Europie. Jednocześnie podkreślają oni, że publiczna dyskusja w sprawie tej inwestycji stała się powierzchowna i oparte na emocjach, w efekcie brakuje w niej odzwierciedlenia faktów.

Sygnatariusze komunikatu podkreślają jednocześnie, że dla zachowania konkurencyjności gospodarki Europa potrzebuje niezawodnych i konkurencyjnych źródeł dostaw energii, stąd istotna rola gazu ziemnego, którego znaczenie będzie rosło w obliczu ambitnych celów klimatycznych UE.

Autorzy komunikatu zaznaczają, że nikt nie kwestionuje prognozowanego wzrostu popytu na gaz, który zastępując węgiel będzie wraz ze wzrostem odnawialnych źródeł energii stanowił podstawę miksu energetycznego. Przy tym jak podkreślają produkcja gazu w Europie spada szybciej niż zakładano, dlatego rosnący popyt trzeba będzie pokrywać zwiększając import.

Zdaniem autorów komunikatu gaz skroplony nie stanowi ze względów cenowych dobrej alternatywy dla Europy ze względu na fakt, że Stary Kontynent ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę połączeń gazowych z producentami (Norwegia, Rosja i Algieria), którzy są w stanie zaproponować stosunkowo niski poziom cen.
Według autorów komunikatu realizacja projektu Nord Stream 2 przyczyni się dywersyfikacji szlaków importowych do Europu i zwiększy konkurencję. Podkreślają oni przy tym, że Nord Stream 2 łączy Europę Zachodnią bezpośrednio i bez ryzyka tranzytu z dużymi rosyjskimi złożami gazu.

Jak piszą szefowie OMV, Uniper i Wintershall, kto jest przeciwko Nord Stream 2 osłabia konkurencję i bezpieczeństwo dostaw. W ich ocenie kraje takie jak Ukraina i Polska, jako „monopoliści tranzytowi, nie są zainteresowane rozwojem konkurencyjnej infrastruktury gazowej w Europie. Natomiast rosyjskie dostawy gazu, według nich, gwarantują bezpieczeństwo dostaw dla Europy.

W podsumowaniu komunikatu jego autorzy wzywają KE do przestrzegania obowiązującego prawa, bo jak uzasadniają, tylko to tworzy inwestycje, a tym samym bezpieczeństwo energetyczne.

Rzeczpospolita/CIRE.PL

Jakóbik: Polska miażdży Nord Stream 2. Ujawniamy opinię prawników rządu